Przegląd prasy zagranicznej

Największym problemem, który trapi szefów Microsoftu, nie jest wbrew pozorom prowadzone przeciw korporacji śledztwo, wytoczone przez amerykański Departament Sprawiedliwości, ale - jak pisze Jodi Mardesich w najnowszym numerze Fortune - niemrawość firmy w przygotowywaniu uaktualnienia najbardziej strategicznego ze strategicznych produktów kompanii Billa Gatesa - systemu Windows 2000.

Największym problemem, który trapi szefów Microsoftu, nie jest wbrew pozorom prowadzone przeciw korporacji śledztwo, wytoczone przez amerykański Departament Sprawiedliwości, ale - jak pisze Jodi Mardesich w najnowszym numerze Fortune - niemrawość firmy w przygotowywaniu uaktualnienia najbardziej strategicznego ze strategicznych produktów kompanii Billa Gatesa - systemu Windows 2000.

Odkąd na rynku pojawiła się ostatnia, jak dotąd, wersja Windows NT 4.0, Microsoft doświadczył znacznego zmniejszenia przychodów od klientów korporacyjnych. Następne poważne zakupy z ich strony, związane głównie z aktualizacją systemu, są spodziewane po wejściu na rynek piątej wersji NT. Niestety, dla Microsoftu prawdopodobnie okaże się, że nomen omen Windows 2000 będzie w pełni gotowe dopiero w przyszłym roku. Gdy na czole Billa Gatesa mnożą się zmarszczki, konkurenci przeżywają chwile szczęścia. Firmy konsultingowe często radzą klientom użytkującym NetWare lub różne wersje Unixa, by z przejściem na technologię Microsoftu poczekali co najmniej do 2001 r. To oczywiście nie najlepsza prognoza dla koncernu z Redmond.

Lepsze prognozy na przełom wieków ma IBM, który poprawił i przygotował nowe wersje oprogramowania transakcyjnego dla mainframe'ów, sprzedając je jako "doskonałe rozwiązanie dla dużych firm korzystających z sieci Internet". O IBM w Fortune pisze David Kirkpatrick. CICS, bo tak nazywa się system transakcyjny na mainframe, narodził się przed 29 laty, jednak technologia ta jest nadal dobrze skalowalna. Komputery mainframe mogą obsługiwać jednocześnie nawet kilka tysięcy użytkowników. Sprzedaż aplikacji na tym rynku przynosi IBM ponad 800 mln USD rocznie. Przychody z tego tytułu rosną o 13-14% rocznie. Konkurenci są sceptycznie nastawieni do technologii mainframe'ów, wskazując na brak jej nowoczesności. Tak czy inaczej IBM odniósł sukces marketingowy, promując CICS jako rozwiązanie dobrze przystosowane do obsługi handlu elektronicznego.

<hr size=1 noshade>Fortune, 11 stycznia 1999 r.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200