Oszczędne centra danych - to możliwe!

Zaraz po koniecznych wydatkach na serwery i infrastrukturę sieciową, sen z powiek dyrektorom IT spędzają koszty operacyjne (OPEX) utrzymania centrów danych. Znaczną część wydatków pochłaniają koszty eksploatacji (energia elektryczna i chłodzenie). Przedstawiamy 8 efektywnych, a jednocześnie niedrogich sposobów na zoptymalizowanie pracy firmowego centrum operacyjnego IT. Nie wszystkie nadają się do powszechnego stosowania, jednak warto je opisać, bo mogą być inspiracją do kolejnych nowatorskich rozwiązań.

Wymagania stawiane dyrektorom korporacyjnych działów informatycznych w coraz większym stopniu korelują z ogólną sytuacją ekonomiczną na światowych rynkach. Budowane przez nich środowiska IT z jednej strony mają sprawnie i wydajnie funkcjonować, zwiększając konkurencyjność firmy na rynku (zadowolenie pracowników, klientów), a z drugiej działać w ramach bardzo restrykcyjnych budżetów przewidzianych na rozwój infrastruktury komputerowej. Problem ten szczególnie widoczny jest w rozbudowanych centrach danych, gdzie kwestią nadrzędną staje się optymalizacja kosztów zużycia energii. Warto pamiętać, że zaniedbania poczynione na początku projektowania centrów danych mogą przyczynić się do tego, że będzie ona niewłaściwie wykorzystywana (tracona w postaci ciepła lub przeznaczana głównie do chłodzenia serwerów).

Polecamy: Sieci odporne na awarie

Zobacz również:

  • AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
  • OpenAI rozważa stworzenie własnych układów scalonych AI
  • Dell Technologies Forum 2023

Komercyjne rozwiązania pomagające usprawnić zarządzanie energią w centrach danych są co prawda efektywne, ale równocześnie potrafią mocno obciążyć firmowy budżet. Charakter takiej inwestycji nie pozwala również na dokładne określenie terminu zwrotu z inwestycji ROI (Return On Investment), co dodatkowo zniechęca decydentów do ponoszenia wydatków.

Są jednak tańsze sposoby na znaczne obniżenie kosztów energii, polegające na nowatorskim podejściu do wydawałoby się stałych i niezmiennych aspektów funkcjonowania centrów danych. Praktycy zajmujący się na co dzień tą problematyką wyróżnili 8 radykalnych pomysłów na zrealizowanie ww. założonego celu. Niektóre z omawianych metod obniżenia wydatków na energię są co prawda kontrowersyjne, ale wszystkie przetestowano w realnych środowiskach IT i choćby z tego względu warto się z nimi zapoznać.

1. "Podkręcamy" termostat

Klasyczne podejście do kwestii zachowania odpowiedniej temperatury w centrum danych mówi o utrzymywaniu jej w granicach 20 stopni Celsjusza (lub mniej). Dzięki temu wszystkie urządzenia pracują w optymalnym środowisku, co wydłuża ich cykl "życia" do maksymalnych, przewidzianych przez producenta, wartości. Niższa temperatura wyjściowa pozwala również na większą zwłokę w razie całkowitej awarii systemów chłodzenia.

Badania dowodzą, że elementami serwerów, które ulegają najczęstszym uszkodzeniom nie tylko ze względu na wzrost temperatury, są twarde dyski. W ostatnich latach wzrost opłat za energię elektryczną był odwrotnie proporcjonalny do kosztów wytworzenia tych urządzeń. Zmniejszająca się opłata za 1 GB pamięci masowej spowodowała, że obecnie w wielu przypadkach bardziej opłaca się dbać o obniżenie wydatków na prąd, niż nadmiernie przejmować się ewentualną awarią twardych dysków.

Polecamy: Ewolucja dysku twardego

Mając na uwadze powyższe zależności, można pokusić się o zwiększenie dopuszczalnej temperatury pracy serwerów i urządzeń sieciowych. Oszczędności wynikające z opóźnienia włączenia aktywnych systemów chłodzących mogą stać się wówczas znaczące.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200