Pomoc nie dla zysku

Międzynarodowa Pomoc Polskim Przedsiębiorstwom 3P/PBAS powstała na życzenie polskiego rządu w 1991 roku i jest skierowana do międzynarodowych instytucji finansowych.

Międzynarodowa Pomoc Polskim Przedsiębiorstwom 3P/PBAS powstała na życzenie polskiego rządu w 1991 roku i jest skierowana do międzynarodowych instytucji finansowych. 3P/PBAS działa na bazie środków przyznanych przez Międzynarodową Korporację Finansową, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz rządy niektórych krajów.

Naszym celem jest przede wszystkim wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw poprzez doradzanie w sprawach finansowych, marketingu i transferze technologii. Pomagamy między innymi kilku firmom z branży komputerowej we wdrażaniu systemu jakości zgodnego z ISO. Wynajmujemy do tego albo polskich konsultantów, np. firmę RTG, albo zagranicznych najchętniej z krajów, które złożyły się na fundusz naszej organizacji. Nie jesteśmy organizacją nakierowaną na zysk. Choć pobieramy opłaty za naszą pomoc, to i tak stanowią one 30-40% tego, co my sami płacimy wynajętym dla tych firm konsultantom. Najpierw analizujemy kondycję firmy, która chce korzystać z naszej pomocy, musi dawać gwarancję, że będzie prosperować i zainwestowane w nią pieniądze nie zmarnują się. Następnie zawieramy kontrakt na 15 miesięcy, najwyżej dwa lata, zapewniający pełną obsługę doradczą. Wstępna opłata wynosi 500-5000 USD, kolejna po sporządzeniu raportu na temat tego co jest w firmie do zrobienia, a następna mniej więcej tej samej wysokości, na samym końcu, gdy całe przedsięwzięcie powiedzie się, np. firma uzyska certyfikat ISO, pobieramy główną opłatę, w wysokości kilkunastu tysięcy dolarów. Jeszcze do niedawna na polskim rynku działały jedynie bardzo drogie zagraniczne firmy konsultingowe, na które niewielkich prywatnych firm nie było stać. My tworzymy wobec nich tańszą konkurencję. Rocznie pomagamy ok. 50 firmom. Choć w Polsce docenia się już znaczenie jakości, choć powoli dojrzewa świadomość, że jakość to nie charakterystyka pojedyńczego produktu, lecz model zarządzania przedsiębiorstwem, to uważam, że ciągle główną przesłanką do wdrażania systemu zgodnego z ISO jest argument marketingowy. O certyfikat przedsiębiorcy starają się, bo tego wymagają partnerzy albo gra rynkowa, a nie dlatego że ich firmy osiągnęły taki poziom rozwoju, który powoduje naturalne sięgnięcie po tę metodę zarządzania i sposób rozwoju.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200