ABG Ster-Projekt - licząc na wygrany przetarg na system IACS w Rumunii - szykuje się do wejścia na tamtejszy rynek. ''Jeśli odniesiemy sukces, to zamierzamy zainwestować w naszego rumuńskiego partnera lub założyć wspólnie z nim nową spółkę'' - mówi Dariusz Brzeski, prezes zarządu ABG Ster-Projekt. ''Rynek rumuński rozwija się bardzo intensywnie, a tamtejszą administrację czekają te same projekty, które były lub są prowadzone w Polsce'' - dodaje.

Według informacji posiadanych przez ABG Ster-Projekt, przetarg na system IACS w Rumunii ma się rozpocząć na przełomie lutego i marca br. Dariusz Brzeski spodziewa się jego rozstrzygnięcia w czerwcu lub lipcu. ABG był podwykonawcą w budowie systemu IACS w Polsce. Dariusz Brzeski zapowiada także - w nieco już dalszej perspektywie - wejście na rynek ukraiński. Inwestycje mają być finansowane ze środków własnych (ok. 30 mln zł).

Podobnie w Polsce głównym odbiorcą rozwiązań ABG Ster-Projekt ma być administracja z 66-proc. udziałem w przychodach ze sprzedaży oprogramowania. W tym roku co prawda przychody wzrosną niewiele, bo do 311 mln zł (ok. 302 mln zł w roku ubiegłym), ale mają być bardziej zyskowne, bo związane z tworzeniem oprogramowania na zamówienie. Jego udział w przychodach ma zwiększyć się z ok. 25% do 37%. Dzięki temu zysk ABG Ster-Projekt ma wzrosnąć do ok. 27 mln zł.

W związku z długoletnimi dotychczasowymi projektami i nowymi kontraktami - firma szykuje się m.in. do przetargów w Ministerstwie Finansów - ABG Ster-Projekt zamierza zwiększać zatrudnienie, głównie w działach produkcji oprogramowania. W 2005 r. po fuzji do firmy dołączyło 77 nowych osób. "Przy stałym wzroście organicznym bezpiecznie możemy zwiększać zatrudnienie nawet o 20-30% rocznie. Nie wykluczamy również fuzji z innymi podmiotami na rynkach krajowym i zagranicznym, jeżeli znajdą one uzasadnienie biznesowe" - mówi prezes ABG Ster-Projekt. Obecnie na 436 osób pracujących w firmie 220 to programiści. Do tego dochodzi 70-osobowy zespół w spółce zależnej - DRQ.

W kolejnych latach kierownictwo chce ograniczać w przychodach udział mało rentownych projektów infrastrukturalnych i tych związanych z dostawami sprzętu. Wyjątkiem mogą być umowy z MENiS.