Potrzebujemy dobrze zintegrowanych baz danych

Z dyrektorem Biura Informatyki Komendy Głównej Policji Zbigniewem Chwalińskim rozmawia Andrzej Dyżewski

Z dyrektorem Biura Informatyki Komendy Głównej Policji Zbigniewem Chwalińskim rozmawia Andrzej Dyżewski

Ile osób zapewnia obsługę informatyczną polskiej policji? Czy wszyscy są policjantami?

W całej Polsce jest to ok. 1200 osób. Przy czym zdecydowana większość zajmuje się tylko obsługą systemów informatycznych. W samej centrali - Biurze Informatyki Komendy Głównej Policji BI KGP pracuje 200 osób, w tym specjalistów informatyków zapewniających obsługę sprzętu i tworzenie nowego oprogramowania mniej niż 40 osób. Nie wszyscy z nich są policjantami. Zatrudniamy także pracowników cywilnych.

Czy ta liczba osób jest wystarczająca?

Stanowczo nie. Podstawowe braki kadrowe występują w grupie analityków, projektantów, programistów. Co gorsza w perspektywie sytuacja ta może się jeszcze pogarszać. Nie jesteśmy atrakcyjnym pracodawcą, zbyt mało płacimy, szczególnie widać to w Warszawie.

Czy dzięki policyjnej informatyce możemy czuć się bezpieczniej?

Zdecydowanie tak i to z dwóch powodów.

Pierwszy z nich to umożliwienie znacznej redukcji osób w pionach pomocniczych takich jak: kadry, finanse, płace, magazyny. Dzięki systemom stworzonym centralnie w BI KGP obsługującym te typowe zadania urzędniczo-biurowe więcej policjantów może pracować w służbach liniowych.

Drugim daleko ważniejszym powodem jest zapewnienie sprawniejszej obsługi informacyjnej każdemu z policjantów. Chociaż obecnie eksploatowane systemy dalekie są od ideału należy pamiętać o tym, że policyjna informatyka startowała w 1990 r. praktycznie od zera. Najlepiej można to ocenić analizując czas niezbędny do aktualizacji ogólnopolskich baz, zawierających informacje o samochodach zgłoszonych i zarejestrowanych jako skradzione. W 1990 r. aktualizacja trwała ok. miesiąca, w roku 1991 czas ten zredukowaliśmy do 3 dni. Obecnie jest to już 1 doba. Za 2 miesiące będą to tylko 4 godz. Planujemy, że po uruchomieniu w 1995 r. nowego systemu, aktualna informacja będzie dostępna w skali całego kraju z opóźnieniem kilkusekundowym od momentu jej wprowadzenia.

Jakimi systemami poza wymienionym, rejestrującym kradzione samochody, dysponuje policja?

W chwili obecnej eksploatujemy trzy podstawowe systemy stworzone centralnie. Są to Kartoteka Rzeczy Utraconych, w skrócie CKRU, umożliwiające rejestrację i udostępnienie informacji w skali całej Polski dotyczącej pojazdów, rzeczy mających cechy trwałe takie jak numer oraz numerów skradzionych blankietów: dowodów osobistych, praw jazdy, paszportów itp.

Drugim z systemów jest SEPO - System Ewidencji Poszukiwanych Osób. Dzięki niemu policjant może sprawdzić, czy ktoś nie jest poszukiwanym przestępcą lub czy nie zgłoszono jego zaginięcia.

Kolejnym dużym systemem jest TEMIDA, dzięki której łatwiej możemy wypełniać ciążący na nas ustawowo obowiązek gromadzenia i przetwarzania danych o zagrożeniu przestępczością i o wynikach pracy policji. System ten umożliwia zbiorczą prezentację zagrożenia przestępczością w skali całego kraju. Jest to szczególnie ważne w procesie kierowania policją. Umożliwia szybką reakcję na pojawiające się zagrożenia. System ten jest użyteczny dla wszystkich przełożonych od kierownika komisariatu do Komendanta Głównego Policji, a także instytucji poza, policyjnych. Od początku br. zmieniliśmy formę prezentacji danych generowanych przez system na graficzną, znacznie upraszczającą analizę danych.

Ponadto eksploatuje się w jednostkach policji ok. 200 programów stworzonych w Wydziałach Informatyki Komend Wojewódzkich Policji dostosowanych do miejscowych realiów. Są to m.in. programy informacji dziennej, rejestracji pozwoleń na broń i inne użyteczne w codziennej służbie.

Na ile istniejące bazy danych wystarczają do sprawnej obsługi działalności policji?

Biorąc pod uwagę gwałtowny wzrost przestępczości w Polsce na pewno jeszcze nie wystarczają. Skala związanych z tym zjawisk w tym szczególnie ruchliwość przestępców spowodowały konieczność podjęcia wielu prac umożliwiających lepszą obsługę informacyjną policji. Systemami Informatycznymi wspomagającymi pracę, dysponują w zasadzie wszystkie nowoczesne policje na świecie. Pozwala im to na podnoszenie bezpieczeństwa obywateli metodą intensyfikacji i lepszej organizacji pracy, a nie tylko zwiększeniem liczby policjantów. Mimo że projekt tego systemu wypracowaliśmy samodzielnie jest on zbliżony do rozwiązań stosowanych w różnych krajach. Ma nad nimi tę zaletę, że w pełni odpowiada polskim przepisom prawnym, a także uwzględnia realia pracy polskiego policjanta. Reagując na zgłaszane potrzeby, już od chwili utworzenia policji, informatycy policyjni przystąpili do pracy nad stworzeniem możliwie pełnego centralnego Zintegrowanego Systemu Informacji Policyjnej (ZSIP). Byłby to taki system, który zawierałby informacje w 5 wzajemnie przenikających się obszarach (modułach). Pierwsza płaszczyzna dotyczyłaby osób - głównie przestępców; druga zdarzeń - przestępstw, wykroczeń i in. wydarzeń, gdzie policja powinna reagować; trzecia rzeczy - nie tylko jak dotychczas, przedmiotów utraconych w wyniku przestępstwa. Czwarty obszar obejmowałby rejestrację wszelkich spraw dochodzeniowo-śledczych. Umożliwiłoby to szybki dostęp do informacji zbiorczych ułatwiających kierowanie policją. Ostatni piąty moduł zwany obiektem umożliwiłby powiązanie wszelkich danych dotyczących np. miejsc szczególnie zagrożonych, grup przestępczych czy określonych zjawisk.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200