Bezpieczeństwo danych - głównego zasobu firm - jest priorytetem dla wszystkich przedsiębiorstw, rośnie więc liczba inwestycji i poziom ich zaawansowania. Natomiast same pamięci masowe są już nie tylko bardziej pojemne, ale coraz większy nacisk producenci kładą na optymalizację - zarówno sposobu przechowywania danych, jak i ich transferu. Rynek sieciowych pamięci masowych rozwija się w drodze ewolucji, ale nie brak mu dynamiki.

Rok 2006 był kolejnym okresem krystalizacji rynku. Nastąpiło kilka przejęć, które może nie miały bardzo znacznego wpływu na układ na rynku pamięci masowych, ale pokazują, że już wkrótce walka o klienta będzie odbywała się pomiędzy największymi graczami. Co ciekawe, dwa znaczące przejęcia związane były z rynkiem taśmowym. Jedną z szeroko komentowanych transakcji było przejęcie przez Quantum za 770 mln USD firmy ADIC, jednego z głównych rywali, producenta urządzeń automatyki taśmowej. Drugą ważną transakcją było kupno amerykańskiej firmy Exabyte przez norweskiego producenta urządzeń taśmowych, firmę Tandberg Data. Wartość tej transakcji to 28 mln USD. Exabyte ma w swojej ofercie napędy taśmowe działające we własnym standardzie VXA i rozwiązania automatyki taśmowej w standardach VXA i LTO.

<hr>

#Wszystko w jednym# W urządzeniach z rodziny HP StorageWorks All-In-One Storage System (AiO) zintegrowano funkcjonalność rozwiązań NAS, SAN i systemów ochrony danych. Ich wyróżnikiem jest bardzo prosty interfejs obsługi, oparty głównie na kreatorach. HP kieruje rozwiązania All-In-One do firm, które mają administratora IT, ale nie zatrudniają osób specjalizujących się w zarządzaniu systemami pamięci masowych. Na zdjęciu model AiO600, który może być wypełniony sześcioma dyskami SATA (250 lub 500 GB) lub SAS (146 GB).

Ważną transakcją, chociaż niezwiązaną bezpośrednio z rynkiem pamięci masowych, było kupno za niemal 2,1 mld USD przez EMC firmy RSA Security, znanej przede wszystkim z opracowywania zaawansowanych metod uwierzytelniania użytkowników, zarządzania tożsamością i ochrony informacji elektronicznych. Po zakończeniu procesu akwizycji RSA Security ma zostać wcielona do działu EMC odpowiedzialnego za technologie związane z bezpieczeństwem informacji. Transakcja ta pokazuje determinację EMC w dążeniu do bycia absolutnym liderem rynku przechowywania, zarządzania i bezpieczeństwa informacji.

W Polsce oferta dostawców niczym nie różni się od tej na Zachodzie, chociaż zainteresowanie nie jest tak duże. Jak na razie wciąż jest niewiele firm, przetwarzających duże ilości danych (liczone w dziesiątkach terabajtów) i posiadających wiele oddziałów rozproszonych po całej Polsce, które muszą korzystać ze wspólnej, centralnej bazy danych. Dla planów zakupowych korzystny natomiast jest fakt, że polskie firmy nie mają bagażu z przeszłości w postaci starych, rozbudowanych systemów pamięci masowych, z których migracja na nowe systemy byłaby kłopotliwa. Większość instalowanych systemów powstaje praktycznie od początku.

