Optymizm prezesa

Spotkanie dziennikarzy z prezesem Optimusa Romanem Kluską w restauracji Parkowej w dniu 12 kwietnia br. upłynęło w przyjaznej i serdecznej atmosferze.

Spotkanie dziennikarzy z prezesem Optimusa Romanem Kluską w restauracji Parkowej w dniu 12 kwietnia br. upłynęło w przyjaznej i serdecznej atmosferze.

Najważniejsza wydała się wypowiedź p. Kluski na temat zamierzeń firmy. Optimus jest pierwszą całkowicie prywatną firmą, uzupełniającą kapitał -poprzez sprzedaż akcji na giełdzie - w celu rozwinięcia działalności. W przypadku wejścia na giełdę firm państwowych, pieniądze ze sprzedaży akcji trafiają do skarbu państwa, zaś firma nadal pozostaje sama ze swymi problemami i kłopotami. W przypadku Optimusa następuje tak znaczące zwiększenie kapitału, że p. Kluska przewiduje skokowy rozwój firmy. Zamierza on rozwinąć firmę do takiego poziomu, jaki osiagnęłaby ona za kilka lat przy korzystaniu jedynie z własnych oszczędności.

Pole do rozwoju firmy jest na tyle duże, że nie obawia się przeinwestowania. Komputery starzeją się moralnie po około 3 latach, a ponieważ firma zamierza nadążać za najlepszymi technologiami światowymi, to rynek zbytu na komputery Optimusa jest ogromny. Podobnie jak do tej pory, Optimus będzie sprzedawał swój sprzęt na rynkach sąsiadów ze Wschodu. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że dobry towar zawsze da się sprzedać, i to za gotówkę. Optimus nie ma problemów zaległych płatności od partnerów handlowych ze Wschodu, gdyż oferując dobry towar może stawiać twarde warunki dotyczące płatności.

Prezes R. Kluska uważa, że obecna bessa na giełdzie nie będzie miała wpływu na notowania firmy. Nabywcom akcji firmy zaleca cierpliwość, gdyż dopiero po kilku miesiącach będą mogli się przekonać, że ich pieniądze są dobrze inwestowane i wtedy uda się dokładnie określić cenę akcji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200