Ostronie z prognozami

Na majowej konferencji ITexpo w Barcelonie Gartner podzielił się prognozami na temat przyszłości działów IT, jakie znamy dzisiaj.

Na majowej konferencji ITexpo w Barcelonie Gartner podzielił się prognozami na temat przyszłości działów IT, jakie znamy dzisiaj.

Zdaniem analityków Gartnera, pod względem wzrostu rynku IT Europa Zachodnia nie dorównuje innym regionom. Przyczyną zastoju jest niepewność co do przyszłości trapiąca przedsiębiorców. Wahającym się biznesmenom nie pomagają szefowie działów IT. Dziewięciu na dziesięciu z nich nie bierze udziału w podejmowaniu decyzji biznesowych, ograniczając się do wcielania ich w życie za pomocą technologii informatycznych. Zdaniem Gartnera, przejście na pozycje "współuczestnika" jest nieuniknione, choć wymagać będzie od większości organizacji IT znaczących zmian technologicznych i organizacyjnych.

Analitycy wskazują szefom IT trzy ścieżki przebudowy ich działów: ścieżkę współtwórcy zmian, pośrednika między firmą i zewnętrznym dostawcą IT oraz ścieżkę dostawcy standardowych usług. Pierwsza ścieżka rozwoju wymaga od działu IT nawiązania bliskich kontaktów z działami biznesowymi i współudziału w podejmowaniu najważniejszych decyzji. Dział idący tą ścieżką zatrudniać będzie niewielką liczbę specjalistów działających na pograniczu biznesu i technologii. Mogą ją wybrać jednak tylko te działy IT, które zbudowały już w firmie swój autorytet i wiarygodność. Działy, które nie wyrobiły sobie odpowiedniej pozycji i reputacji, mogą pójść jedną z dwóch pozostałych ścieżek. Dział idący ścieżką pośrednika będzie stopniowo zmniejszał swoją liczebność, zatrudniając osoby specjalizujące się w zarządzaniu kontraktami i negocjacjach, których głównym zadaniem jest zarządzanie współpracą z zewnętrznymi dostawcami usług IT. Ostatnia ścieżka rozwoju jest najłatwiejsza, ale jednocześnie niesie najmniejszą wartość dla biznesu, wymagając od działu IT jedynie dostarczania standardowych usług IT na warunkach konkurencyjnych rynkowo i brania udziału w zakupach odpowiednich produktów. W zasadzie jest to model, w którym większość działów IT funkcjonuje dziś. W długim okresie pozycjonowane w ten sposób działy IT nie są w stanie utrzymać przewagi konkurencyjnej nad zewnętrznymi dostawcami, oferującymi wyższą jakość i niższe ceny. Wszystkie scenariusze przewidują stopniowe zmniejszanie się liczby pracowników wewnętrznych działów IT i przejmowanie ich zadań przez firmy zewnętrzne.

Tymczasem w omawianym na naszych łamach raporcie firmy Deloitte na temat outsourcingu wiele uwagi poświęcono problemom rodzącym się we współpracy z firmą outsourcingową. Brak spodziewanych oszczędności, unieruchomienie firmy w sztywnym gorsecie kontraktu, utrata wiedzy i kontroli nad oddanymi procesami to tylko niektóre zarzuty wysuwane pod adresem outsourcingu. Trudno więc bezkrytycznie podchodzić do wizji analityków Gartnera, dla których outsourcing to jedyna ścieżka rozwoju.

Palące problemy

Analitycy Gartnera sformułowali kilka najważniejszych pytań, na które menedżerowie działów IT powinni znaleźć odpowiedź.

  • Kiedy pozwolić pracownikom uzyskiwać dostęp do systemów korporacyjnych za pomocą własnych urządzeń?
  • Kiedy przestać inwestować w systemy wspierające zarządzanie?
  • Kiedy zmienić sposób, w jaki firmy porozumiewają się ze sobą? (telefonia IP)
  • Kiedy najważniejszym dostawcą infrastruktury i usług IT stanie się firma zewnętrzna, a nie dział IT?
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200