Małe serwery dla małej firmy

Najprostsze modele serwerów do obsługi niewielkiej sieci kosztują mniej więcej tyle co średniej klasy komputer osobisty.

Najprostsze modele serwerów do obsługi niewielkiej sieci kosztują mniej więcej tyle co średniej klasy komputer osobisty.

Ceny serwerów markowych Fujitsu Siemens, HP czy IBM niewiele różnią się od cen sprzętu sprzedawanego przez polskie firmy, a nawet od "składaków". Wynika to z daleko posuniętej standaryzacji tzw. architektury intelowskiej - różnice cen są najczęściej związane z wyposażeniem i jakością zastosowanych elementów.

Promocyjna pamięć

Jednoprocesorowe serwery kosztują obecnie 3-4 tys. zł netto. Bardziej zaawansowane modele dwuprocesorowe - do niedawna poza zasięgiem zwykłego śmiertelnika - można nabyć za 5-6 tys. zł. Kupując taki serwer, trzeba jednak liczyć się z tym, że praktycznie od zaraz wymaga on rozbudowy.

Od dłuższego czasu producenci posługują się podobną sztuczką marketingową, skupiając na sobie zainteresowanie klientów. Najlepszym przykładem jest wyposażanie komputera, który - wg producenta - ma obsługiwać kolejkowanie wydruków, pełnić rolę serwera WWW, pocztowego lub bazy danych i ma pamięć RAM o pojemności 128 MB. Zakładając, że w zastosowanej w komputerze płycie głównej można umieścić 4GB RAM, producent oferuje w zestawie zaledwie 3% dostępnej pojemności pamięci. Analogicznie w przypadku dysków - komputery wyposażone w kontrolery RAID są oferowane w wersjach z jednym dyskiem. Inna sztuczka marketingowa to podawanie w cennikach serwerów dwuprocesorowych w konfiguracji tylko z jednym procesorem.

Praktyka ta, na pierwszy rzut oka bulwersująca, niesie pewne korzyści również dla klienta. Dodatkowe wyposażenie małego serwera w części "niemarkowe" bywa na ogół tańsze. Należy jednak brać pod uwagę, że może powodować problemy, gdy zajdzie potrzeba korzystania z pomocy technicznej lub serwisu producenta komputera.

Mała pojemność dysków w serwerze kupowanym z półki nie zawsze jest wadą. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na pamięć dyskową nawet w małej sieci dobrym rozwiązaniem może być instalacja urządzenia NAS (Network Attached Storage). Dość wysoki jednostkowy koszt zakupu NAS rekompensuje większa uniwersalność i skalowalność całego systemu.

Warto zauważyć, że ostatnio nawet w tanich modelach serwerów kierowanych na rynek małych firm pojawiają się elementy instalowane do niedawna tylko w sprzęcie wysokiej klasy, takie jak interfejsy Gigabit Ethernet lub gniazda PCI-X. Zasadność stosowania ich w małej sieci może na razie wydawać się ograniczona - należy pamiętać, że przepustowość interfejsów I/O jest ważnym parametrem w serwerach każdej klasy.

Od Celerona do Opterona

Najtańsze serwery jednoprocesorowe są obecnie wyposażane w procesory Celeron lub Pentium 4, a dwuprocesorowe - w Pentium III lub Xeon. Najmniejszą wydajność mają oczywiście układy Celeron, których stosowanie w serwerach nigdy nie było zalecane przez Intela.

Ograniczeniem jest przede wszystkim mała pojemność pamięci podręcznej - 128 KB (Pentium 4 ma 512 KB).

Platforma intelowska, w ścisłym tego słowa znaczeniu, wciąż dominuje w tym segmencie rynku. Konkurencyjne wobec Pentium 4 i Xeon układy AMD Athlon MP nie występują w ofercie międzynarodowych producentów. Nadzieją AMD jest 64-bitowy procesor Opteron (stosowanie go rozważa nawet Sun Microsystems). Serwerowa architektura AMD jest bardzo pozytywnie oceniana. Procesor jest wyposażony w pełen zestaw 32-bitowych instrukcji x86 i umożliwia uruchamianie standardowych 32-bitowych aplikacji bez potrzeby stosowania zmniejszających wydajność emulatorów. Układ zawiera wbudowany kontroler pamięci i może obsługiwać pamięć fizyczną o pojemności do 1 TB. Jest przystosowany do pracy w systemach zawierających do ośmiu procesorów przy wykorzystaniu standardowych chipsetów.

Stabilna architektura

Małe serwery dla małej firmy

Serwery jednoprocesorowe dla małych firm. Serwery dwuprocesorowe dla małych lub średnich firm

Większość tanich serwerów, zwłaszcza jednoprocesorowych, bazuje na standardowej architekturze PC, ale zarysowuje się coraz wyraźniej tendencja do stosowania rozwiązań modułowych. Niektórzy producenci, jak IBM, nawet w najniższej klasy serwerach proponują klientom obudowy umożliwiające instalowanie serwerów w szafach przemysłowych.

Zaletą systemów modułowych, zarówno typu rack, jak i blade, jest łatwość zmiany konfiguracji i skalowania wydajności. Z ekonomicznego punktu widzenia ich stosowanie jest sensowne dopiero wtedy, gdy jest instalowanych co najmniej kilkanaście modułów. Wydaje się jednak, że klasyczne architektura i obudowy typu wieża utrzymają się jako standard w małych serwerach jeszcze przynajmniej przez kilka lat.

Dyski nie tylko ATA

Najtańsze konfiguracje dysków są pozbawione dysków i kontrolerów SCSI. Chęć utrzymania niskich cen wymusza na producentach instalowanie znacznie tańszych napędów ATA. Różnica w cenie między SCSI a ATA wynika ze skali produkcji (w ub.r. wyprodukowano na świecie ok. 160 mln dysków ATA, a tylko 20 mln SCSI), ale również ze sposobu testowania - napędy ATA są testowane grupowo, SCSI zaś przechodzą testy indywidualne.

Niemniej dyski ATA, choć wciąż ustępują SCSI niezawodnością i wydajnością, coraz silniej są reprezentowane również w wyższej klasy serwerach i systemach pamięci masowych. Na rynku jest też dostępnych wiele kontrolerów RAID IDE umożliwiających budowę macierzy z tego typu napędami.

Obecnie dominujące standardy ATA100 (100 MB/s) i ATA133 (133 MB/s) to ostatnie wersje równoległego złącza ATA. Proces ich zastępowania złączami SATA mającymi w obecnej wersji przepustowość 150 MB/s (w kolejnych wersjach ma ona być zwiększana do 300 MB/s i 600 MB/s) już się rozpoczął. Na rynku pojawiły się pierwsze dyski, kontrolery i chipsety wyposażone w ten interfejs.

Nie ustaje też rozwój standardu SCSI. Nowa, szeregowa jego wersja SAS (Serial SCSI) jest opracowywana przez organizację STA (SCSI Trade Association). Jej specyfikacja ma być opublikowana w tym roku, a pierwsze dyski SAS pojawią się za rok. W pierwszej wersji interfejs będzie miał wydajność ponad 300 MB/s i umożliwi podłączenie do jednego portu 128 dysków. Jednocześnie SAS ma być zgodny z SATA, umożliwiając podłączanie dysków tego standardu do szeregowego złącza SCSI (lecz nie na odwrót).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200