Strategia France Telecom zakłada, że kontrolę nad PTK Centertel przejmie spółka Orange SA.

Orange SA docelowo ma przejąć wszystkie interesy France Telecom na rynku telefonii komórkowej. Co to oznacza dla klientów Idei? Gdziekolwiek działa pomarańczowy operator lub firma, która będzie chciała korzystać z marki OrangeWorld na zasadzie licencji, tam klient Idei może się spodziewać, że za połączenia roamingowe zapłaci jednolitą stawkę w całej Europie. Przestanie mieć znaczenie, czy abonent Idei dzwoni z Berlina do Warszawy, czy z Paryża do Moskwy. Standardowo, jego aparat zawsze wybierze operatora z Grupy Orange. Będzie mógł także korzystać z jednolitej poczty elektronicznej i innych usług świadczonych przez tę grupę.

Operator paneuropejski

Prospekt emisyjny Orange SA, którego oferta publiczna 15% akcji zakończy się 9 lutego br., podaje, że już teraz France Telecom Mobiles, jedna z "pomarańczowych spółek", umożliwia roaming na terenie 26 państw europejskich po zunifikowanej taryfie (1 euro/min). Z prospektu nie wynika wprost, kiedy Orange rozpocznie działalność w Polsce. Jednakże kilkakrotnie podkreśla się, że PTK Centertel, egipski MobilNil i libański FTML wejdą do grupy Orange "tak szybko, jak na to pozwolą warunki prawne lub handlowe, po negocjacjach z pozostałymi udziałowcami".

Spółki będą przekazane Orange, pośrednio lub bezpośrednio, zgodnie z ich wartością rynkową. Orange nie wyklucza sytuacji, że przejęcie udziałów w tych firmach nastąpiłoby w drodze wymiany akcji, co będzie wymagało od Orange nowej emisji. Nie dotyczy to raczej PTK Centertel. Paweł Rzepka, prezes Telekomunikacji Polskiej SA, zapowiedział niedawno, że w połowie 2001 r. jego firma odkupi od France Telecom 34% udziałów w PTK Centertel i TP SA stanie się 100-proc. udziałowcem tego operatora. Jednocześnie wtedy do France Telecom należeć będzie 51% akcji TP SA. Ta operacja - w gruncie rzeczy czysto księgowa - będzie oznaczać, że zbliża się moment przejęcia kontroli przez Orange nad PTK Centertel.

Jednolite taryfy i usługi

Nieoficjalnie wiadomo że w grupie kapitałowej TP SA i Orange prowadzone są prace nad wspólnym pakietem usług, np. tańszym roamingiem. Być może jeszcze w tym roku podczas podróży zagranicznych klienci biznesowi Idei będą mogli poczuć przedsmak idei sieci paneuropejskiej. Chcąc pobrać pocztę elektroniczną z Internetu albo zajrzeć do serwisu WAP, nie będą musieli dzwonić do węzła w Polsce - transmisję danych zapewni Orange.

Zgodnie z prospektem, Orange będzie upowszechniał swoją markę wraz z całą otoczką zewnętrznej prezentacji. Wszystkie spółki w grupie przyjmą kolor pomarańczowy. W 2001 r. Idea miała już zmienić wizerunek, ale niespodziewanie decyzję cofnięto. Należy to powiązać ze styczniowymi ustaleniami prezesa Pawła Rzepki i Michaela Boni (prezesa FT), że PTK Centertel zachowuje na razie status quo.

Efekt skali

Dlaczego Francuzi tak dużą wagę przywiązują do inwestycji w paneuropejską sieć komórkową, jednolitej marki, zunifikowanej taryfy i usług? Tylko w ten sposób można obniżyć koszty działania, zwłaszcza w perspektywie ogromnych nakładów na UMTS. Szefowie Orange twierdzą, że tylko w Wlk. Brytanii i Francji wydadzą na UMTS 8 mld euro. Paneuropejską siecią komórkową rządzą te same zasady, co w aliansach lotniczych. Liczy się efekt skali. W grupie mają być m.in. skoordynowane zakupy sprzętu telekomunikacyjnego.

Do tworzenia sieci paneuropejskich zmusza także coraz ostrzejsza konkurencja. Już w 2000 r. upowszechnienie telefonii komórkowej w Europie Zachodniej wynosiło 50%, a za 5 lat wzrośnie do 80%. Aby pozyskać klientów Orange zamie- rza wprowadzić nowe usługi i produkty np. bezprzewodowe usługi ASP, rozwijać transmisję danych i technologie GPRS i UMTS. Będzie także taryfikować połączenia co sekundę, co ma już miejsce w Wielkiej Brytanii.