Niebezpieczna jazda

W MSWiA rozpoczęto dwa duże projekty - stworzenia systemu na potrzeby drukowania nowych dowodów osobistych i paszportów oraz budowy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

W MSWiA rozpoczęto dwa duże projekty - stworzenia systemu na potrzeby drukowania nowych dowodów osobistych i paszportów oraz budowy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowuje się do zorganizowania przetargu na system Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Ma on zastąpić prowadzone do lipca 1999 r. Wojewódzkie Ewidencje Pojazdów. Nadal jednak nie uporano się z bałaganem, jaki wprowadziła nowa ustawa - Prawo o ruchu drogowym przy jednoczesnym braku systemu CEPiK.

Bałagan na kółkach

"Już dawno nie było takiego bałaganu, jaki spowodowało przespanie przez przedstawicieli MSWiA spraw legislacyjnych. Do lipca 1999 r. wojewódzkie bazy danych o pojazdach i kierowcach prowadzili wojewodowie. Od sierpnia ubiegłego roku stały się one nielegalne" - opowiada, pragnący zachować anonimowość, dyrektor Ośrodka Informatyki w jednym z urzędów wojewódzkich. "Przez prawie pół roku nie było wiadomo, kto ma dodawać nowe rekordy i aktualizować stare w bazach WEP. Część powiatów odmówiła nam przesyłania aktualnych danych już w sierpniu ub.r. Niektórzy nadal tego nie robią. Taki stan znacznie ułatwia kradzieże samochodów lub nielegalne sprowadzanie ich do Polski" - dodaje. Dopiero pod koniec 1999 r. podpisano z wojewodami umowy, w których znalazło się stwierdzenie, że w ich gestii będzie leżało prowadzenie - na zasadzie umowy z resortem spraw wewnętrznych - podzbioru Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Taki stan ma trwać najpóźniej do 31 grudnia 2003 r.

W umowie zagwarantowano wojewodom finansowanie zarządzania bazami danych o pojazdach i kierowcach. W kontraktach, które zawarte zostały pod koniec 1999 r. i podpisane przez wojewodów i Kazimierza Ferenca, podsekretarza stanu w MSWiA, gwarantowano "40 gr za ÇprowadzenieČ pojazdu przez rok". Resort zaznaczył jednak, że będzie płacił dopiero od nowego roku i nie uwzględni kosztów ponoszonych przez wojewodów od sierpnia do grudnia 1999 r., "bo prawo nie działa wstecz".

W połowie maja br. MSWiA przysłało jednak list, podpisany przez Ignacego Pardykę, dyrektora Departamentu Rozwoju Informatyki i Systemu Rejestrów Państwowych w MSWiA. Resort stwierdza w nim, że z powodu wejścia w życie ustawy z dnia 31 marca 2000 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym, która ponownie legalizuje bazy WEP, konieczne jest opracowanie nowej umowy. Wojewodowie mieli ją otrzymać po opublikowaniu ustawy w Dzienniku Ustaw. "Minął miesiąc, a my nadal nie otrzymaliśmy stosownych dokumentów. Nie mówiąc o tym, że z początkiem lipca minie rok od momentu, gdy sami finansujemy zarządzanie rejestrem pojazdów i kierowców" - mówią wojewódzcy informatycy. Przy założeniu, że w większych województwach jest zarejestrowanych ok. 2 mln pojazdów, koszt prowadzenia takiej bazy przez rok wynosi ok. 800 tys. zł.

Pilot nielegalny

Nowy przetarg na budowę systemu CEPiK prawdopodobnie odbędzie się w lipcu br. Budowa systemu ma potrwać do 2002-2003 r. Zgodnie z ustawą ma to nastąpić nie później niż do 31 grudnia 2003 r. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób projekt miałby być sfinansowany. Przedstawiciele resortu zastanawiają się nad wprowadzeniem nowego, "rewolucyjnego" modelu.

Zdaniem przedstawicieli MSWiA, pilotażowe wdrożenie systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) - jak przyznają niezgodne z prawem, bo ustawa nie pozwalała jeszcze na elektroniczne przetwarzanie danych - miało na celu zdobycie doświadczeń i sprawdzenie stopnia wykonalności projektu. Projekt pilotażowy (pisaliśmy o nim szerzej w CW 31/1999), na który z funduszy PHARE przeznaczono ok. 10-15 mln zł (jedną dziesiątą wartości projektu ogólnopolskiego), przekonał jedynie przedstawicieli MSWiA, że system - w obecnych warunkach - nie może działać.

W ustawie z dnia 31 marca br. dodano do art. 80 dwa nowe rozdziały - 1a i 2a. Dotyczą one odpowiednio: utworzenia centralnej ewidencji kierowców i centralnej ewidencji pojazdów. Określają m.in. jakie dane będą przechowywane w systemie CEPiK, a także kto będzie mógł z nich korzystać (m.in. policja, Straż Graniczna, UOP, sądy i Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny).

