Rozliczyć się z konkurencją

TP SA wdroży pilotażowy system rozliczeń międzyoperatorskich, opracowany przez krakowski ComArch.

TP SA wdroży pilotażowy system rozliczeń międzyoperatorskich, opracowany przez krakowski ComArch.

Wraz z rozwojem polskiego rynku telekomunikacyjnego znacznie wzrosła liczba niezależnych operatorów. Największa polska firma telekomunikacyjna Telekomunikacja Polska SA (TP SA) staje przed ważnym problemem usprawnienia systemów wykorzystywanych do rozliczeń międzyoperatorskich. Przed miesiącem powołano do tego celu specjalne biuro ds. współpracy z operatorami. Wydzielono je z biura usług telekomunikacyjnych. Prawdopodobnie już wkrótce TP SA wdroży w Warszawie pilotażowe rozwiązanie, służące do przeprowadzania rozliczeń międzyoperatorskich. Opracuje je krakowska firma ComArch z wykorzystaniem systemu Interconnect Billing, angielskiej firmy Intec.

Liczenie minut

Zdaniem specjalistów, rozliczanie się z innymi dostawcami usług za wzajemne wykorzystanie infrastruktury telekomunikacyjnej to poważna część przychodów operatorów. W krajach najbardziej rozwiniętych, w których działa wiele firm telekomunikacyjnych, stanowić to może nawet do 50% całkowitych obrotów. Zasady rozliczeń określa Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna z siedzibą w Genewie. Dotyczą one m.in. ustalenia momentu (kolejnej sekundy), od której powinno się liczyć czas rozmowy, czy też zasad zaokrąglania liczb.

Telekomunikacja Polska ma, oczywiście, system rozliczeń operatorskich, który działa od wielu lat i za jego pomocą rozlicza się z ponad 200 firmami telekomunikacyjnymi na świecie. Jest on już jednak stary i funkcjonuje na zasadzie dokładnego zliczania minut ruchu na każdym styku łączności z innym operatorem. Jednak, jak przyznają przedstawiciele polskiej firmy telekomunikacyjnej, w miarę, jak w sieciach pojawia się coraz więcej różnorodnych usług, rozliczenia stają się bardziej skomplikowane i nie wystarcza już tylko liczenie minut i sekund. Pojawia się także coraz więcej operatorów niezależnych, oprócz komórkowych, także lokalnych sieci analogowych.

"Obecnie rozliczenia międzyoperatorskie nie są przez nas prowadzone w sposób zbyt profesjonalny. Proponowane narzędzie znacznie zwiększyłoby funkcjonalność naszego systemu. Metody, które stosujemy do rozliczeń, oraz nasze wyliczenia nie są przyjmowane całkowicie bez dyskusji. Na pocieszenie w wielu zachodnich firmach telekomunikacyjnych jest podobnie" - mówi jeden z przedstawicieli Telekomunikacji Polskiej SA. Największy polski operator liczy, że bardziej zaawansowane narzędzie z pewnością zapewniłoby firmie większą wiarygodność. Umożliwiłoby ono dostarczanie bardziej przejrzystych danych, a nawet przeprowadzenie audytu między operatorami.

Rachunek dla konkurenta

Angielski system Interconnect Billing pozwala m.in. na elastyczne kształtowanie taryf dla różnych operatorów i prowadzenie w stosunku do nich różnorodnej polityki cenowej. Łatwiejsza staje się też analiza ruchu, a co za tym idzie - planowanie rozwoju sieci. Dane, podobnie jak obecnie, zbierane są z punktów styku sieci firmy telekomunikacyjnej z innymi operatorami.

System pozwala także na zarządzanie umowami z poszczególnymi dostawcami usług telekomunikacyjnych, a także wycenę połączeń. Tworzy on ponadto dwa różne typy dokumentów: faktury - za wykorzystywanie sieci przez innych operatorów - oraz antyfaktury - zestawienie wykorzystania sieci innych operatorów, służące do kontroli napływających od nich rachunków.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200