Usługi takie jak Spotify, Deezer i WiMP są odpowiedzią na problem piractwa internetowe. W ramach niewygórowanej opłaty, która w naszym kraju w zależności od wybranego usługodawcy wynosi od 10 do 20 złotych miesięcznie, użytkownicy mogą legalnie słuchać utworów z wielomilionowej bazy. Dostępne są aplikacje na większość systemów stacjonarnych i mobilnych, zestawy set-top box oraz platformy SmartTV.

W przypadku Spotify użytkownicy mają wybór, czy chcą korzystać z wersji darmowej, czy płatnej. W przypadku bezpłatnego konta mają oni dostęp do materiałów o niższej jakości i nie mogą zapisywać utworów do odsłuchania offline. Na urządzeniach mobilnych zmuszeni są też odsłuchiwać playlist i albumów w trybie losowym.

Zobacz również:

• DirectX 12. Bez niego multimedia nie mogłyby działać
• To nowe narzędzie AI zamienia tekst na muzykę
• Spotify zapowiada znowu podwyżki

Użytkownicy opłacający regularnie abonament mogą wybrać lepszą jakość, zapisać utwory w pamięci urządzeń komputerowych, tabletów i smartfonów. Oprócz tego mogą cieszyć się możliwością odtwarzania na urządzeniach mobilnych utworów w wybranej przez siebie kolejności.

Spotify pochwaliło się dziś, że na płatną wersję usługi zdecydowało się już 10 milionów osób, które regularnie opłacają abonament wersji premium. Rok temu takich użytkowników było 6 milionów, więc właściciele skandynawskiej firmy mają powód do zadowolenia. W sumie ze Spotify korzysta dziś 40 milionów osób, gdzie rok temu usługa miała 24 miliony użytkowników.

źródło: Spotify