Palm całkiem serio

Platforma Palm Computing zyskała poparcie ponad 3 mln użytkowników. Droga dalszej ekspansji wiedzie przez korporacyjne systemy informatyczne.

Platforma Palm Computing zyskała poparcie ponad 3 mln użytkowników. Droga dalszej ekspansji wiedzie przez korporacyjne systemy informatyczne.

Twórcy Palm Pilota zapewne nie przypuszczali, że w kilka lat po rynkowej premierze stanie się on elementem tak złożonych systemów informatycznych, jak SAP R/3, Lotus Notes czy Oracle. Proces ewolucji - od prostego notatnika do końcówki korporacyjnego systemu - przyspieszają niezależni producenci oprogramowania. Każdego tygodnia publikują oni aplikacje sprzęgające komputery naręczne z zapleczem informatycznym przedsiębiorstw.

Ostatnie pół roku to prawdziwy zalew nowych aplikacji, protokołów i standardów dla platformy Palm Computing (oddział 3Com, produkujący komputery Palm). Równocześnie rozwijane są podobne rozwiązania dla konkurencyjnego Windows CE. Jednak producenci oprogramowania twierdzą, że na razie popularność Palm OS jest kilkakrotnie większa, zwłaszcza w zastosowaniach korporacyjnych.

Wielkie, małe bazy

Pod koniec maja br. IBM i Oracle, dwie największe firmy produkujące bazy danych, zapowiedziały wprowadzenie nowych wersji produktów przeznaczonych dla komputerów naręcznych.

Zajmująca zaledwie 6 KB pamięci IBM DB2 Everywhere dla Windows CE i Palm OS ma służyć użytkownikom, którzy po pewnym czasie muszą synchronizować zasoby z firmowym serwerem bazy danych. Do wymiany zasobów IBM proponuje własne rozwiązanie - serwer Mobile Connect. Oracle niebawem rozpocznie sprzedaż bazy danych Oracle8i Lite, opartej na Javie, wraz z komponentem iConnect, łączącym przenośne komputery z serwerami korporacyjnymi.

Za lidera aplikacji bazodanowych dla komputerów naręcznych uważany jest Sybase. Wspólnie z 3Com pracuje on nad rozwiązaniem dla przedsiębiorstw, które chcą zapewnić dwustronną komunikację między komputerami Palm a korporacyjnymi bazami. Do tego celu zostaną wykorzystane: baza danych UltraLite oparta na Sybase SQL Anywhere, technologia MobiLink i zestaw programistyczny CodeWarrior firmy Metroworks.

Z bazodanowej czołówki tylko Informix nie ma, jak dotąd, strategii dla platformy Palm. Skorzystają na tym inne, mało znane firmy, jak Bluestone Software, której aplikacja XML dla Palm umożliwia dostęp do baz danych za pośrednictwem serwera eXcelon (CW 22/99).

Wszystko ze wszystkim

Synchronizacja danych na poziomie serwerów wydaje się kluczowym zagadnieniem dla producentów aplikacji dla komputerów naręcznych. Swoją propozycję standardu przedstawiła firma Puma Technology - pionier w tej dziedzinie. Standard Mobile Application Link (MAL), określający, w jaki sposób powinna przebiegać komunikacja między komputerami naręcznymi a serwerami korporacyjnymi, od razu poparły m.in. Sybase i Microsoft.

Obecnie Puma oferuje moduły do współpracy bezpośrednio z MS Exchange Server i Lotus Domino. Kalifornijska firma pracuje jednak nad rozwiązaniem przypominającym oprogramowanie warstwy pośredniej, które zapewniałoby komunikację z dowolną aplikacją serwerową za pośrednictwem standardowych sterowników. Inny sposób dostępu do zasobów przedsiębiorstwa proponuje firma Gamma Computer - do komunikacji ze środowiskiem Palm wykorzystuje monitor transakcyjny BEA Tuxedo.

Technologię firmy Puma wykorzysta Clarify, jeden z czołowych amerykańskich producentów oprogramowania do obsługi klientów tzw. front-office. SAP natomiast pracuje nad udostępnieniem poprzez Palma niektórych zasobów R/3.

Palm - koło ratunkowe

Sieciowy potentat 3Com przypadkowo stał się właścicielem Palm Computing - wraz z przejęciem US Robotics. Dziś analitycy wiążą przyszłość firmy zarówno z produkcją sprzętu sieciowego, jak i komputerami naręcznymi. Szansą 3Com jest wykorzystanie popularności platformy Palm do poprawy sprzedaży w innych dziedzinach - urządzeń zdalnego dostępu, osprzętu i oprogramowania. "Tak jak Sun wykorzystuje popularność Javy do sprzedaży swoich serwerów" - tłumaczy prezes firmy w wywiadzie prasowym.

Można już dostrzec pierwsze zwiastuny tej polityki. Wprowadzony przed dwoma tygodniami nowy Palm VII otwiera szeroki rynek urządzeń do komunikacji bezprzewodowej. Oprogramowanie Transcend - służące do zarządzania sieciami budowanymi na bazie technologii 3Com - zostanie wyposażone w funkcje umożliwiające administratorom sprawowanie kontroli nad infrastrukturą za pomocą komputera naręcznego. Niebawem "kołyska", czyli stacja dokująca, w której spoczywa Palm, gdy jest podłączony do komputera, będzie wyposażona w kartę sieciową 10/100 Mb/s, oczywiście, produkowaną przez 3Com.

Choć wskaźniki sprzedaży i udziału w rynku nadal pokazują miażdżącą przewagę Palm Computing nad Windows CE, to nie ulega wątpliwości, że 3Com musi podjąć zdecydowane kroki, aby skutecznie konkurować z obozem Microsoftu. Na razie nie ma mowy o wydzieleniu Palm Computing ze struktur 3Com, przesądzona jest natomiast decyzja o licencjonowaniu Palm OS innym firmom, które będą chciały produkować Piloty.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200