Budowa sieci ICN Polfa Rzeszów SA to nie tylko zadanie informatyczne. Montaż urządzeń sieciowych i okablowania odbywał się w sterylnych halach produkcyjnych.

Rozbudowę powstałej na początku lat 90. sieci rzeszowskiej Polfy wymusiły szybki rozwój firmy i zamiar wdrożenia systemu komputerowego śledzenia procesów produkcyjnych oraz zintegrowanego systemu wspomagania zarządzaniem w przedsiębiorstwie. W tym miesiącu zakończono prace nad uruchomieniem sieci, z której korzysta 200 pracowników rzeszowskiego przedsiębiorstwa (w Polfie pracuje ok. 700 osób).

W pierwszym etapie nowa sieć budowana we współpracy z Ascomp SA połączyła sześć budynków, w których zainstalowano ok. 800 gniazd dla sieci komputerowej i telefonicznej (370 kompletów). Z uwagi na duże odległości między budynkami szkielet sieci wykonano na bazie okablowania światłowodowego (6- i 24-włóknowego). Łączy on 14 węzłów sieciowych obsługujących użytkowników. Sieć pracuje zgodnie z technologią Ethernet i Fast Ethernet.

Instalator w masce

Instalacja okablowania w Polfie nie przebiegała jednak tak, jak w innych firmach. Najwięcej problemów przysporzyło instalatorom okablowanie budynków produkcyjnych, w których wytwarzane są lekarstwa. Polfa stara się o certyfikat GMP (Good Manufacturing Practice), odpowiednik normy jakościowych ISO 9000, nakładający na firmę obowiązek produkcji farmaceutyków z zachowaniem odpowiednich warunków, zwłaszcza czystości pomieszczeń produkcyjnych.

Budynek produkcyjny jest podzielony na trzy strefy nazywane umownie: czystą, szarą i brudną. W każdej z nich obowiązują inne wymogi pod względem sterylności. "Wymagaliśmy, aby zakończenia sieciowe znalazły się w każdej strefie. Zamierzamy bowiem wdrożyć system monitoringu produkcji, do którego obsługi będą niezbędne komputery w hali produkcyjnej" - mówi Ewa Szewczyk, kierująca działem informatyki w ICN Polfa Rzeszów SA. Ekipy instalujące okablowanie strukturalne musiały dostosować się do zachowania wymaganej czystości w każdej ze stref poprzez stosowanie odpowiedniej odzieży ochronnej, np. specjalnych skafandrów i masek oraz odpowiedniego sposobu montażu. Dlatego okablowanie poprowadzono całkowicie wewnątrz ścian - w specjalnie przeznaczonych do tego celu kanałach. "GMP to zestaw norm mówiących, jaki efekt ma być osiągnięty. Nie zawiera jednak wytycznych dotyczących przeprowadzania operacji, takich jak instalacja sieci w halach produkcyjnych" - mówi Marek Niemiec, administrator sieci w ICN Polfa Rzeszów SA. Było to dodatkowe utrudnienie wymagające od instalatorów i informatyków Polfy samodzielnego, dokładnego zaplanowania sposobu przeprowadzenia instalacji w sposób jak najbardziej sterylny.

GMP nie precyzuje też sposobu, w jaki powinny być wyprowadzone zakończenia sieciowe. Pozwoliło to zastosować w pełni standardowe gniazda RJ45, maksymalnie przylegające do ściany. Z zachowaniem środków ostrożności zainstalowano więc ok. 120 kompletów gniazd w hali produkcyjnej.

Nowa epoka

W kilka miesięcy po zakończeniu budowy sieci rzeszowska Polfa zmieniła właściciela. W październiku 1997 r. 80% akcji firmy przejął amerykański koncern farmaceutyczny ICN Pharmaceuticals. W miesiąc później informatycy ICN Polfa Rzeszów SA otrzymali od nowego właściciela wytyczne dotyczące budowanego systemu informatycznego.

Standardem w szkielecie sieci miała być technologia Fast Ethernet, a na stacjach końcowych przełączany Ethernet. ICN wymagał też, aby Polfa zakupiła sprzęt sieciowy firmy Cabletron Systems, karty sieciowe 3Com, komputery i serwery Hewlett-Packarda. Żądał również, by Polfa zainstalowała na stacjach roboczych Windows 95 z obsługą poczty elektronicznej w Lotus Notes, a na serwerach - system Windows NT Server 4.0. "Oznaczało to w praktyce wymianę niedawno kupionego sprzętu sieciowego oraz wycofanie z eksploatacji wszystkich terminali i zastąpienie ich komputerami PC" - mówi Ewa Szewczyk.

Zamiast urządzeń Nbase Communications Polfa kupiła więc jeden przełącznik szkieletowy MMAC-Plus, dwa duże przełączniki SmartSwitch 6000 (jeden wyposażony w cztery 24-portowe karty przełączników 10 Mb/s, drugi - 8-portową kartę światłowodową Fast Ethernet i dwie 24-portowe karty przełączników 10 Mb/s) oraz jedenaście 24-portowych przełączników SmartSwitch 2200 firmy Cabletron Systems. Wszystkie urządzenia połączono za pośrednictwem światłowodów pracujących w technologii Fast Ethernet (w trybie full duplex - 200 Mb/s). Ponadto między przełącznikami MMAC-Plus a SmartSwitch 6000 zastosowano rozwiązanie typu port trunking - łącząc równolegle po dwa porty Fast Ethernet pracujące w trybie full duplex, co pozwoliło osiągnąć między nimi przepustowość 400 Mb/s.

Nową sieć znacznie powiększono - objęła bowiem nowy budynek Polfy, w którym znalazło się kolejnych 570 punktów sieciowych (łącznie 230 kompletów - średnio po trzy przyłącza na jedno stanowisko). Do części z nich, zlokalizowanych w trzech salach konferencyjnych, doprowadzono bezpośrednio okablowanie światłowodowe - już z myślą o ewentualnym systemie wideokonferencyjnym.

Zarządzanie siecią odbywa się z wykorzystaniem oprogramowania Spectrum Enterprise pracującego na platformie Windows NT. "Choć jest to oprogramowanie o bardzo dużych możliwościach, to przygotowanie odpowiednich raportów obrazujących pewne tendencje w pracy sieci wymaga od użytkownika sporo pracy" - mówi Marek Niemiec. "Niemniej jest ono bardzo pomocne w analizowaniu przyczyn zjawisk zachodzących w sieci".

Ponadto firma stosuje system HP OpenView, który wcześniej był wykorzystany do zarządzania sprzętem sieciowym Nbase Communications, a obecnie służy do zarządzania serwerami HP i stacjami roboczymi Vectra.

ICN Polfa Rzeszów ma kilkunastoosobowe biuro handlowe w Warszawie, podłączone do centrali firmy w Rzeszowie za pośrednictwem łącza 128 Kb/s. "Jako urządzenia komunikacyjne na obu końcach tej linii stosowane są dwa routery Cisco 3810, umożliwiające nie tylko przesyłanie danych, lecz także prowadzenie rozmów telefonicznych przez sieć Frame Relay" - mówi Marek Niemiec. Dzięki temu ostatniemu rozwiązaniu rozmowy telefoniczne między oddziałami firmy nie powodują dodatkowych kosztów. "W przyszłym roku zamierzamy zrealizować jeszcze łącza awaryjne między wszystkimi węzłami sieciowymi" - dodaje Marek Niemiec.