Serwer na Marsie

Podczas INET '98 specjaliści z NASA zapowiedzieli zbudowanie międzyplanetarnego Internetu.

Podczas INET '98 specjaliści z NASA zapowiedzieli zbudowanie międzyplanetarnego Internetu.

Wystąpienie Vintona Cerfa, uznawanego za jednego z twórców Internetu, obecnie piastującego stanowisko wiceprezesa koncernu telekomunikacyjnego MCI, zostało potraktowane z niedowierzaniem i rezerwą przez większość uczestników konferencji INET '98. Idea rozszerzenia Internetu tak, aby jego granice, obejmujące całą Ziemię, wyniesione zostały w przestrzeń kosmiczną, wydała się pomysłem zaczerpniętym z literatury science-fiction. Jednak nad jego realizacją pracuje już grupa naukowców z ośrodka badawczego Jet Propulsion Laboratory (JPL) w Kalifornii, należącego do amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Międzyplanetarny Internet mógłby być wykorzystany już w następnej misji satelity wysłanego na Marsa.

Orbitujący gateway

Idea wyniesienia protokołów internetowych w przestrzeń kosmiczną nie jest jedynie próżnym zaspokojeniem ciekawości i ambicji naukowych. Praktyczną korzyścią płynącą z przyjęcia takiego rozwiązania ma być możliwość posługiwania się przy lotach kosmicznych standardowym sprzętem komputerowo-sieciowym i typowym oprogramowaniem internetowym. Powinno to pozwolić na zauważalne obniżenie kosztów przygotowywania misji kosmicznych. Nie wiadomo jednak, czy ten eksperyment zyska poparcie decydentów NASA, bowiem przyczyn ewentualnych niepowodzeń misji kosmicznej od razu będzie się szukać w nowych rozwiązaniach.

Istotnym problemem, który mógłby postawić całe przedsięwzięcie pod znakiem zapytania, są fizyczne ograniczenia prędkości transmisji danych w przestrzeni, wyznaczane przez stałą prędkość światła. Przy odległościach międzyplanetarnych powstają w ten sposób opóźnienia, które są nie do zaakceptowania przez wykorzystywane w Internecie protokoły TCP/IP (opóźnienia w obszarze Układu Słonecznego mogą dochodzić nawet do kilku godzin). Najprawdopodobniej rozwiązaniem będzie tunelowanie ruchu poprzez enkapsulację pakietów i przesyłanie ich na tak duże odległości specjalnym protokołem, wykorzystywanym obecnie w transmisji danych przy lotach sztucznych satelitów wysyłanych przez NASA.

Praktyczny standard

"Trwało to prawie 30 lat, zanim Internet od swoich narodzin osiągnął dzisiejszy stan" - mówi Vinton Cerf. - "Patrząc w przyszłość, możemy założyć, że za następnych 30 lat będziemy mieć laboratoria badawcze w przestrzeni kosmicznej, być może także kolonie na Księżycu czy też na Marsie". Wówczas międzyplanetarny Internet znalazłby swoje praktyczne zastosowanie. Zdaniem Vintona Cerfa, nadszedł już czas, by zacząć pracować nad stworzeniem zestawu potrzebnych do jego budowy standardów i protokołów, dzięki którym powstałaby jednolita sieć obejmująca także ziemski Internet.

Na tle dyskusji, toczących się w czasie konferencji, a dotyczących internetowych domen, pojawia się pytanie, w jaki sposób należy adresować włączone do Internetu obiekty znajdujące się poza Ziemią. Czy może do dotychczasowych adresów internetowych należy dodać przyrostek *.earth, zaś adresy serwerów znajdujących się w laboratorium zlokalizowanym na Marsie powinny kończyć się na *.mars?

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200