Na pierwszym froncie technologii

Bydgoskie zakłady Lucent Technologies Poland to prawdziwa wieża Babel. Pracują tu Polacy, Amerykanie, Rosjanie, Azjaci.

Bydgoskie zakłady Lucent Technologies Poland to prawdziwa wieża Babel. Pracują tu Polacy, Amerykanie, Rosjanie, Azjaci.

Bydgoskie zakłady Lucent Technologies Poland SA to jedno z kilku działających w Polsce laboratoriów badawczo-rozwojowych. Jest to na pewno jedno z niewielu miejsc, gdzie ciekawą pracę mogą znaleźć inżynierowie zainteresowani nowoczesnymi technologiami telekomunikacyjnymi.

W międzynarodowym gronie

Zastanawiając się nad zatrudnieniem w Lucent Technologies, trzeba zdać sobie sprawę, że będzie się to wiązało z pracą w ciągle zmieniającym się środowisku. Firma rozwija się bardzo szybko. Z liczącego w 1992 r. zaledwie 10 osób działu badań i rozwoju w ciągu kilku lat podjęło tam pracę ponad 200 specjalistów. Bydgoskie zakłady to prawdziwa wieża Babel. Pracują tu Amerykanie, Ukraińcy, Rosjanie i Azjaci. Ponadto każdy z pracowników Lucenta uczestniczy w międzynarodowych zespołach projektowych, których członkowie są rozrzuceni po kilku kontynentach, a także zajmuje się wsparciem technicznym klientów korporacji z całego świata. Również polska część zespołu pochodzi z niemal całego kraju - Bydgoszczy, Torunia, Trójmiasta i Katowic. "Brakuje tylko warszawiaków. Wydaje się jednak, że nauka i praca w stolicy kształtuje inny typ człowieka, nastawionego bardziej na współpracę z klientem niż na pracę przy projektach badawczych" - przypuszcza jeden z pracowników Lucent Technologies. Firma, mająca coraz większe problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników w Bydgoszczy i na terenie Kujaw, coraz aktywniej poszukuje pracowników na uczelniach z całego niemal kraju. Absolwentom zainteresowanym pracą w Bydgoszczy Lucent oferuje nie tylko atrakcyjne warunki finansowe, lecz także pakiet relokacyjny, sięgający kilkudziesięciu procent kosztu zakupu mieszkania.

Rozwój zawodowy

Oferta Lucenta wydaje się interesująca także z innych względów. Praca w zachodniej korporacji daje ogromne możliwości rozwoju zawodowego. "Jednym z podstawowych wyzwań, jakie stoją przed menedżerami naszej firmy, jest umożliwienie wszystkim pracownikom osiągnięcia tego samego poziomu kompetencji" - mówi Cheing-Mei Suen, dyrektor Działu Rozwoju Nowych Technologii w Lucent Technologies Poland SA.

Firma oferuje również bogaty system szkoleń językowych i technicznych. W ramach cyklicznego programu oceny pracowników, oprócz zadań do realizacji, menedżerowie określają indywidualne plany rozwoju, obejmujące minimum 50 godzin szkoleń rocznie. Program rozwoju zawodowego pracowników zakłada także doskonalenie umiejętności menedżerskich czy - tak ważnej w przypadku międzynarodowej korporacji - komunikacji międzykulturowej. Wytypowani wcześniej specjaliści biorą udział w telekonferencjach i szkoleniach, prowadzonych w wielu zakątkach globu. Wszyscy pracownicy mają także okazję znaleźć się po drugiej stronie katedry. "Nasz zakład, będący jednym z tzw. centrów kompetencyjnych Lucenta w zakresie utrzymania systemów telekomunikacyjnych, prowadzi szkolenia dla pracowników korporacji z niemal całego świata. Ostatnio otrzymaliśmy bardzo wysokie noty od grupy inżynierów z Chin" - mówi Cheing-Mei Suen.

Innowacyjność

Głównym zadaniem inżynierów z działu badań i rozwoju pozostaje jednak udoskonalanie produktów tworzonych przez korporację. W firmie obowiązuje specjalny system nagród pieniężnych dla osób, które mogą wykazać się największą pomysłowością. "Nie to jednak okazuje się najbardziej motywujące dla naszych pracowników. Często ludziom wystarczy świadomość, że ich pomysły zostaną wprowadzone w życie. Właśnie to ekscytuje ich najbardziej" - twierdzi Cheing-Mei Suen.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200