Pisaki elektroniczne

Od kwietnia br. toczy się walka o ustalenie standardu pracy komputerów piórowych (pen-based systems).

Od kwietnia br. toczy się walka o ustalenie standardu pracy komputerów piórowych (pen-based systems).

Microsoft Corp. wprowadził na rynek system operacyjny Windows for Pen Computing. Firma Go Corp. z Kalifornii, specjalizująca się w komputerach typu "clipboard" oferuje natomiast system operacyjny Pen-Point. Zalety pierwszego rozwiązania są oczywiste. System Windows jest łatwy w użyciu, przejrzysty i atrakcyjny dla każdego, kto się go już nauczył używając PC- tów. Pen-Point ma jednak zalety związane z faktem, że użytkownik komputera piórowego nie posługuje się klawiaturą tylko piórem, i w związku z tym, jest przyzwyczajony do wykonywania swoistych operacji, takich jak podkreślanie, zaznaczanie ptaszkiem, branie w kółko, itp. Te właśnie funkcje są wykorzystane przez Pen-Point. Ponadto Pen-Point rozpoznaje więcej znaków napisanych elektronicznym piórem - duże i małe litery drukowane i pisane, liczby oraz znaki przestankowe. Pen-Point łatwiej tworzy bloki tekstu i łatwiej nimi manipuluje. Inną jego zaletą jest sposób zapisywania plików, które w tym systemie zajmują mniej miejsca w pamięci niż pliki Windows. Istotne znaczenie dla przyszłości Pen-Pointa może mieć fakt, że ten właśnie system został wybrany przez IBM i będzie instalowany w notatniku elektronicznym, który ma się ukazać w sprzedaży latem br. Będzie on oparty na procesorze Intel Corp., 20 MHz 80386SL. Podobnie kilka innych firm, NCR Corp., Grid Systems Corp., Hyundai Computer Corp. i Samsung Information Systems America, Inc., zapowiedziało, że zamierza wypuścić na rynek notatniki elektroniczne wyposażone w system Pen-Point. Jest więc niewykluczone, że właściciele notatników stanowić będą osobną grupę użytkowników komputerów. Podobieństwo funkcjonalne do PC-tów nie będzie miało dla nich tak wielkiego znaczenia, jak wygoda użycia i możliwość wykorzystania swoistych funkcji elektronicznego pióra.

Niezawodność IBM AS/400

Firma XL/Datacomp, Inc., (USA) przedstawiła system przechowywania danych Alpine przeznaczony do współpracy z rodziną komputerów średniej wielkości IBM AS/400 (Application System/400). System Alpine to pierwsza konstrukcja macierzy dyskowych RAID (Redundant Arrays of Inexpensive Disks) do użytku z AS/400 w warunkach przemysłowych, a więc pracy w ruchu ciągłym. System ten eliminuje skutki awarii jednej ze stacji dysków i związaną z tym groźbę utraty danych. Składa się on z pewnej liczby stacji dysków tak skonstruowanych, że awaria jednej z nich nie przerywa pracy AS/400. W ciągu krótkiego czasu stacja taka jest wymieniana przez obsługę systemu, po czym dane na niej przechowywane zostają automatycznie odtworzone w oparciu o informację przechowywaną na pozostałych dyskach. Działania takie nie przerywają pracy systemu w którym RAID jest zainstalowany. Jest to rozwiązanie szczególnie dostosowane do pracy w systemach sieciowych czy wielodostępnych, które muszą pracować bez przerwy i bezawaryjnie. System Alpine zależnie od pojemności (od 10 GB do 25 GB) kosztuje od 200 tys. do 500 tys. USD. W skład Alpine wchodzą dwa procesory typu RISC zwiększające szybkość odtwarzania treści dysku który uległ awarii. Warto dodać, że rodzina komputerów AS/400 zależnie od stosowanego procesora współpracować może z pamięcią dyskową do 120 GB. System Alpine jest pierwszym produktem w serii nazwanej OnLine Plus. Ma on być w ciągłej sprzedaży od 3 kw. br., zaś następne urządzenia z tej serii będą się również charakteryzowały bardzo wysoką niezawodnością pracy. Do dzisiaj sprzedano kilkaset tysięcy komputerów AS/400 i na taki też rynek liczy firma XL/Datacomp.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200