Wirus pocztowy nazwany Timofonica zaatakował użytkowników telefonów komórkowych w Hiszpanii. Jak dotąd nie odnotowano jego występowania w innym rejonie świata. Eksperci z firm antywirusowych uspokajają, że wirus został przygotowany specjalnie do ataku na klientów hiszpańskiego operatora Telefonica. Dodają też, że rozprzestrzenia się tak samo jak klasyczne wirusy: przez systemy komputerowe, a nie przez sieć telefoniczną.

Złośliwy program rozprzestrzenia się w formie listu elektronicznego z załącznikiem typu VBS. Po jego uruchomieniu następuje próba rozesłania zainfekowanej wiadomości pod wszystkie adresy z książki adresowej programu pocztowego Outlook. Następnie wirus wykorzystuje bramkę krótkich wiadomości tekstowych (SMS), której operatorem jest Movistar.net, należący do Telefonica, do wysłania wiadomości pod losowo wybrane numery telefonów. Wysyłanych jest tyle SMS-ów, ile jest pozycji w książce adresowej zainfekowanego komputera.

Zagrożenie nowym wirusem jest stosunkowo małe, ponieważ nie niszczy on żadnych plików na zainfekowanych komputerach. Eksperci podkreślają jednak, że atak ten jest zwiastunem fali nowych wirusów, które będą atakowały różne urządzania elektroniczne powszechnego użytku i komputery naręczne.