Skok na zaplecze

Windows 2000 Datacenter to pierwszy system Microsoftu, który może rywalizować z Unixem w dużych przedsiębiorstwach. Nowa wersja Windows będzie oferowana wyłącznie w ramach pakietu, na który składają się: wieloprocesorowy serwer, system operacyjny i pakiet usług.

Windows 2000 Datacenter to pierwszy system Microsoftu, który może rywalizować z Unixem w dużych przedsiębiorstwach. Nowa wersja Windows będzie oferowana wyłącznie w ramach pakietu, na który składają się: wieloprocesorowy serwer, system operacyjny i pakiet usług.

Tym razem nawet producenci serwerów od lat związani z Unixem przyznają, że Microsoft uczynił znaczący postęp na drodze do opanowania rynku dużych przedsiębiorstw. Dotychczasowe wersje Windows, choć odnosiły sukcesy na rynku korporacyjnym, w wielu dziedzinach nie mogły konkurować z kombinacją Unixa i serwerów RISC. "Datacenter Server jest armatą, która może pomóc Microsoftowi wedrzeć się do twierdzy, w której okopał się Unix" - opisowo komentuje premierę nowego systemu jeden z amerykańskich analityków. Może wydać się to dziwne, ale w realizacji tego zadania pomagają Microsoftowi producenci rozwiązań unixowych: Compaq, Hewlett-Packard i IBM, którzy wspólnie z firmami Dell, Fujitsu, Hitachi, ICL i Unisys dostarczają lub zamierzają wkrótce dostarczać wydajne serwery intelowskie i pakiet usług dla użytkowników.

Na wielką skalę

Datacenter jest pierwszą wersją serwerowego systemu operacyjnego Microsoftu, która powinna sprostać wymaganiom przedsiębiorstw przetwarzających duże ilości danych. "W Polsce nie ma wielu przedsiębiorstw, które potrzebowałyby wydajności, jaką zapewniają w najsilniejszej konfiguracji nowe serwery intelowskie w połączeniu z Windows Datacenter" - twierdzą przedstawiciele Compaq Computer.

Serwery pracujące z wykorzystaniem tego systemu umożliwiają skalowanie zarówno w ramach jednego komputera (do 32 procesorów i 64 GB), jak i poprzez dołączanie kolejnych węzłów do konfiguracji klastrowej (maksymalnie 4). Cechuje je wysoka dostępność w porównaniu z oferowanymi dotąd serwerami PC. Każdy autoryzowany partner uprawniony przez Microsoft do sprzedaży Datacenter musi zagwarantować niezawodność sprzętu na minimalnym poziomie 99,9%.

Microsoft musi doścignąć Unixa nie tylko pod względem wydajności. Powinien stosować politykę sprzedaży zbliżoną do tej, do której przyzwyczajeni są klienci firm unixowych. Systemy operacyjne Solaris, HP-UX, Tru64 są optymalizowane do pracy z serwerami Suna, HP i Compaqa. Firmy te oferują rozbudowane programy konsultingu i wsparcia technicznego, czym starają się przekonać klientów do swoich rozwiązań. Wzory te stara się skopiować Microsoft. Firma ogłosiła inicjatywę Windows 2000 Datacenter Program, która różni się od dotychczasowego modelu sprzedaży Windows. Wzorem producentów unixowych Microsoft zamierza oferować poprzez sieć wykwalifikowanych partnerów zintegrowane pakiety zawierające: serwer, system operacyjny oraz zaawansowane usługi wsparcia technicznego.

Serwer na poligonie

Podstawowym wymogiem dla firm chcących sprzedawać rozwiązania z Windows 2000 Datacenter jest posiadanie co najmniej jednego serwera intelowskiego, umożliwiającego skalowanie do 8 procesorów.

Zanim jednak taki serwer znajdzie się na liście sprzętu certyfikowanego do pracy z najnowszą wersją Windows 2000, musi przejść dwutygodniową próbę, podczas której poddawany jest rygorystycznym testom wydajności i niezawodności. Komputer, na którym ma pracować Datacenter, powinien wykazać niezawodność na poziomie co najmniej 99,9%. Serwer musi być dostarczony przez producenta w docelowej konfiguracji - takiej samej, w jakiej oferowany będzie klientom: z zainstalowanym systemem operacyjnym, wszystkimi niezbędnymi sterownikami oraz ostateczną wersją BIOS-u. Każdorazowa zmiana jakiegokolwiek z fabrycznie dostarczanych sterowników, czy też aktualizacja systemu wynikająca z konieczności zainstalowania nowych zestawów poprawek Service Pack wymaga ponownej certyfikacji sprzętu. Lecz w takim przypadku testy będą trwały tylko tydzień.

