QLogic ostrożnie idzie w directory

Producent średniej klasy przełączników dla sieci SAN ogłosił w końcu plany wprowadzenia na rynek przełączników szkieletowych wyposażonych w mechanizmy wysokiej dostępności, zwane w żargonie director class switch.

Producent średniej klasy przełączników dla sieci SAN ogłosił w końcu plany wprowadzenia na rynek przełączników szkieletowych wyposażonych w mechanizmy wysokiej dostępności, zwane w żargonie director class switch.

QLogic wchodzi na rynek, na którym grały dotychczas McData, Brocade i Cisco. Po połączeniu dwóch pierwszych firm marże na pewno będą lepsze i moment jest dobry, ale mimo to Qlogic trochę ryzykuje. Cisco od co najmniej roku oferuje średniej klasy przełączniki QLogic pod własną marką, samodzielne produkując przełączniki najwyższej klasy. Jeśli Cisco poczuje się zagrożone w segmencie, który uważa za strategiczny, współpraca z OEM może się za kilka kwartałów skończyć i QLogic będzie w trudnej sytuacji. Zapewne właśnie dlatego QLogic podkreśla, że jego przełączniki SanBox 9000 są przeznaczone dla mniejszych firm, które chcą konsolidować rozproszone sieci SAN, a nie dla dużych klientów, do których obsługi Cisco rezerwuje sobie prawo. Tym, co odróżnia directory QLogic od analogicznych produktów Cisco, jest brak obsługi interfejsów ESCON i FICON stosowanych w systemach mainframe. To dość jasna klasyfikacja. Urządzenia mają

128 portów mogących działać z prędkościami 1, 2, 4 lub 10 Gb/s. Na początku 2007 r. na rynku mają pojawić się moduły z portami iSCSI, zaś w połowie 2007 r. karty zawierające moduły wirtualizujące zasoby przełącznika. Cena urządzeń z 32 portami zaczyna się od ok. 50 tys. USD, a więc są one o mniej więcej połowę tańsze niż analogiczne przełączniki Cisco.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200