Piraci tworzą pakiet kodujący

Piractwo przestaje się opłacać. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że zdolni przedstawiciele podziemia informatycznego, którzy dotąd zajmowali się jedynie "łamaniem" programów i rozprowadzaniem nielegalnych kopii, teraz zaczynają pracować jako twórcy oprogramowania zabezpieczającego.

Piractwo przestaje się opłacać. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że zdolni przedstawiciele podziemia informatycznego, którzy dotąd zajmowali się jedynie "łamaniem" programów i rozprowadzaniem nielegalnych kopii, teraz zaczynają pracować jako twórcy oprogramowania zabezpieczającego.

Dwóm młodym hackerom z Pensylwanii znudziła się już nielegalna działalność. Zamiast tego zajęli się problematyką kodowania danych i stworzyli zestaw zabezpieczający VinCrypt. Za cenę 159 USD otrzymujemy aplikację DOS-owską zdolną przetworzyć 60-kilobajtowy plik w 6 sekund, a dodatkowo oferującą dwie metody kodowania - jedną, przeznaczoną do plików tekstowych zawierających jedynie standardowe kody ASCII (do 127), drugą zaś działającą na każdym zestawie danych.

Pakiet nie został jeszcze zaakceptowany przez żadną agencję państwową. Nie jest to jednak celem jego twórców. Dystrybutor pakietu, Ian Murphy - dyrektor Secure Data Systems Inc. twierdzi, że niski stopień zabezpieczenia większości dostępnych na rynku pakietów wynika właśnie z faktu ich oficjalnego przebadania. Algorytm kodowania, stosowany w takich aplikacjach jest znany Państwowej Agencji Bezpieczeństwa (National Security Agency), a sprytny złodziej potrafi dostać się nawet do archiwów państwowych. Dlatego też istnieje możliwość, że algorytm trafi w niepowołane ręce i zostanie udostępniony piratom.

Eksperci nie dowierzają twórcom VinCrypt-u, twierdząc, że kod może być nieefektywny i łatwy do złamania. Ich wątpliwości rozwiałaby jedynie dokładna analiza algorytmu kodowania, do czego twórcy pakietu nie są zbyt skłonni dopuścić.

Mimo zapewnień dystrybutorów, że większość firm nie zwraca uwagi na pirackie pochodzenie produktu, niektórzy klienci obawiają się programów pochodzących ze środowiska podziemnego, podejrzewając ich twórców o dwulicowość. Zwraca się także uwagę na fakt, że producent VinCrypt-u nie oferuje pomocy w razie nieprawidłowego działania pakietu. Większość klientów domaga się 6-miesięcznej lub rocznej gwarancji.

Pomimo obaw, pirackie produkty mają szansę na błyskotliwą karierę. Wystarczy uświadomić sobie, że Macintosh także został wymyślony przez przedstawicieli podziemia informatycznego.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200