Konieczność ich przeprowadzania po każdej zmianie konfiguracji Microsoft tłumaczy faktem, że ok. 40% wszystkich błędów występujących w pracy Windows NT było powodowanych przez wadliwe sterowniki urządzeń opracowane przez niezależnych producentów. Dotychczas Microsoft był bezsilny, gdyż w przeciwieństwie do Suna czy HP nie miał kontroli nad sprzętem, na którym działało jego oprogramowanie.

Aby umożliwić weryfikację, czy przetestowany w laboratorium serwer rzeczywiście jest identyczny z konfiguracją, którą nabywa klient, po teście Microsoft opracowuje specjalny raport, opisujący dokładnie testowaną konfigurację. Do obowiązków producenta należy instalacja systemu i uruchomienie narzędzia Configuration Verification Tool, które porównuje ostateczną konfigurację z konfiguracją certyfikowaną przez Microsoft. Niedopuszczalne są jakiekolwiek rozbieżności.

Producent uczestniczący w programie partnerskim musi zagwarantować, że będzie oferować certyfikowane serwery jeszcze przez 18 miesięcy po premierze następcy Windows 2000 Datacenter.

Kosztowna inwestycja

Ta dbałość o szczegóły będzie miała wpływ na cenę serwerów z Windows 2000 Datacenter. Za ośmioprocesorowy serwer dostarczany przez Unisysa, kluczowego partnera Microsoftu, trzeba zapłacić ok. 174 tys. USD. Wydajny komputer wyposażony w 32 procesory kosztuje już 900 tys. USD.

Microsoft oczywiście przekonuje, że te ceny i tak zapewniają jego rozwiązaniu korzystny współczynnik cena/wydajność w porównaniu z systemami unixowymi. Przekonuje również, że dodatkową zaletą jest możliwość nabycia rozwiązania od jednego z kilkunastu partnerów, których oferta serwerów będzie różnić się wydajnością i jakością wsparcia technicznego. To przeciwieństwo świata unixowego, w którym klient związany jest zazwyczaj z platformą sprzętową jednego producenta.

Firma zapowiada, że zwróci szczególną uwagę na poziom wsparcia technicznego oferowanego przez partnerów. Każdy z nich zobowiązany jest do uruchomienia własnego centrum wsparcia technicznego przeznaczonego tylko do obsługi klientów korzystających z Datacenter. W centrum będą zatrudnieni zarówno pracownicy producenta serwerów, jak i konsultanci Microsoftu. Partner zobowiązany jest określić maksymalny czas rozwiązania problemu zgłoszonego przez użytkownika. Przykładowo, Hewlett-Packard i Dell deklarują, że są przygotowane do rozwiązania problemu, dotyczącego Datacenter w czasie krótszym niż 6 godzin.

Walka o rynek

Prawdopodobnie serwery z nowym systemem będą wykorzystywane przede wszystkim na potrzeby ogromnych baz danych albo w procesie konsolidacji serwerów Windows NT i 2000. W realizacji drugiego zadania przydatna będzie możliwość uruchamiania na jednym wieloprocesorowym serwerze kilku niezależnych kopii systemu operacyjnego z różnymi aplikacjami.

Steve Ballmer, kierujący Microsof-tem, w wywiadzie udzielonym amerykańskiemu tygodnikowi InfoWorld, stwierdził, że nie spodziewa się, by rozwiązania oparte na Datacenter spowodowały masową migrację użytkowników systemów Unix na platformę Windows 2000. Liczy raczej, że na tych serwerach będą implementowane nowe aplikacje.

Szybkiej rewolucji nie należy się spodziewać również z innych powodów. Nowa platforma jest znacząco droższa niż dotychczasowe rozwiązania intelowskie, a zapewnienia dotyczące korzystnego współczynnika cena/wydajność w porównaniu z konkurentami unixowymi i mainframe'ami nie zostały jeszcze zweryfikowane.

W dużych korporacjach producenci sprzętu informatycznego nie konkurują wyłącznie ceną czy współczynnikiem wydajności, ale również wiarygodnością i zaufaniem klientów. Windows 2000 Datacenter Server nie może liczyć na starcie na duży kredyt zaufania, wziąwszy pod uwagę doświadczenia niektórych klientów z Windows NT 4.0 oraz z wprowadzanymi dla tego systemu zestawami poprawek zawierającymi kolejne błędy.

Innym argumentem przemawiającym obecnie przeciwko Windows 2000 Datacenter Server jest brak certyfikowanych dla tego systemu aplikacji, które potrafiłyby wykorzystać potencjał 32-procesorowych serwerów. Obecnie certyfikacji nie ma nawet baza danych SQL Server 2000, która była konstruowana z przeznaczeniem dla tej najwydajniejszej edycji Windows 2000. Zdaniem Gartner Group, Microsoft nie powinien liczyć na sprzedaż w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy więcej niż 1500 serwerów wyposażonych w Windows 2000 Datacenter Server.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200