Leasing - komu się opłaca

Zawsze najtrudniej znaleźć odpowiedz na najprostsze pytanie. Jeśli nie wiedzą Państwo skąd wziął się leasing, pocieszająca może być wiadomość, iż w tej kwestii nawet ekonomiści nie mogą dojść do porozumienia. Umowy podobne do leasingu zawierano już w średniowieczu, jednakże dzisiaj uważa się, że po raz pierwszy tę formę sprzedaży wprowadzili albo pod koniec XIX w. producenci maszyn obuwniczych, które były zbyt drogie dla szewców, albo produkująca telefony firma Bell. Jedno wszakże jest pewne: nie wymyślili jej ani bankowcy, ani finansiści, tylko producenci. Lata 50. to rozkwit leasingu w Stanach Zjednoczonych. W Europie ta metoda sprzedaży rozpowszechniła się dziesięć lat później, prawdziwy zaś boom nastąpił wraz z rozwojem komputeryzacji. Obecnie w ten sposób finansuje się na naszym kontynencie 20 - 25% wszystkich inwestycji.

Zawsze najtrudniej znaleźć odpowiedz na najprostsze pytanie. Jeśli nie wiedzą Państwo skąd wziął się leasing, pocieszająca może być wiadomość, iż w tej kwestii nawet ekonomiści nie mogą dojść do porozumienia. Umowy podobne do leasingu zawierano już w średniowieczu, jednakże dzisiaj uważa się, że po raz pierwszy tę formę sprzedaży wprowadzili albo pod koniec XIX w. producenci maszyn obuwniczych, które były zbyt drogie dla szewców, albo produkująca telefony firma Bell. Jedno wszakże jest pewne: nie wymyślili jej ani bankowcy, ani finansiści, tylko producenci. Lata 50. to rozkwit leasingu w Stanach Zjednoczonych. W Europie ta metoda sprzedaży rozpowszechniła się dziesięć lat później, prawdziwy zaś boom nastąpił wraz z rozwojem komputeryzacji. Obecnie w ten sposób finansuje się na naszym kontynencie 20 - 25% wszystkich inwestycji.

W Polsce umowy leasingowe zaczęto zawierać mniej więcej rok temu i większość podmiotów gospodarczych nadal uważa je za transakcje dość osobliwe. Również większość firm, które proponują tę specyficzną formę nabycia towarów, to po prostu sprzedawcy, którzy w leasingu oferują tylko i wyłącznie swoją własną produkcję. Tymczasem na świecie funkcjonują specjalne towarzystwa i firmy leasingowe, których działalność odpowiada nie tyle interesom producenta, co spełnia życzenia klienta. I taki właśnie charakter ma powstałe w lutym tego roku Centralne Towarzystwo Leasingowe S.A., którego udziałowcy to szwajcar-

sko-niemiecka firma finanso-wo-konsultingowa, grupa polskich inwestorów prywatnych skupionych w spółce holdingowej oraz banki: PKO, NBP i BGK.

Jest rzeczą oczywistą, że komercyjne firmy leasingowe muszą dbać o powiązania z bankami, które są dla nich najpewniejszym źródłem kredytu refinansowego. Trzeba tutaj podkreślić, iż z reguły stosunek własnego kapitału firmy leasingowej do kapitału obrotowego (kapitał, który w ciągu roku zostaje włożony w nowe inwestycje) wynosi zaledwie 3-5%. Banki muszą więc być zainteresowane starym związaniem się z firmą leasingową. W gruncie rzeczy takie powiązanie może być dla banku znacznie korzystniejsze od zwykłego udzielenia kredytu, ponieważ w umowie leasingowej kredyt zabezpiecza nie tylko kredytobiorca, ale również firma leasingową. W ten sposób jeden kredyt zabezpieczony jest przez dwóch kontrahentów. Również i firma leasingową odnosi pewne korzyści. Im większa jest bowiem liczba i wartość zaciąganych kredytów, tym korzystniejsze warunki ich pozyskiwania. Jak powszechnie wiadomo, o kredyty w polskich bankach wcale nie jest łatwo. Dzięki układom z bankami zagranicznymi firmy leasingowe mogą jednak przyciągnąć do kraju obcy kapitał, który wcale nie byłby skory do finansowania polskiej gospodarki w bezpośredni sposób. Z punktu widzenia firmy ubiegającej się o leasing główną zaletą tego swoistego kredytu jest to, że nie wymaga on zabezpieczenia finansowego. Tym zabezpieczeniem bowiem jest sam przedmiot umowy.

