Średnie firmy, duży zysk

W roku 1998 Polacy wydali na sprzęt PC około 800 mln USD. Kupili 600 tys. komputerów, notebooków i serwerów PC - o 20% więcej niż rok wcześniej.

W roku 1998 Polacy wydali na sprzęt PC około 800 mln USD. Kupili 600 tys. komputerów, notebooków i serwerów PC - o 20% więcej niż rok wcześniej.

Polska jest jednym z nielicznych krajów, gdzie zagraniczne firmy nie zdołały podporządkować sobie rynku komputerów PC. Zaledwie co czwarty sprzedany w 1998 r. komputer został wyprodukowany za granicą. Jest to konsekwencją tego, że w minionych latach firmy z czołówki światowych rankingów zaniedbywały polski rynek. Compaq, IBM, HP koncentrowały się na obsłudze największych klientów, świadomie pozostawiając lokalnym firmom mniejsze przedsiębiorstwa i użytkowników indywidualnych. Po opanowaniu rynku korporacyjnego, potentaci powoli zwracają się ku mniejszym klientom. Są coraz większym zagrożeniem dla największych polskich producentów. Pierwsze oznaki zmiany kursu widoczne były w 1998 roku.

Na drugim biegunie szybko i bez rozgłosu rozwijają się małe firmy, składające miesięcznie kilkadziesiąt komputerów. Nie obawiają się konkurencji ani ze strony zagranicznych, ani większych polskich producentów. Firmy te w 1998 r. sprzedały łącznie ponad 200 tys. komputerów. Ich przewagą są bardzo niskie koszty, dzięki czemu oferują najtańszy sprzęt.

Polacy w ofensywie

Pozycje Optimusa i JTT Computer na czele rankingu sprzedaży w 1998 r. umocnił przetarg dla Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nowosądecka firma wyprodukowała 102 tys. komputerów - o 40 tys. mniej niż przed 2 laty. Dzięki przetargowi MEN na drugie miejsce w rankingu powrócił JTT Computer.

Straciły udział w rynku polskie firmy produkujące kilka tysięcy komputerów rocznie, które dotkliwie odczuły konkurencję z tanimi składaczami. Niektóre firmy świadomie ograniczyły produkcję, przenosząc zasoby do innych, bardziej dochodowych dziedzin, przede wszystkim usług. Mniej komputerów niż w 1997 r. sprzedały Baza i Inwar. Tyle samo lub niewiele więcej niż rok wcześniej wyprodukowały w 1998 r. Mikrotech, Format i STGroup. Duzi polscy producenci mają ambicję promować swoje marki głównie wśród małych i średnich przedsiębiorstw. W większości wycofują się natomiast z rynku domowego. Twierdzą, że nadal łatwiej im konkurować z IBM czy HP niż z firmą montującą komputery w garażu.

Zagranica kontratakuje

Wśród zagranicznych producentów najszybciej rósł Dell Computer. Firma, która opiera się na sprzedaży bezpośredniej, awansowała do grona sześciu największych. O sukcesie nie zadecydował sposób sprzedaży, który Dell w Polsce prowadzi od lat, lecz przede wszystkim zmiany w samej firmie, zwiększenie liczby handlowców i polityka cenowa.

Hewlett-Packard Polska zrezygnował z budowy fabryki komputerów osobistych. Wbrew zapowiedziom sprzed roku, firmie nie udało się więc wyprzedzić ani Compaqa, ani IBM. Compaq - największy zagraniczny producent - rósł wolniej niż najbliżsi rywale. Do wyników Compaqa dodano ok. 3-4 tys. komputerów sprzedanych w roku 1998 przez Digital Equipment.

Stosunkowo mało było dużych przetargów, których jednorazowa sprzedaż sięga kilku tysięcy sztuk PC. Wzrosła znacznie sprzedaż w kanale dystrybucyjnym.

Notebook wygrywa

Tanie notebooki to zdecydowanie najszybciej rozwijający się segment rynku. W roku 1998 sprzedano ich o ok. 50% więcej niż rok wcześniej. Toshiba awansowała nawet do pierwszej dziesiątki producentów sprzętu PC w Polsce.

Oprócz Della, który deklaruje sprzedaż 5 tys. komputerów przenośnych, amerykańscy producenci nie wykorzystali rosnącego zapotrzebowania na notebooki. Depczą im po piętach azjatyckie koncerny - Acer i Fujitsu - które systematycznie zwiększają udział w rynku. Wszyscy zapowiadają, że w bieżącym roku, po reorganizacji kanałów sprzedaży, będą większym zagrożeniem dla Toshiby. Kluczem do sukcesu japońskiej firmy było przygotowanie oferty atrakcyjnej na polski rynek. Pod tym względem Toshiba w 1998 r. była bezkonkurencyjna.

Powodzenie notebooków można wytłumaczyć falą obniżek sprzętu przenośnego, która w 1998 r. dotarła do Polski.

Po co rankingi

Wyniki sprzedaży komputerów osobistych traktuje się jako najbardziej reprezentatywne dla całej branży. Rosną przychody z produkcji oprogramowania i działalności usługowej, lecz nadal sprzedaż komputerów stanowi co przynajmniej trzecią część wartości rynku.

Zestawienie producentów według liczby sprzedanych jednostek w rzeczywistości nie ma dużej wartości dla klientów. Z pewnością nie powinno odgrywać decydującej roli przy wyborze dostawcy. Miejsce producenta w rankingu często zależy od czynników nieistotnych dla klienta, np. wewnętrznej organizacji kanału sprzedaży. Zestawienia nie przynoszą informacji o tym, kto oferuje najlepszy serwis, najniższe ceny i sprzęt odporny na awarie. O tym najlepiej wie użytkownik.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200