System samofinansujący

W obu rozdziałach zawarto również fragment, w którym znalazło się stwierdzenie, że "opłaty pobrane za udostępnienie (podmiotom innym niż wymienione w ustawie - przyp. red.) danych lub informacji z ewidencji stanowią przychód środka specjal-nego będącego w dyspozycji ministra właściwego do spraw administracji publicznej i są przeznaczone na inwestycje związane z rozwojem i eksploatacją bazy technicznej ewidencji".

MSWiA przygotowało już wstępną wersję specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Przedstawiciele resortu nie chcieli jednak mówić o szczegółach. Przetarg nie będzie prawdopodobnie obejmował dostawy komputerów do 320 powiatów, które mają korzystać z systemu CEPiK. Centralna baza danych natomiast ma zostać zainstalowana na tym samym serwerze klasy mainframe, na którym działa już rejestr PESEL.

Przedstawiciele Departamentu Rozwoju Informatyki i Systemu Rejestrów Państwowych w MSWiA skłaniają się również do wykorzystania przeglądarki internetowej jako interfejsu po stronie klienckiej. Chcieliby, opierając się na właśnie rozbudowywanej sieci PESEL NET, stworzyć rządowy intranet, wykorzystując protokół IP do wymiany danych. Zakończenie modernizacji PESEL NET planowane jest na 2002 r. W ubiegłym roku rozstrzygnięto przetarg na firmę, która jest za ten projekt odpowiedzialna. Wybrano warszawską firmę Decsoft.

Według MSWiA, przepustowość łączy do powiatów ma wynieść co najmniej 64 Kb/s, a do województw - 1 Mb/s. Według nowych założeń, sieć PESEL NET miałaby być stosowana przez wszystkie ministerstwa. Dotychczas każdy z resor-tów budował własną sieć rozległą.

Tylko w tym roku na modernizację sieci, w tym doprowadzenie jej do powiatów, MSWiA przeznaczy ok. 2 mln zł. Projekt rozpoczęto od województw wschodnich. Sieć objęła już większe powiaty, np. chełmski. "Resort wprawdzie obiecywał, że sieć obejmie także nasze starostwo. Jednak wyznaczone terminy już minęły, a my nadal czekamy" - mówi z kolei Zbysław Kurczyński, odpowiedzialny za informatykę w powiecie augustowskim. Zdarza się także, że część osób odpowiedzialnych w powiatach za informatykę - jak w przypadku białostockiego - nie wie nawet, że taki projekt jest realizowany.

Baza w przeglądarce

"Oczywiście, w przypadku rozwiązania intranetowego należy wdrożyć odpowiednie mechanizmy szyfrujące, a także zbudować na potrzeby administracji rządowej urząd certyfikacji zarządzający infrastrukturą klucza publicznego" - mówi Ignacy Pardyka. Urząd ten podlegałby - tworzonemu także przez MSWiA - Krajowemu Urzędowi Akredytacji, któremu mają być podporządkowane wszystkie centra certyfikacji w Polsce.

Zorganizowany przetarg na wybór wykonawcy systemu ma przebiegać dwustopniowo. Prawdopodobnie - jak w sierpniu 1999 r. - zapytania ofertowe zostaną rozesłane do 20-30 firm. "W ubiegłym roku w sierpniu ministerstwo zaprosiło kilkadziesiąt firm do składania ofert. Rozesłał je Leszek Burzyński, ówczesny podsekretarz stanu w MSWiA. Oferty złożyło 9 firm, z czego wybrano cztery. W listopadzie 1999 r. byłem na spotkaniu u Kazimierza Ferenca, następcy Leszka Burzyńskiego. Mówił on, że formalny przetarg zostanie zorganizowany już wkrótce. Do tej pory nic się nie dzieje" - mówi jeden z oferentów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w 1999 r. wybrano oferty firm ComputerLand, Hektor, Prokom Software i ZETO Koszalin.

Opóźnienie z powodu dowodów

Jak twierdzą przedstawiciele MSWiA, opóźnienia w przetargu na CEPiK zostały spowodowane przygotowaniami do wydawania nowych, spersonalizowanych dowodów osobistych i paszportów. Nowe dokumenty mają być wydawane od 1 stycznia 2001 r. Pierwszy będzie miał postać karty plastikowej. Paszport zaś będzie różnił się od dotychczasowego kolorem (ma być bordowy), a także tym, że zdjęcie nie będzie już wklejane, lecz bezpośrednio na nim drukowane.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zamierza we własnym zakresie drukować nowe dowody osobiste i paszporty. Przetarg ogłoszony przez MSWiA dotyczy jedynie dostarczenia odpowiedniej technologii i rozbudowy sieci. Wzięło w nim udział 12 konsorcjów, z czego do drugiego etapu zakwalifikowano firmy skupione wokół: Drukarni Skarbowej, Mennicy Państwowej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Ostateczny kontrakt jest negocjowany jedynie z dwiema pierwszymi firmami. Według nieoficjalnych informacji, umowa zostanie podpisana z Drukarnią Skarbową, będąca w konsorcjum m.in. z Hewlett-Packard Polska i węgierską firmą MultiPolaris.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200