Propozycja nie do odrzucenia

Nowy minister finansów otrzyma w spadku spójną i przemyślaną strategię informatyzacji resortu. By ją wszakże zaakceptować, musi zapomnieć o politycznych uprzedzeniach, które deprecjonują dorobek poprzedników.

Nowy minister finansów otrzyma w spadku spójną i przemyślaną strategię informatyzacji resortu. By ją wszakże zaakceptować, musi zapomnieć o politycznych uprzedzeniach, które deprecjonują dorobek poprzedników.

Czy państwo potrzebuje od ręki informacji o stanie budżetu? Tak. Czy przedsiębiorca chce składać deklaracje podatkowe drogą elektroniczną? Tak. Czy obywatel na tym skorzysta? Tak. W ten sposób nowy minister finansów powinien podejść do ogłoszonej w minionym tygodniu strategii informatyzacji resortu, w ramach której przewidziano uruchomienie 10 głównych usług elektronicznych znanych jako projekt e-Deklaracje.

Dane bez informacji

"Miliardy rekordów, które gromadzą bazy danych administracji skarbowej, nie są jeszcze informacją. Trzeba umieć je wydobyć" - mówi Grzegorz Fiuk, p.o. dyrektora Departamentu ds. Informatyzacji Resortu Finansów. Niewątpliwie, aby móc sensownie podejmować decyzje makroekonomiczne, minister finansów musi dysponować informacjami o realnym stanie budżetu, ale nie o poprzednim miesiącu czy kwartale, lecz teraz, za chwilę. Słowem, nikt nie powinien kwestionować sensu budowy systemu typu "Real time budget".

Co innego w przypadku e-Deklaracji. Tutaj może się wywiązać gwałtowna dyskusja, w której niechybnie argumenty polityczne - jakim prawem stary rząd narzuca na odchodne nowemu, co ma zmienić w systemie podatkowym - będą się zderzały z merytorycznymi. Chodzi o umożliwienie przedsiębiorcom jak najszybszego składania deklaracji podatkowych w formie elektronicznej i jest na to 120 mln zł z Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrostu Konkurencyjności Przedsiębiorstwa (SPO WKP działanie 1.5).

Ale na początek PiS i PO - jako zwycięskie partie w wyborach parlamentarnych - muszą się zdecydować, czy chcą rzeczywiście upraszczać system podatkowy, np. na wzór skandynawski, gdzie fiskus przedstawia podatnikowi do zatwierdzania deklarację osobistego podatku dochodowego. Od tego będzie zależeć ostateczny sposób działania e-Deklaracji, chociaż ten projekt bezpośrednio dotyczy przedsiębiorców. Na tym właśnie polega urok tej koncepcji. Czy zmieni się sposób rozliczania Kowalskich z fiskusem, czy pozostanie bez zmian, e-Deklaracje jako usługi elektroniczne uruchamiane z myślą o przedsiębiorcach muszą działać.

Dziesiątka na początek

Zgodnie z planem przedstawionym przez Grzegorza Stanisławskiego, wiceministra finansów oraz Grzegorza Fiuka na spotkaniu z firmami informatycznymi, e-Deklaracje obejmą 10 usług elektronicznych.

Propozycja nie do odrzucenia

E-Deklaracje: terminy

Za najważniejszą należy uznać obsługę deklaracji CIT (podatek od osób prawnych), PIT (podatek od osób fizycznych), VAT, NIP, PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych). Umożliwi ona przedsiębiorcom dostarczenie do administracji skarbowej deklaracji podatkowych w formie elektronicznej, zgodnie z zasadami określonymi w ustawie Ordynacja podatkowa oraz w przepisach wykonawczych do ustaw podatkowych. "Przewiduje się dostarczanie deklaracji w trybie online przy użyciu formularzy elektronicznych, offline z wykorzystaniem dedykowanych aplikacji klienckich oraz w trybie wymiany plików wytworzonych przez aplikacje używane przez przedsiębiorców" - wyjaśnia Grzegorz Fiuk. Dostarczone w ten sposób deklaracje będą sprawdzane pod względem poprawności formalnej i rachunkowej, zaś następnie zostaną automatycznie wprowadzone do bazy danych systemu informatycznego administracji skarbowej. Przedsiębiorca otrzyma potwierdzenie dostarczenia deklaracji w formie elektronicznej, zawierające numer referencyjny nadany dostarczonej deklaracji przez system informatyczny.

Projekt, który potrwa do grudnia 2007 r., zakłada także obsługę dokumentów innych niż deklaracje. Dzięki temu przedsiębiorcy dostarczą do administracji skarbowej inne dokumenty (np. podania) w formie elektronicznej, zgodnie z zasadami określonymi w ustawie Ordynacja podatkowa oraz w przepisach wykonawczych do ustaw podatkowych. Również tu zostaną wykorzystane formularze online oraz poczta elektroniczna.

Od początku 2008 r. przedsiębiorcy będą mogli sprawdzić stan sprawy, posługując się numerem referencyjnym nadanym przez administrację skarbową. Także uzyskają dostęp do informacji o saldzie jego rozliczeń z administracją skarbową w zakresie poszczególnych dotyczących go typów podatków (np. CIT, VAT) oraz będą mogli aktualizować w trybie online swoje dane identyfikacyjne i dodatkowe dane rejestracyjne (np. numer rachunku bankowego, adres). Na dodatek e-Deklaracje umożliwią udostępnianie Centralnego Rejestru Podmiotów innym rejestrom państwowym jako rejestru referencyjnego.

Już poza projektem - w dalszej kolejności - będzie można wydawać przedsiębiorcom i obywatelom zaświadczenia w formie elektronicznej oraz płacić należności podatkowe i wnosić opłaty skarbowe drogą elektroniczną.

Przetargi

Wartość projektu e-Deklaracje szacuje się na ok. 150 mln zł, z czego 120 mln zł to środki z SKO WKP. "Nie chcemy ogłaszać jednego przetargu. Chodzi przecież o pełne wykorzystanie istniejących systemów i nowe kanały komunikacji w relacjach przedsiębiorca - administracja skarbowa" - deklaruje Grzegorz Fiuk. Wobec tego w pierwszym postępowaniu, które MF ogłosi jeszcze w tym roku, wybierze się tzw. inwestora zastępczego. Ta firma stanie się doradcą MF i współtwórcą architektury systemu, następnie zaś będzie wspomagała ministerstwo w wyborze kolejnych wykonawców.

"Wymagania projektowe nie będą preferować żadnej określonej technologii. Stosowane będą otwarte standardy technologiczne zapewniające interoperacyjność, uniwersalność i otwartość zgodnie z Europejskimi Ramami Interoperacyjności i programem IDA ABC" - deklaruje Grzegorz Fiuk. - "Preferowane będą rozwiązania otwarte i wykorzystujące technologie internetowe (np. XML) i standard SQL. W realizacji stosowane będą dostępne rozwiązania zaliczane do open source i otwartych standardów".

Usługi dostępne w ramach projektu e-Deklaracje będą miały różny stopień zaawansowania. Są takie o charakterze informacyjnym (portal informacyjny i informacja dedykowana), ale i nastawione na jednostronną interakcję (sprawdzanie stanu sprawy, dostęp do informacji o stanie rozliczeń podatnika) oraz na dwustronną (obsługa deklaracji, obsługa innych dokumentów niż deklaracje, potwierdzanie danych identyfikacyjnych podmiotu). Wreszcie niektóre będą w pełni transakcyjne, czyli umożliwią aktualizację danych o podmiocie, w przyszłości zaś wydawanie zaświadczeń i płatności elektroniczne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200