Nie będzie nas, będzie sieć

Lasy Państwowe planują stworzenie sieci, która połączy wszystkie jej jednostki organizacyjne. Ma to radykalnie zmienić organizację pracy leśników.

Lasy Państwowe planują stworzenie sieci, która połączy wszystkie jej jednostki organizacyjne. Ma to radykalnie zmienić organizację pracy leśników.

Leśniczy wyposażony w podręczny rejestrator, do którego wprowadza informacje o stanie lasu, np. prowadzonym wyrębie, musi dzisiaj przyjechać do nadleśnictwa (bywa, że i 60 km), by przetransmitować dane z rejestratora do serwera Systemu Informatycznego Lasów Państwowych (SILP). Stąd zagregowane informacje przekazywane są na taśmach magnetycznych na wyższy szczebel zarządzania - do Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych, a stamtąd w uogólnionej postaci do Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie (DGLP).

Wydatek uzasadniony

Leśniczych jest 6,5 tys., nadleśnictw - 438, dyrekcji regionalnych - 17. W takiej strukturze administracyjnej instytucji, która z powodzeniem wykorzystuje rozbudowany system informatyczny i zamierza dalej inwestować we wspomaganie zarządzania narzędziami informatycznymi, dalsza praca bez podłączenia do sieci wszystkich jednostek organizacyjnych staje się ekonomicznie nieuzasadniona - twierdzą przedstawiciele DGLP.

Zdaniem Jerzego Zielińskiego, naczelnika Wydziału Zarządzania Bazą Danych Lasów Państwowych w Dyrekcji Generalnej, dojazdy leśniczych do nadleśnictw w celu przekazania danych kosztują firmę ok. 50 mln zł rocznie. Gdy modemy przejmą transmisję danych, leśniczy będzie miał więcej czasu na pracę w lesie, a nadleśniczy będzie miał codziennie aktualną informację np. o pozyskaniu drewna.

Leśny Frame Relay

Dyrekcja Generalna zleciła wykonanie projektu technicznego sieci krakowskiej firmie Solidex. Jeśli kosztorys projektu okaże się realny finansowo, firma przystąpi także do tworzenia sieci pilotażowej w dwóch regionalnych dyrekcjach: w Szczecinie i Krośnie (w każdym wytypowano po 4 nadleśnictwa) i ich połączenia z DGLP.

Warunki pracy leśników w obu dyrekcjach uchodzą za dość trudne ze względu na zalesiony obszar, odległości między leśnictwami, nadleśnictwami a dyrekcją. Ponadto w krośnieńskim projekt podrażają góry. Jerzy Zieliński jest przekonany, że jeżeli tutaj sprawdzą się założenia sieci, to w pozostałych dyrekcjach także. Po zakończeniu projektów pilotowych zostanie ogłoszony przetarg na realizację sieci. W przypadku braku pieniędzy, w pierwszej kolejności będzie stworzona sieć między leśnictwami a nadleśnictwami.

Docelowa topologia sieci to "gwiazda gwiazd". Centrum znajdzie się w Dyrekcji Generalnej, punkty koncentracji zaś w Dyrekcjach Regionalnych. Natomiast transmisja danych w sieci zbudowanej w technologii Frame Relay. Łączami zapasowymi stanie się ISDN. Przekazywane dane tekstowe między leśniczówką a nadleśnictwem będą miały rozmiar 10-300 Kb. Ruch w sieci będą obsługiwać routery zarządzane zdalnie z Warszawy. Po sieci Frame Relay będą kierowane również wewnętrzne rozmowy telefoniczne między jednostkami Lasów Państwowych.

Prace nad siecią korporacyjną łączą się z pracami nad tzw. SILP2, nowszą wersją systemu informatycznego Lasów Państwowych (pisaliśmy o tym w CW nr 22 z 1 czerwca 1998 r.).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200