Ostatni kwartał ub.r. był w Europie Zachodniej okresem gwałtownego wzrostu sprzedaży komputerów osobistych. W tym czasie zakupiono tam prawie 4 mln nowych PC-tów, tj. ok. jednej trzeciej całej sprzedaży, która w 1994 r. zamknęła się liczbą ponad 11,7 mln sztuk. W samych Niemczech, które Wall Street Journal określa mianem "głównej lokomotywy europejskiego rynku PC-tów", sprzedano ponad 2,8 mln komputerów, tj. 18,9% więcej niż w poprzednim roku. W następnej kolejności jest W. Brytania - prawie 2,3 mln sztuk (4,1%), Francja - 1,7 mln (12,5%), Włochy - 921 tys. (4,9%) i Holandia - 777 tys. (25,7%).

Ten wzrost sprzedaży jest kolejnym potwierdzeniem odzyskiwania siły gospodarczej. Zadziałały tu także inne czynniki, wśród których na pierwsze miejsce wysuwa się walka konkurencyjna i znaczna obniżka cen komputerów osobistych przed świętami Bożego Narodzenia. Dzięki temu po raz pierwszy ceny PC-tów w Niemczech spadły do poziomu cen w USA a w niektórych przypadkach były nawet niższe. Nastąpiło zasadnicze odwrócenie dotychczasowych trendów.

Na tym ożywieniu sprzedaży najbardziej zyskała korporacja Compaq Computer oraz Vobis Microcomputer AG i inni producenci niemieccy. Natomiast udział IBM w rynku europejskim zmniejszył się do 10,2%, Apple - do 6,9%, a Olivetti - do 6,1%. Powodem regresu IBM były błędne kalkulacje marketingowe, co pociągnęło za sobą nietrafne decyzje o wielkości produkcji niektórych wyrobów. Apple nie doceniła skali popytu na swe nowe notebooki.