Leasing to niezwykle uniwersalna forma transakcji - w ten sposób można przejąć nieruchomości, środki transportu, maszyny i urządzenia, ba - w USA w leasingu można nawet zatrudnić wykwalifikowanych pracowników. W Polsce, przy obecnych uwarunkowaniach finansowo-praw-nych, leasing może być najtańszą formą finansowania inwestycji. Wprawdzie, wraz z tanieniem kredytu refinansowego, jego atrakcyjność może nieco zmaleć, lecz i tak będzie tańszy od finansowania gotówką, którą korzystniej jest ulokować chociażby w banku. Możemy zilustrować to porównaniem efektywnych kosztów inwestycji o wartości 1 mld zł, finansowanej leasingiem, kredytem bankowym i środkami własnymi. Po 2 latach, przy miesięcznych opłatach leasingowych i kwartalnych ratach spłaty kredytu (oprocentowanego 60% rocznie) oraz 12,5% rocznej ' stawce amortyzacji i 40% stawce podatku dochodowego, koszt leasingu wyniósłby 1,2036 mld zł, koszt kredytu - 1,305 mld zł, zaś koszt finansowania ze środków własnych - 1,2351 mld zł. Kosztem inwestycji "finansowanej środkami własnymi jest utracony dochód (pomniejszony o podatek dochodowy), jaki można by uzyskać, lokując gotówkę w banku

na 56% rocznie.

Dla wielu przedsiębiorstw, zwłaszcza tych, które tracą zdolności kredytowe, szczególnie atrakcyjną formą leasingu może okazać się tzw. leasing zwrotny. W tym przypadku przedsiębiorstwo po prostu sprzedaje komercyjnej firmie leasingowej część swojego majątku, nie pozbywa

się go jednak, tylko nadal użytkuje na podstawie umowy o leasingu. Pozwala to uwolnić gotówkę zamrożoną w środkach trwałych. Płacąc raty przez okres obowiązywania umowy, przedsiębiorstwo odnosi dodatkową korzyść, obniżając swoje obciążenie podatkowe. Z obliczeń symulacyjnych wynika, iż przy wartości umowy wynoszącej 1 mld zł, po 2,5 roku przedsiębiorstwo uzyska w ten sposób dodatkowy dochód w wysokości 1,5 mld zł. Leasing może być też interesującą formą prywatyzacji, zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw. Udział w procesie prywatyzacji firm leasingowych, które charakteryzują się zdolnością mobilizacji dużego kapitału zarówno z rynku krajowego, jak i z zagranicy, z jednej strony gwarantuje Skarbowi Państwa natychmiastową zapłatę, a z drugiej -oferuje przedsiębiorcom korzystną formę finansowania ich inwestycji.

Dla firm na Zachodzie klasyczna umowa leasingową stanowi tak dalece interesującą formę użytkowania dóbr m.in. dlatego, ponieważ wszelkie związane z tym opłaty wlicza się w ciężar kosztów, co automatycznie zmniejsza dochód a tym samym podatek dochodowy. Niestety, zupełnie inne zdanie na len temat ma nasze Ministerstwo Finansów. Traktuje ono leasing jako zamierzenie czysto inwestycyjne i w konsekwencji uważa, że wszystkie koszty z nim związane należy pokrywać z zysku po opodatkowaniu. Zdaniem Centralnego Towarzystwa Leasingowego taka interpretacja jest bezprawna, gdyż w mo-mencie zawierania umowy leasingowej nie wspomina się nawet o sprze-

daży. Nakładem inwestycyjnym mo-

że być tylko zakup używanego dobra

po skończeniu obowiązywania umowy, jeśli, oczywiście, zostanie wyrażona wola kupna. W każdym razie straty, jakie na początku poniesie fiskus, po pewnym okresie mogą się przemienić w całkiem realne dochody: rozpowszechnienie umów leasingowych może spowodować wzrost obrotu przedsiębiorstw, które zyskując środki produkcji (lub ich nie tracąc w sytuacji, gdy leasing własnych maszyn staje się deską ratunku przed bankructwem), zyskują szansę zwiększenia i unowocześnienia produkcji.

Warto zwrócić na to uwagę bynajmniej nie ze względu na partykularne interesy pierwszej i - miejmy nadzieję - nie ostatniej specjalistycznej firmy leasingowej. Recesja w polskim przemyśle trwa nadal. Wydaje się więc, że wszelkie formy pozyskania kapitału zagranicznego, który ożywia polską gospodarkę, powinny mieć poparcie świata gospodarczego i finansowego. Leasing może stać się ponadto dominującą formą rozwoju systemów informatycznych. Ma on bowiem tę niewątpliwą zaletę, iż sprzyja stopniowej rozbudowie systemów właściwie skojarzonych ze wzrostem potrzeb. Na świecie wielu poważnych użytkowników korzysta ze sprzętu w tej właśnie formie, umożliwiającej, dzięki odpowiednim-umowom, szybkie dostosowanie konfiguracji sprzętu zarówno do potrzeb własnych, jak i podyktowanych rozwojem oprogramowania. Nie byłoby chyba dobrze, gdyby ze względu na presję bieżących potrzeb budżetu zahamowany został rozwój leasingu, zanim na dobre się rozpoczął. Odnosi się to szczególnie do leasingu komputerów, których zastosowanie przynosi rezultaty po pewnym czasie i sprzężone jest z reguły z wszechstronnym usprawnieniem zarządzania.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200