Optymalizacja, czyli przechowuj więcej za mniej

Pewnym, sprawdzonym już barometrem europejskiego rynku pamięci masowych jest odbywająca się corocznie we Frankfurcie impreza Storage Networking World. W tym roku bardzo wyraźnie zarysowała się zmiana marketingowego frontu wydarzenia, zarówno w wykonaniu organizatorów, jak i wystawiających się producentów. O ile przez ostatnie dwa lata absolutnym tematem numer jeden były rozwiązania zarządzania cyklem życia informacji (ILM), o tyle w tym roku nie wspominał o tym prawie nikt. Większość merytorycznej części imprezy skupiała się na optymalizacji procesu transmisji i zabezpieczania danych. Główny nacisk kładziono na rozwiązania szybszej transmisji danych w sieciach rozległych WAN za pomocą rozwiązań WAFS i podobnych, a także wykorzystania metody deduplikacji (eliminacja powtarzających się plików i bloków danych) do optymalizacji zarówno transmisji na większe odległości, jak też lokalnego backupu i archiwizacji.

Obserwatorzy rynku komentują tę sytuację w następujący sposób: Trzy lata temu głównym tematem podczas SNW były po prostu sieciowe pamięci masowe, bo takie było zapotrzebowanie rynku - powiedział Paul Talbut, szef europejskiego oddziału organizacji SNIA, która jest organizatorem SNW. Natomiast przez ostatnie dwa lata większość wystawców skupiała się głównie na zarządzaniu informacją (ILM), kierując tematykę imprezy na bardziej biznesowe tory. Dzisiaj, gdy świadomość konieczności zarządzania zebranymi przez firmę danymi jest wystarczająco duża, znów wracamy do techniki i pokazujemy, w jaki sposób szybciej i wydajniej zabezpieczać dane oraz przesyłać je na większe odległości.

Cisco Systems od dwóch lat angażuje się w rynek rozwiązań optymalizacji transferu danych. Podczas SNW jedną z głównych premier było ogłoszenie przez Cisco rozwiązania Wide Area Application Services (WAAS), współpracującego z dowolną aplikacją opartą na standardzie TCP i pozwalającego na znaczne przyspieszenie wydajności sieci rozległych. Według producenta, skalowalność tego rozwiązania jest praktycznie nieograniczona - może ono obsłużyć ponad 1000 oddziałów firmy i miliony połączeń TCP, z wydajnością rzędu 16 Gb/s. Cisco zaprezentował także specjalny moduł sieciowy, umożliwiający uruchomienie oprogramowania WAAS na routerach ISR (Integrated Services Router). WAAS jest częścią grupy produktowej Cisco Application Networking Services. Na rozwiązanie WAAS składa się oprogramowanie WAAS, rodzina urządzeń Cisco Wide-Area Application Engine (WAE) oraz oduł sieciowy (WAE-NM), który integruje się z routerami Cisco 2800, 3700 i 3800. Cena całego rozwiązania to 8500 USD, a modułu sieciowego 4000 USD. Całe rozwiązanie nie jest dostępne w bezpośredniej sprzedaży, lecz tylko przez certyfikowanych partnerów, jako uzupełnienie ich oferty.

Uniwersalne nowości

Ostatnich kilka miesięcy nie obfitowało w ważne dla rynku premiery produktowe, chociaż można zauważyć parę wyraźnych trendów. Jednym z nich jest dążenie do stworzenia urządzeń uniwersalnych, które kupione teraz przez małą firmę z powodzeniem będą mogły być wykorzystane, gdy ona szybko urośnie. Widać to przede wszystkim w macierzach dyskowych, które wyposażane są w taki zestaw łączy, aby można było podłączyć je zarówno bezpośrednio do sieci lokalnej przez iSCSI (jako NAS), jak i do sieci SAN poprzez Fibre Channel. W obu przypadkach wykorzystywany jest blokowy zapis danych, znacznie wydajniejszy niż zapis plikowy.

Pojawia się coraz więcej urządzeń pozwalających realizować związaną z ideą ILM koncepcję warstwowych pamięci masowych, gdzie poszczególne warstwy gwarantują różny poziom bezpieczeństwa danych i dostępności do nich. Na początku naturalnym podziałem było wykorzystanie w poszczególnych warstwach wydajnych i mniej wydajnych macierzy dyskowych oraz urządzeń automatyki taśmowej. Dzisiaj pojawiają się rozwiązania alternatywne. Producenci oferują macierze dyskowe, w których można mieszać rodzaje dysków (SATA, SAS, FC), tworząc tym samym poszczególne warstwy w jednej macierzy.

