Oto trzy podstawowe zalety sieci WLAN 802.11ax

Wszyscy oczekują ze zniecierpliwieniem na pojawienie się pierwszych sieci WLAN pracujących zgodnie ze standardem 802.11ax. Wiadomo już, że mają one trzy największe zalety w porównaniu z sieciami WLAN poprzednich generacji: pracują szybciej, nie są podatne na przeciążenia (blokują się rzadziej) i wspierające tę technologię urządzenia mobilne mogą pracować dużo dłużej bez konieczności doładowywania baterii.

A oto krótki opis każdej z tych trzech cech standardu 802.11ax. Zacznijmy od wydajności. Sieci 802.11ax pracować będą od 4 do 10 razy szybciej od sieci WLAN poprzednich generacji. I tak sieć 802.11ac może transmitować dane przez jeden kanał mający szerokość 160 MHz z maks. szybkością 866 Mb/s. W przypadku sieci 802.11ax wartość ta wyniesie nawet 3,5 Gb/s. Przepustowość takiej samej sieci wspierającej technologię MIMO 4x4 wzrośnie do ok. 14 Gb/s. Natomiast urządzenie klienckie 802.11ax obsługujące dwa lub trzy strumienie danych z łatwością osiągną przepustowość ponad 1 Gb/s.

W bardzo zatłoczonych środowiskach sieciowych 802.11ax może zaistnieć potrzeba ograniczenia szerokości kanału do 40 MHz, tak iż jeden kanał będzie transmitować dane z szybkością 800 Mb/s. Jeśli przemnożymy do przez cztery, to otrzymamy 3,2 Gb/s.

Zobacz również:

  • Dlaczego warto korzystać z VPN w 2024 roku?
  • Netgear wkracza z Wi-Fi 7 dla klientów biznesowych

Przejdźmy do kwestii odporności na przeciążenia. W poprzednich wersjach sieci WLAN jest tak, że kanał musi być otwarty do momentu zakończenia transmisji danych,. Sieć 802.11ax wspiera technologię OFDMA, dzięki której każdy kanał jest dzielony na setki mniejszych podkanałów. Oznacza to, że jeden kanał może być współużytkowany nawet przez 30 klientów, dlatego sieci 802.11ax są wyjątkowo odporne na przeciążenia i nie będą się korkować tak często jak sieci 802.11ac

Przejdźmy wreszcie do kwestii energooszczędności. Każdy nowy standard Wi-Fi wydłużał żywotność baterii i powodował, że bazujące na nim urządzenia mobilne mogły pracować dłużej bez konieczności doładowywania zainstalowanych w nich baterii. W przypadku standardu 802.11ax jest podobnie, głównie za sprawą opcji noszącej nazwę "wake time scheduling". Wspierające ją punkty dostępowe WLAN informują klientów kiedy mogą przejść w stan uśpienia i kiedy będą musiały prawdopodobnie obudzić się. Są to najczęściej niewielkie odstępy czasu, ale jeśli jest ich dużo i jeśli zsumujemy je to okazuje się, że przekłada się to na znaczne przedłużenie żywotności baterii.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200