"Zwiększymy nakłady na rozwój platform SPARC. Przeznaczymy więcej środków na rozwój systemu Solaris. Będziemy mieli dwukrotnie większy zespół wsparcia i sprzedaży tych rozwiązań" - deklaruje Oracle. "Stajemy w szranki z IBM" - dodaje Larry Elison.

Sygnał jest czytelny, jednakże specjaliści zwracają uwagę na fakt, że spełnienie tych obietnic nie będzie dowodem na szczególne zaangażowanie Oracle w rynek sprzętowy. Kryzys i słabe wyniki finansowe spowodowały, że Sun Microsystems znacząco ograniczył nakłady na rozwój. Zwiększenie tych budżetów nie będzie wyzwaniem dla Oracle.

Scenariuszy rozwoju wypadków po przejęciu Sun Microsystems przez Oracle powstało już wiele od czasu pierwszych informacji o fuzji. Jedna z częściej pojawiających się hipotez zakłada możliwość rychłej sprzedaży działu serwerowego przez Oracle. Przygotowana kampania ma uciąć te spekulacje. "Jeśli już pierwszego dnia po fuzji mieliby szukać kupca na biznes serwerowy, to Oracle nie wychodziłby do klientów z takim przekazem jak teraz" - komentuje Gordon Haff, analityk amerykańskiej firmy Illuminata. "Nie ma oczywiście gwarancji, że Oracle nie zmieni planów w tym zakresie" - dodaje.