Wszystko wskazuje na to, że Optimus zrezygnuje z integracji na rzecz produkcji sprzętu. W zarządzie spółki zaszły kolejne zmiany.

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dalszego rozwoju Optimusa jest skoncentrowanie się na produkcji sprzętu elektronicznego (komputerów, aparatów cyfrowych itp.), a nie na usługach integracji systemów informatycznych. W odniesieniu sukcesu nowosądeckiej spółce ma pomóc doskonale znana konsumentom marka, której wartość zarząd szacuje na 90-100 mln zł. W takiej sytuacji spółki zależne Optimusa, nie związane z działalnością produkcyjną, miałyby zostać zlikwidowane lub sprzedane.

Początek wyprzedaży

Firma pozbyła się już akcji PAGI, spółki zajmującej się łącznością satelitarną. Według nieoficjalnych informacji Optimus otrzymał za nie zaledwie kilkaset tysięcy złotych. Prokom Software SA swój pakiet 44% akcji PAGI w listopadzie 2000 r. sprzedał za ok. 56 mln zł.

Coraz bardziej realna wydaje się sprzedaż spółki Optimus IC, która produkuje kasy fiskalne. Podobno włoski inwestor zainteresowany przejęciem IC miałby zapłacić co najmniej kilkanaście milionów złotych.

W kolejce do likwidacji czeka Xtrade, spółka założona w 2001 r. wraz z Commerce One i BRE Bankiem (kapitał początkowy wyniósł 6,5 mln USD). Giełda elektroniczna praktycznie nie przynosi przychodów, ma za to wysokie koszty. W ostatnim czasie ograniczono w niej zatrudnienie o 1/3.

Niewygodna integracja

Nowe kierownictwo Optimusa pod wodzą Andrzeja Widerszpila, byłego szefa Compaqa, twierdzi, że w grę wchodzą dwie drogi rozwoju spółki: albo produkcja sprzętu, albo integracja. Wybór tej drugiej wydaje się mało prawdopodobny.

Projekty związane z integracją przejął Optimus Enterprise, powstały na bazie pionu integracji Optimusa i TCH Systems. Firma zatrudnia ok. 70 osób, a jej przychody w 2001 r. wyniosły ok. 20 mln zł. Po tym, jak rezygnację złożył zarząd Optimus Enterprise, w tym prezes Filip Szanduła, firmą tymczasowo kieruje Andrzej Widerszpil.

Optimus Enterprise ma tylko trzech liczących się klientów - Agorę SA (byłego klienta TCH Systems), policję (kontrakt Optimusa) i NATO (dla sojuszu pracują trzy osoby). Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, kontrakt w policji przynosi straty, ponieważ źle oszacowano jego koszty.

Szeroko pojętą integracją zajmował się także tzw. II Oddział Optimusa w Warszawie. Sprzedawał on urządzenia szyfrujące firmy Omnisec. Szwajcarzy nie przedłużyli Optimusowi umowy na wyłączność. Teraz Omnisec reprezentuje firma, którą założyli byli pracownicy II Oddziału.

Produkcja mniejszym kosztem

Większe nadzieje niesie produkcja sprzętu. W 2001 r. produkcja przyniosła Optimusowi 500 mln zł przy zatrudnieniu 444 osób. W I kwartale 2002 r. strata netto wyniosła 4,4 mln zł. Aby produkcja stała się opłacalna, firma drastycznie ogranicza zatrudnienie. W roku 2001 zwolniono 160 osób. Prawdopodobnie tyle samo osób straci pracę w tym roku. Redukcje dotyczą przede wszystkim Nowego Sącza, ale obejmą także centralę w Warszawie.

Zdaniem Andrzeja Widerszpila, Optimus powinien dążyć do dellowskiego modelu sprzedaży PC i innych urządzeń na rynku masowym. Koszty operacyjne nie mogą być wówczas większe niż 5% przychodów. Andrzej Widerszpil zapowiedział też, że jeśli firma skupi się na produkcji, może zdecydować się na zakup nowej fabryki. Inwestycja miałaby kosztować ok. 20 mln zł. Mniej prawdopodobnym rozwiązaniem byłoby połączenie z którymś z dużych producentów PC.

Zaufanie inwestorów

Ostatnie decyzje będące częścią planu naprawczego spowodowały, że akcje Optimusa zdrożały w ciągu dwóch tygodni o 35%. Restrukturyzacja ma doprowadzić do wypracowania w IV kwartale br. zysku operacyjnego. Nową strategię kierownictwo Optimusa ma przedstawić pod koniec lipca br. (początkowo miało to nastąpić pod koniec czerwca). W sierpniu ma być znana nowa struktura spółki.

Odeszli dwaj ostatni wiceprezesi z poprzedniego zarządu. Rezygnację złożyli Paweł Malak i Tomasz Chlebowski. Zastąpili ich Barbara Staszczyk, odpowiedzialna za finanse, i Zbigniew Mazur, pełniący wcześniej w Optimusie funkcję dyrektora ds. inwestycyjnych.