Rewolucja głosowa w sieciach IP
- Adam Urbanek,
- 01.11.2001
Rozwój sieci telekomunikacyjnych z protokołem IP zmierza w kierunku sieci wielousługowych. Oznacza to, że sieć taka winna obsługiwać ruch generowany przez różne typy aplikacji, oparte na przekazie mowy, danych i sygnałów wideo. Aby sprostać tym wymaganiom są potrzebne inne, bardziej efektywne mechanizmy transportu, sygnalizacji i kontroli transmisji pakietowych IP, przebiegających w czasie rzeczywistym. Kluczową rolę w uzyskiwaniu odpowiedniej jakości obsługi QoS dla coraz bardziej popularnej usługi VoIP mają nowe architektury Internetu.
Rozwój sieci telekomunikacyjnych z protokołem IP zmierza w kierunku sieci wielousługowych. Oznacza to, że sieć taka winna obsługiwać ruch generowany przez różne typy aplikacji, oparte na przekazie mowy, danych i sygnałów wideo. Aby sprostać tym wymaganiom są potrzebne inne, bardziej efektywne mechanizmy transportu, sygnalizacji i kontroli transmisji pakietowych IP, przebiegających w czasie rzeczywistym. Kluczową rolę w uzyskiwaniu odpowiedniej jakości obsługi QoS dla coraz bardziej popularnej usługi VoIP mają nowe architektury Internetu.
Tradycyjni operatorzy telekomunikacji, mający na ogół niechętny i konserwatywny stosunek do wprowadzania zmian w istniejących technologiach transmisji, zostali zmuszeni do odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób utrzymać oraz pozyskiwać nowych klientów we własnych sieciach telekomunikacyjnych. Ich wieloletnia taktyka, polegająca jedynie na modernizowaniu szkieletu sieci transportowej PDH/SDH w celu realizacji coraz większej liczby rozmów telefonicznych, przestała spełniać oczekiwania użytkowników, potrzebujących coraz większego pasma do transportu danych.
Analogowe centrale telefoniczne z tradycyjnym komutowaniem łączy zostały praktycznie wyparte przez bardziej efektywnie działające teleinformatyczne systemy komputerowe z przełączaniem pakietów. Obecnie są one stopniowo zastępowane inteligentnymi węzłami serwerowymi z komunikacją pakietową (coraz częściej IP), połączonymi szybkimi łączami optycznymi wykonanymi w technologii DWDM (Dense Wavelength Division Multiplexing).
Nie jest żadną tajemnicą, że stało się to głównie z powodu szybkiego rozwoju Internetu, którego poprawne funkcjonowanie wymaga stosowania nowych technologii szybszego transportu - zarówno w niewielkich komputerowych sieciach prywatnych, jak i w olbrzymich sieciach operatorskich o kontynentalnym zasięgu.
Stan ten stał się bezpośrednią przyczyną przyspieszonego rozwoju telefonii internetowej IP - bardziej u nas znanej jako przekaz głosowy - VoIP (Voice over IP), która rozwinęła się na całym świecie dopiero w ostatnich latach. Funkcjonowanie nowej usługi VoIP, zasady działania oraz podstawowe elementy telekomunikacyjnej infrastruktury sieciowej niezbędne do jej realizacji były już wielokrotnie opisywane w naszym miesięczniku, między innymi w "NetWorld" 5/2000 i 2/2001. Dzisiaj parę słów o innych aspektach związanych z wdrażaniem tej nowoczesnej technologii przekazu.
Zmierzch komutowania głosu
Telefonia internetowa była początkowo stosowana jedynie do transmisji głosu w połączeniach punkt-punkt między dwoma komputerami obsługującymi protokół IP. W szerszym wymiarze telefonia internetowa obsługuje teraz nie tylko połączenia telefoniczne, ale daje możliwość integracji głosu, danych i sygnałów obrazu - przy zachowaniu tej samej infrastruktury sieciowej, charakterystycznej dla współczesnych sieci nowej generacji - NGN (Next Generation Network). Wszystko to za pośrednictwem jednej sieci globalnej z protokołem IP, działającej w czasie rzeczywistym.
Głównym powodem odchodzenia operatorów od transmisji głosowych przez tradycyjne sieci telefoniczne - na rzecz przekazów przez sieci z protokołem IP - są względy ekonomiczne. Firmy i prywatni abonenci konwencjonalnych rozwiązań opartych na komutowaniu łączy czy obwodów (linii) w centralach często płacą wysokie rachunki za międzymiastowe i międzynarodowe rozmowy telefoniczne prowadzone ze swymi oddziałami lub kontrahentami. Wykorzystanie pakietowej sieci rozległej WAN do przesyłania głosu pozwala wielokrotnie zredukować te olbrzymie koszty.