Nowe technologie w poszukiwaniu rynku

Digital Equipment Corp. prowadzi kampanię przeciw Pentium lansując systemy osobiste z procesorem Alpha. Najtańszy model z monitorem monochromatycznym, dyskiem 230 MB, pamięcią operacyjną 16 MB i Windows NT kosztuje 5 tys. USD. Za wersję droższą, z napędem CD-ROM, szyną EISA z 6 portami, 32 MB pamięci operacyjnej, zegarem 150 MHz, Windows NT i kolorowym monitorem trzeba zapłacić 7 tys. USD. W lipcu DEC ma przedstawić 250 pakietów oprogramowania przeznaczonych dla komputerów z Alphą. Nie zamierza jednak stawiać wszystkiego na jedną kartę - będzie również produkować modele wyposażane w Pentium Intela.

Digital Equipment Corp. prowadzi kampanię przeciw Pentium lansując systemy osobiste z procesorem Alpha. Najtańszy model z monitorem monochromatycznym, dyskiem 230 MB, pamięcią operacyjną 16 MB i Windows NT kosztuje 5 tys. USD. Za wersję droższą, z napędem CD-ROM, szyną EISA z 6 portami, 32 MB pamięci operacyjnej, zegarem 150 MHz, Windows NT i kolorowym monitorem trzeba zapłacić 7 tys. USD. W lipcu DEC ma przedstawić 250 pakietów oprogramowania przeznaczonych dla komputerów z Alphą. Nie zamierza jednak stawiać wszystkiego na jedną kartę - będzie również produkować modele wyposażane w Pentium Intela.

Podczas targów Comdex/Spring w Atlancie dokonano też oficjalnego wprowadzenia Windows NT. Już dziś wiadomo, że wiele firm zamierza go przeinstalować na swoim sprzęcie. Banyan Inc. ogłosił, że wprowadza Windows NT do sieci Vines.

Powód do zadowolenia ma Microsoft. Firmy badające rynek (np. InfoCorp z Santa Clara) przewidują, że w ciągu roku Windows NT opanują 12% rynku sieci. Walka o rynek może być jednak trudniejsza niż się wydaje. Użytkownicy NetWare Novella i Unixa nie będą zbyt skłonni do porzucania posiadanych rozwiązań. Klientami Microsofta staną się więc zapewne przyszli użytkownicy sieci lokalnych i to tylko tacy, których nie stać na kosztowne rozwiązania. Jak twierdzi IDG, Microsoft nie znajdzie wielu amatorów Windows NT w grupie 500 firm, klasyfikowanych przez tygodnik Fortune jako najbardziej prężne. Prawdopodobna jest natomiast migracja od Microsoft LAN Managera współpracującego z OS/2 do Windows NT. Na tym przejściu jednak, które stanowi w istocie upgrade Microsofta, producentowi stosunkowo mniej zależy.

Jakby antycypując te trudności, Windows NT produkowany jest w dwóch wersjach. Tania, podstawowa, przeznaczona została dla małych biur i w okresie promocyjnym będzie kosztować poniżej 500 USD. Lepsza wersja - Windows NT Advanced Server - produkowana jest z myślą o serwerach. Kosztuje od 3-5 tys. USD (cena promocyjna podczas targów wynosiła 1500 USD) i zapewnia dodatkowe funkcje: zabezpieczenie dostępu, tolerancję błędów przy użyciu metody RAID 5, komunikację z Macintoshami. Ta wersja przeznaczona została dla większych sieci, instalowanych w dużych przedsiębiorstwach. Ceny Windows NT pozostaną jednak w każdym razie zdecydowanie niższe od cen Novella i Unixa.

Najciekawszym środowiskiem dla Windows NT będą zastosowania niezawodne, tzw. "mission critical" - w bankach, wojsku, lotnictwie cywilnym, itp. Rynek ten zostanie zaatakowany z dwóch stron - od góry przez Unixa i od dołu przez Windows NT.

Główną nadzieją Microsoftu pozostają systemy osobiste wysokiej klasy - takie jak modele DEC-a budowane na platformie AXP. Coraz więcej firm produkuje PC-ty, których główną zaletą są wysokie zdolności komunikacyjne i multimedialne - wbudowane modemy, szybkie szyny i karty sieciowe, procesory głosu, itp. Te nowe maszyny świetnie mogą wykorzystać Windows NT do łatwej komunikacji.

Procesor ten zaprezentowano dotychczas dopiero w prototypowych rozwiązanich. Często nie są jeszcze ustalone daty wprowadzenia ich do sprzedaży. Główny analityk IDG, Richard Zwetchkenbaum, jest jednak zdania, że wchodzenie Pentium na rynek potrwa w przybliżeniu cztery lata. Podobnie było w przypadku procesora 486, którego sprzedaż przewyższyła sprzedaż 386 dopiero po czterech latach.

Procesor ma już za sobą akcję promocyjną, ale nie został jeszcze faktycznie wprowadzony do sprzedaży. Podczas niedawnych targów Comdex/Spring '93 inny analityk IDG, Christopher Lindquist, korzystając z tablicy kontaktowej, na której uczestnicy targów mogli zapisać pytania zostawiając adres lub telefon, wielokrotnie dawał ogłoszenia różnej treści, np. "Nie wiem, jaki wybrać system operacyjny", "Mam kłopoty z DOS 6.0", "Chciałbym poznać zalety Pentium".

Reakcja była znikoma. Lindquist nie znalazł nikogo, kto chciałby go poinstruować na temat DOS 6.0 i Pentium. Natomiast przedstawiciele Microsofta i IBM-u wielokrotnie pojawiali się u niego, by wykazać wyższość Windows NT nad OS/2 lub odwrotnie. Gdy Lindquist wyraził chęć porozmawiania z przedstawicielami obu firm jednocześnie, potraktowano go jak prowokatora.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200