„Radiowideogodzina” w chmurze

Radio Opole S.A. jako pierwsza stacja radiowa w Polsce, sięgnęła po rozwiązania chmurowego streamingu wideo firmy Ustream, należącej do IBM.

Fot. Radio Opole

Decyzją Zarządu, podjętą w ubiegłym roku, Radio Opole S.A. mocno zaczęło wchodzić w świat obrazu. Rozwój multimediów, portali społecznościowych, wymuszał zmianę sposobu funkcjonowania radia. By nadążać za zmianami rynkowymi, potrzebne były zmiany w samym radiu.

Radio ma zostać radiem

Kilkanaście lat temu stacje radiowe podejmowały próby pokazania swoim słuchaczom, co dzieje się w studiu. Najczęstszą formą takiej komunikacji obrazem była kamera zamontowana pod sufitem, która podobnie do obrazów z monitoringu pokazywała pracę w studiu radiowym. Później pojawiła się koncepcja realizowana w publicznym radiu – Radio na Wizji, program czwarty, bardziej znany jako Czwórka, był profesjonalnie robionym przekazem telewizyjnym. Rozwiązania wideo pojawiły się także w ogólnopolskich komercyjnych stacjach radiowych, gdzie niektóre programy były i są retransmitowane w jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych.

Zobacz również:

  • Nvidia odtworzyła całą planetę. Teraz wykorzysta jej cyfrowego bliźniaka do dokładnego prognozowania pogody
  • Cisco i Microsoft transmitują dane z prędkością 800 Gb/s

Radio Opole chciało czegoś „pomiędzy”. Prezes Zarządu, Piotr Moc, określając nową strategię rozwoju, jasno określił, że opolskie radio nie ma być radiem na wizji, nie ma być telewizją, gdzie dźwięk pojawia się „przy okazji”. Radio ma zostać radiem, uzupełnionym o profesjonalny przekaz wideo.

W studio pojawiły się kamery HD, mikser wizyjny, podgląd kamer off-line – czyli rozwiązania podobne do tych stosowanych w „prawdziwych” stacjach telewizyjnych, jednak tańsze i prostsze, z poprawką na „misję” obrazu w radiu.

Opolskie radio wzorowało się z jednej strony na rozwiązaniach znanych już z Czwórki, z drugiej sięgnęło po sprawdzone metody rozgłośni holenderskich, gdzie jednym z charakterystycznych rozwiązań było ustawianie kamer „po telewizyjnemu” – prosto na twarz, by słuchacz-widz miał wrażenie, że na gościa spogląda oczami prowadzącego program.

To, co może wydawać się proste w technologii streamingu, takim nie jest. Trzeba zadbać, by przekaz dźwięku i obrazu był synchroniczny, znać sposoby kodowania, udostępniania, rozwiązywać kwestie playerów, kompatybilności odtwarzania dźwięku i obrazu na różnych przeglądarkach, w różnych systemach operacyjnych.

Ta muzyka jest bez praw

O ile radio potrafiło tworzyć strumienie audio, z relatywnie niewielkimi przepływnościami, rzędu kilkudziesięciu kilobitów na sekundę i dystrybuować je, o tyle sprawa z wideo nie była już tak prosta. „Stwierdziliśmy, że stworzymy ten strumień, ale nie będziemy zajmować się jego dystrybucją, ponieważ oznaczałoby to dla nas budowę dużej infrastruktury. Postanowiliśmy znaleźć gotowy produkt” – mówi Sławomir Krzewiński, dyrektor ds. technicznych Radia Opole.

Radio próbowało podchodzić do kwestii streamingu wideo z wielu stron. Najprostszym, wydawałoby się, rozwiązaniem, oferowanym na rynku, jest streaming na Youtube czy Facebooku. Problem tkwił jednak w szczegółach. „Przy transmisjach pojawiają się reklamy, a my niezbyt chcieliśmy, by Google wrzucał swoje treści do naszych przekazów, ponieważ musielibyśmy to firmować naszym wizerunkiem” – tłumaczy dyrektor.

W czasie prób okazywało się, że portale udostepniające usługę streamingu różnie interpretują słyszalną muzykę w tle obrazu. Przekaz wideo nagle potrafił się urwać lub zamilknąć, ponieważ algorytmy identyfikowały przekaz jako nie posiadający praw autorskich. Kolejna sprawa to ograniczanie dostępności treści (Faceebook) czy ograniczenie co do ilości oglądających (Youtube).

Skalowalność to komfort niewiedzy

„Jesteśmy związani z technologią IBM od ponad dekady. W czasie rozmów okazało się, że rok temu firma kupiła Ustream, rozwiązanie streamingu wideo w chmurze. Im dłużej rozmawialiśmy, tym bardziej wiedzieliśmy, że ta usługa jest właśnie dla nas” – opowiada Sławomir Krzewiński. Rozwiązanie zostało wdrożone pod koniec 2016 roku.

Ważnym dla radia argumentem do podjęcia współpracy z Ustream był sposób rozliczania strumienia wideo. Wcześniej, przymierzając się do dystrybucji strumienia audio, radio kupowało tzw. sloty. Liczba wykupionych slotów determinowało liczbę słuchaczy – upraszczając: jeden slot to jeden słuchacz.

Przelicznik Ustreama pozwalał radiu na komfort niewiedzy, ilu naprawdę widzów będzie oglądało przekaz. Dostawca chmurowy przelicza stream na „wideogodziny”. Np. wykupienie pojemności 100 wideogodzin (czy, jak mówią w Opolu, radiowideogodzin) oznacza, że przez sto godzin przekaz może oglądać jedna osoba (w Opolu nazywana radiowidzem) lub przez godzinę przekaz oglądnie 100 osób. „Biorąc pod uwagę to, że jesteśmy i pozostajemy radiem, w którym pojawia się obrazek, z jednej strony możemy sobie pozwolić, by po stronie produkcyjnej złożyć sygnał wideo, z drugiej zaś pojawiał się problem z udostępnieniem, najlepiej nieograniczonym, bo nigdy nie wiadomo, ile osób będzie nas oglądało. Mieliśmy już takie przypadki wcześniej, że gość w studiu, który nie rokował ruchu, powodował wręcz przytkanie łączy. Dlatego zdecydowaliśmy się na rozwiązanie gotowe, oparte o chmurę, skalowalne” – mówi Sławomir Krzewiński. „Jest to wygodne, ponieważ jesteśmy odciążeni od budowy infrastruktury i zarządzania nią.

„Radiowideogodzina” w chmurze

Fot. Radio Opole

To, co może wydawać się proste w technologii streamingu, takim nie jest. Trzeba zadbać, by przekaz dźwięku i obrazu był synchroniczny, znać sposoby kodowania, udostępniania, rozwiązywać kwestie playerów, kompatybilności odtwarzania dźwięku i obrazu na różnych przeglądarkach, w różnych systemach operacyjnych. To bardzo istotne elementy streamingu wideo, a my nie mamy ani czasu ani środków, by tego się uczyć. Dlatego gotowe rozwiązanie jest dla nas bardzo ważne, dostajemy portal, do którego się logujemy, konfigurujemy odpowiednie opcje i dostajemy gotowe funkcje” – dodaje.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200