Oszczędne centra danych - to możliwe!
- Dariusz Niedzielewski,
- 23.05.2011, godz. 08:45
Zaraz po koniecznych wydatkach na serwery i infrastrukturę sieciową, sen z powiek dyrektorom IT spędzają koszty operacyjne (OPEX) utrzymania centrów danych. Znaczną część wydatków pochłaniają koszty eksploatacji (energia elektryczna i chłodzenie). Przedstawiamy 8 efektywnych, a jednocześnie niedrogich sposobów na zoptymalizowanie pracy firmowego centrum operacyjnego IT. Nie wszystkie nadają się do powszechnego stosowania, jednak warto je opisać, bo mogą być inspiracją do kolejnych nowatorskich rozwiązań.
Polecamy: Sieci odporne na awarie
Zobacz również:
- AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
- OpenAI rozważa stworzenie własnych układów scalonych AI
- Dell Technologies Forum 2023
Komercyjne rozwiązania pomagające usprawnić zarządzanie energią w centrach danych są co prawda efektywne, ale równocześnie potrafią mocno obciążyć firmowy budżet. Charakter takiej inwestycji nie pozwala również na dokładne określenie terminu zwrotu z inwestycji ROI (Return On Investment), co dodatkowo zniechęca decydentów do ponoszenia wydatków.
Są jednak tańsze sposoby na znaczne obniżenie kosztów energii, polegające na nowatorskim podejściu do wydawałoby się stałych i niezmiennych aspektów funkcjonowania centrów danych. Praktycy zajmujący się na co dzień tą problematyką wyróżnili 8 radykalnych pomysłów na zrealizowanie ww. założonego celu. Niektóre z omawianych metod obniżenia wydatków na energię są co prawda kontrowersyjne, ale wszystkie przetestowano w realnych środowiskach IT i choćby z tego względu warto się z nimi zapoznać.
1. "Podkręcamy" termostat
Klasyczne podejście do kwestii zachowania odpowiedniej temperatury w centrum danych mówi o utrzymywaniu jej w granicach 20 stopni Celsjusza (lub mniej). Dzięki temu wszystkie urządzenia pracują w optymalnym środowisku, co wydłuża ich cykl "życia" do maksymalnych, przewidzianych przez producenta, wartości. Niższa temperatura wyjściowa pozwala również na większą zwłokę w razie całkowitej awarii systemów chłodzenia.
Badania dowodzą, że elementami serwerów, które ulegają najczęstszym uszkodzeniom nie tylko ze względu na wzrost temperatury, są twarde dyski. W ostatnich latach wzrost opłat za energię elektryczną był odwrotnie proporcjonalny do kosztów wytworzenia tych urządzeń. Zmniejszająca się opłata za 1 GB pamięci masowej spowodowała, że obecnie w wielu przypadkach bardziej opłaca się dbać o obniżenie wydatków na prąd, niż nadmiernie przejmować się ewentualną awarią twardych dysków.
Polecamy: Ewolucja dysku twardego
Mając na uwadze powyższe zależności, można pokusić się o zwiększenie dopuszczalnej temperatury pracy serwerów i urządzeń sieciowych. Oszczędności wynikające z opóźnienia włączenia aktywnych systemów chłodzących mogą stać się wówczas znaczące.