Servisco: byle nie padało...

Firma kurierska zdecydowała się na outsourcing, zanim wdrożono system SAP R/3.

Firma kurierska zdecydowała się na outsourcing, zanim wdrożono system SAP R/3.

Firma Servisco rozpatrywała oferty kilku dostawców usług outsourcingowych, m.in. HP, Debis (obecnie: T-Systems) i itelligence. Ostatecznie w październiku 1999 r. wybrano ofertę HP, m.in. ze względu na zaplecze techniczne i specjalistyczne w postaci zatrudniającego kilka tysięcy pracowników centrum outsourcingowego w Niemczech.

"Decydując się na outsourcing, w tym momencie nie ponosiliśmy kosztów zakupu sprzętu niezbędnego do utrzymania środowiska produkcyjnego R/3 oraz zatrudnienia co najmniej 2 specjalistów znających R/3 od strony instalacji i administracji. Jednocześnie pozbyliśmy się problemu opieki i serwisowania komputerów PC, drukarek itp." - wyjaśnia Piotr Orłowski, kierownik działu informatyki Servisco.

W ciągu 20 miesięcy obowiązywania kontraktu z HP liczba zatrudnionych w dziale informatyki Servisco zmniejszyła się zaledwie o 3 osoby. Zmienił się natomiast zakres zadań informatyków. Z pracowników zajmujących się bieżącą obsługą użytkowników i naprawą PC stali się osobami odpowiedzialnymi za strategię informatyczną firmy i odwzorowywanie potrzeb użytkowników w funkcjonalności systemu. "Oczywiście, HP z przyjemnością przejęłoby również merytoryczną opiekę nad SAP, ale takie rozwiązanie byłoby z pewnością szalenie drogie i niestrategiczne" - mówi Piotr Orłowski.

Jego zdaniem, kontrakt outsourcingowy wymusił na Servisco przyjęcie procedur zapewniających odpowiednią wydajność, dostępność i bezawaryjność sprzętu, jak również procedur dotyczących awarii. Dzięki takiej "czapie administracyjnej" zaplecze technologiczne jest rozwijane i pracuje w sposób mniej przypadkowy. Informatycy Servisco cenią sobie również szybką reakcję partnera na zgłaszane problemy (95% problemów jest rozwiązywanych w czasie krótszym niż godzina) oraz wsparcie niemieckiego centrum, do którego jest przekazywanych wiele zadań. Istotna jest także pomoc HP w korygowaniu błędów polskiej wersji systemu R/3.

Trudno jest uciec od problemów związanych z zapewnieniem odpowiedniej łączności pracowników Servisco z centrum HP, wynikających z fatalnej infrastruktury telekomunikacyjnej w niektórych z 50 lokalizacji Servisco. Niestety, TP SA nie jest stroną umowy... "Większe opady lub roztopy śniegu odcinają nas czasem od serwerów R/3 i nie pozostaje nic innego jak oczekiwanie, aż ziemia wyschnie. Na szczęście mamy łącza zapasowe. W ciągu roku dwa razy, najwyżej przez 3 godziny, nie mieliśmy połączenia z jedną lokalizacją. Nie jest to więc dramatyczny problem" - uspokaja Piotr Orłowski.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200