Strach przed nową szczepionką

Gdy ponad trzy lata temu Bill Gates ogłosił inicjatywę Trustworthy Computing, nie wspomniał o tym, że firma zamierza wejść na rynek systemów antywirusowych.

Gdy ponad trzy lata temu Bill Gates ogłosił inicjatywę Trustworthy Computing, nie wspomniał o tym, że firma zamierza wejść na rynek systemów antywirusowych.

Kiedy kilkanaście miesięcy temu Microsoft przejął technologię rumuńskiej firmy GeCAD Software specjalizującej się w systemach antywirusowych, można było się zastanawiać nad celowością takiej inwestycji. Wydarzenia ostatnich miesięcy nie pozostawiają już jednak żadnych wątpliwości. Microsoft konsekwentnie gromadzi zasoby niezbędne do zbudowania oferty z zakresu zabezpieczeń systemów IT.

W grudniu firma przejęła spółkę Giant Company Software, producenta aplikacji umożliwiającej zwalczanie oprogramowania szpiegującego. Teraz okazało się, że pod skrzydła Microsoftu trafi kolejny producent oprogramowania antywirusowego i antyspamowego - Sybari Software. Informacja o przejęciu Sybari pojawiła się w chwili, kiedy branża oczekiwała na ogłoszenie daty premiery konsumenckiego oprogramowania antywirusowego firmowanego przez Microsoft.

Blisko, coraz bliżej

Amerykańska firma Sybari Software rozwija oprogramowanie antywirusowe, antyspamowe oraz filtry treści - przeznaczone dla dużych przedsiębiorstw. Produkty Sybari doskonale współpracują z serwerami Microsoft Exchange, a także z Microsoft Office SharePoint Portal Server 2003 oraz Microsoft Windows SharePoint Services, które wykorzystywane są do zarządzania i współdzielenia informacji w organizacjach.

"Informacja mogła zdziwić jedynie nielicznych. Biorąc pod uwagę ścisłą współpracę produktów Sybari z Microsoft Exchange oraz bliskie relacje biznesowe obu firm, nie jest to zaskakujące" - uważa Brian Burke, analityk z IDC. Microsoft wielokrotnie rekomendował technologię Sybari klientom poszukującym oprogramowania antywirusowego dobrze zintegrowanego z serwerem pocztowym Exchange.

"Obie firmy bardzo blisko współpracowały, także na poziomie inżynierskim. Sybari praktycznie nie obsługiwało produktów i systemów operacyjnych innych producentów. Wyjątkiem był jedynie Lotus Domino" - twierdzi Mariusz Piołun-Noyszewski, prezes firmy M2Net, jednego z trzech dystrybutorów oprogramowania Sybari w Polsce.

Cechą oprogramowania Sybari jest to, że nie posiada ono własnego modułu skanującego. Oprogramowanie antywirusowe Sybari Antigen to produkt serwerowy wykorzystujący wiele motorów antywirusowych mogących działać równolegle. "Do wyboru klient ma siedem silników. W ramach regularnej opłaty można korzystać z czterech: dwóch produktów Computer Associates - Inoculate i Iris oraz motorów Norman i Sophos. Opcjonalnie można dokupić motory: KasperskyLab, Virus Buster oraz firmy Authentium, dawniej Command Software" - tłumaczy Marcin Piołun-Noyszewski.

Strategia korzystania z motorów antywirusowych innych firm jest w zgodzie z oficjalnymi deklaracjami Microsoftu, w myśl których firma nie będzie podejmować prób zdominowania rynku oprogramowania antywirusowego. Producent Windows twierdzi, że chce współpracować z dostawcami systemów antywirusowych. Niemniej, według przedstawicieli Microsoftu, decyzja o przejęciu Sybari Software była motywowana oczekiwaniami użytkowników serwerów pocztowych Exchange, którzy domagali się lepszej ochrony antywirusowej.

Zakupy na żądanie

W oficjalnym oświadczeniu Microsoft przekonuje, że Sybari nie stanie się produktem wyłącznie dla Exchange. Firma deklaruje, że nadal będzie wspierać wersje dla Lotus Domino. Mimo to Microsoft planuje dodanie własnego motoru antywirusowego (czyli technologii przejętej od GeCAD) do listy produktów współpracujących z Antigen. Analitycy spekulują, że dla dotychczasowych partnerów Sybari może to oznaczać kłopoty.

Microsoft wewnętrznie testował już motor GeCAD (obecnie określany jako "motor antywirusowy Microsoft") we współpracy z technologią Sybari. Przedstawiciele firmy na razie nie deklarowali, czy będzie to domyślny motor dla systemu Sybari, czy będzie to jedynie jedna z opcji. Microsoft nie zdecydował jeszcze, czy, i jak, zintegrowane zostaną technologie antyspamowe Sybari z tymi, które Microsoft wykorzystuje w Exchange oraz usługach Hotmail i MSN.

Firma przyznaje jednak, że wielu klientów Microsoftu domaga się dostarczania aplikacji antywirusowych. Przejęcie Sybari to próba zaspokojenia żądań klientów. Niestety, nie poprzez dostarczenie im bezpieczniejszego oprogramowania, lecz dodatku, na który trzeba będzie wykupić abonament.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200