Lektury prawie obowiązkowe

Stefan Bratkowski Podróż do nowej przeszłości, Wydawnictwo VEDA, Warszawa, 2000.

Stefan Bratkowski Podróż do nowej przeszłości, Wydawnictwo VEDA, Warszawa, 2000.

Ten tytuł jest zbyt pretensjonalny i podejrzewam, że sam autor - trzeźwy realista i bezkompromisowy tropiciel prawdy materialnej - nie jest nim zachwycony. Wcale nie odzwierciedla celu znakomitego dziennikarza i badacza Stefana Bratkowskiego. Cel ten zdefiniowany został przezeń komunikatywnie już na początku książki. "Myślę, że powinniśmy się trochę inaczej wymyślić. (...) Ta książka jest o wyborze dziedzictwa". Nie ma żadnej nowej przeszłości, ale można spojrzeć na swoją historię całkiem inaczej, odkryć ją na nowo. Ma to głęboki sens, ponieważ wyobrażenia z przeszłości kształtują nasze dzisiejsze zachowania, nawet jeśli sobie tego nie uświadamiamy albo tego nie chcemy.

Stefan Bratkowski uważa, że nie tyle historia stwarza człowieka, ile trzeba świadomie i rozumnie poszukiwać w przeszłości takich faktów i zjawisk, które kształtują człowieka gotowego do przyjęcia wyzwań teraźniejszości. Jego zdaniem wyobrażenie Polaków o przeszłości i utrwalone przez dziesięciolecia stereotypy bardzo nam dzisiaj przeszkadzają. "Zabory wmontowały w naszą podświadomość narodową pewien trwały mechanizm frustracji, mechanizm napięcia, wywołanego poczuciem krzywdy. Granicę, przy której stres krzywdy zmienia się w poczucie krzywdy, psychologia nazywa progiem frustracji. Ten próg bardzo się obniżył i niewiele trzeba, żeby napięcie wywołać. Napięcie rozładowuje się - agresją, wybuchami niechęci, wrogością wobec bliźnich. Poniżając bliźniego, zaspokaja się własne ja".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200