<hr>

#Intel dla małych firm# Entry Storage System SS4000-E jest oparty na technologii NAS (można go dołączać bezpośrednio do sieci IP). Urządzenie zawiera procesor Intel XScale 80219 (400 MHz), dwa porty Gigabit Ethernet i dwa porty USB 2.0. Można w nim instalować maksymalnie cztery 3,5-calowe dyski Serial ATA o pojemności od 80 do 400 GB. Stacja obsługuje technologię RAID (poziomy 0, 1, 5 i 10) i pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Linux.

Już większość liczących się na rynku producentów pamięci masowych ma w ofercie wirtualne biblioteki taśmowe, które pozwalają na szybsze odzyskanie zarchiwizowanych danych z wbudowanych dysków bez konieczności całkowitej przebudowy systemu pamięci masowych. NetApp w najnowszym modelu swojej wirtualnej biblioteki taśmowej zastosował technologię Shadow Tape Copy, która po archiwizowaniu danych na rzeczywistej taśmie nie kasuje ich z twardych dysków i dopóki nie zostaną one nadpisane w wyniku braku wolnego miejsca, umożliwia szybszy dostęp.

Problemy z SAS

Dzięki niskiej cenie i ogromnym pojemnościom w systemach pamięci masowych bardzo dobrze zaadaptowały się dyski Serial ATA. Według niektórych producentów sprzedaż napędów Serial Attached SCSI (SAS) jest nieco poniżej oczekiwań, ale przełomowy w tej kwestii ma być 2007 rok. Pojawił się też problem, gdyż producenci macierzy dyskowych zgłaszają problemy z integralnością danych na bardzo dużych dyskach (500 GB i więcej), połączonych w macierzy RAID.

Pomiędzy dostawcami macierzy dyskowych wciąż trwa dyskusja, czy urządzenia te powinny być dostarczane z od razu zamontowanymi dyskami, czy też kupno dysków powinno być w gestii klienta. Zwolennicy drugiego rozwiązania argumentują je spadającymi co kwartał o 10% cenami twardych dysków. W tym wypadku wstawianie do kanału dystrybucji macierzy wypełnionych dyskami (ze świadomością, że zostanie sprzedana dopiero po pewnym czasie) podnosiłoby jej finalną cenę.

<hr>

#Dysk z funkcją mobilną# Rozwiązanie Tandberg RDX QuickStor norweskiej firmy Tandberg Data umożliwia zabezpieczenie i archiwizację danych na twardych dyskach, zachowując jednocześnie najważniejszą dziś cechę rozwiązań taśmowych - możliwość przeniesienia nośnika z firmy do bezpiecznej lokalizacji. Napędy Tandberg RDX QuickStor są dostępne w formacie 3,5 lub 5,25 cala, natomiast dyski SATA (o 40, 80 i 120 GB), będące nośnikiem danych, są umieszczane w wytrzymałej, odpornej na wstrząsy obudowie.

W związku z coraz bardziej rozbudowanymi rozwiązaniami sieci pamięci masowej, zwiększyło się zainteresowanie oprogramowaniem do zarządzania. Nie wystarczy już zarządzanie pojedynczym elementem, ale wymagana jest możliwość analizy całej infrastruktury składającej się nie tylko z macierzy czy przełączników, lecz także serwerów i ich danych oraz bibliotek taśmowych. Oprogramowanie ułatwiające zarządzanie całą infrastrukturą z jednego interfejsu graficznego jest dostarczane wraz z każdą pamięcią dyskową i większą biblioteką. Dzięki dodatkowemu oprogramowaniu można np. łatwo przewidzieć zapotrzebowanie na pamięć masową na następne pół roku lub też znaleźć wąskie gardła z punktu widzenia całej infrastruktury, nie pojedynczego elementu.