Larry Ellison - wizjoner czy realista?

Gdy Larry Ellison, założyciel i dyrektor generalny Oracle'a, ogłosił na IT Forum w Paryżu (a potem powtórzył to jeszcze na Comdexie w Las Vegas), że zamierza produkować tanie terminale sieciowe (NetTerminal), w cenie poniżej 500 USD, do których całe potrzebne oprogramowanie ładować się będzie z sieci, został uznany za niepoważnego fantastę, nie znającego realiów współczesnej informatyki PC i wymagań sieci Internet, usiłującego sprowadzić informatykę personalną do poziomu prymitywnego terminala graficznego, którego nikt nie będzie chciał używać.

Gdy Larry Ellison, założyciel i dyrektor generalny Oracle'a, ogłosił na IT Forum w Paryżu (a potem powtórzył to jeszcze na Comdexie w Las Vegas), że zamierza produkować tanie terminale sieciowe (NetTerminal), w cenie poniżej 500 USD, do których całe potrzebne oprogramowanie ładować się będzie z sieci, został uznany za niepoważnego fantastę, nie znającego realiów współczesnej informatyki PC i wymagań sieci Internet, usiłującego sprowadzić informatykę personalną do poziomu prymitywnego terminala graficznego, którego nikt nie będzie chciał używać.

Mimo że dołączyli do niego "wielcy" świata informatycznego, w tym Lou Gerstner z IBM, największe cięgi zbierał od Billa Gatesa i wielu specjalistów nie uznających innego kierunku informatyki niż opartej na PC. Ze wstydem przyznaję, że także ja dołączyłem do tego chóru krytyków i besserwisserów, gdy napisałem, że taki terminal "nie ma racji bytu w świecie ludzi przyzwyczajonych do używania na co dzień mocy obliczeniowej co najmniej 486".

Radykalnie zmieniłem zdanie po zestawieniu kilku faktów i informacji, które ostatnio miały miejsce.

* Fakt 1: W Eurosporcie, no początku grudnia ub.r., pokazano high-tech jacht "Sayonara" zaprojektowany dla Larry'ego Ellisona specjalnie na wysoce prestiżowe regaty Sydney (Autralia) - Hobart (Nowa Zelandia).

* Fakt 2: Jak podał w dzienniku TVP1 w dniu 26 grudnia 1995 r. Tomasz Lis w Stanach Zjednoczonych przewiduje się możliwość uruchomienia kilku całodobowych kanałów informacyjnych na podobieństwo CNN. Mówi się, że do przedsięwzięcia przymierzają się: CBS, ABC, NBC i Rupert Murdoch.

* Fakt 3: W tym samym dzienniku podano w wiadomościach sportowych, że rozpoczęły się regaty Sydney - Hobart. Na pokładzie jachtu Sayonara widziano Ruperta Murdocha (dziennikarz nie wspomniał ani słowem o nie znanym mu zapewne Larrym Ellisonie).

Pytacie co te fakty mają wspólnego z NetTerminalem? Wiele. Po pierwsze, Larry Ellison nigdy nie mówił, że jego NetTerminal ma współpracować z Internetem, a jeśli nawet będzie współpracować to nie tylko. Po drugie, informatyka to nie tylko my - zwykli użytkownicy PC, mimo że mamy kolosalną przewagę liczbową nad innymi użytkownikami średnich i dużych komputerów. Tu niestety potrzebna jest dygresja.

Dygresja. Przeczytałem szalenie interesującą książkę Nicholasa Negroponte "Being Digital" (Knopf, New York, 1995), szefa MediaLab w sławnym Massachusetts Institute of Technology (MIT). Mówi on m.in. o rozwoju telewizji, przewiduje zanik telewizji analogowej (takiej jaką znamy obecnie) i pojawienie się telewizji cyfrowej. Pod koniec

wieku dostępne będą setki albo tysiące kanałów telewizji, z których będziemy mogli dowolnie komponować sobie własny program telewizyjny, nie na zasadzie podawanej nam do strawienia papki, ale przez dokonywanie świadomego wyboru. Istnieją zresztą już obecnie narzędzia pozwalające na dokonywanie takiego wyboru, oparte na technice agentów programowych. W MediaLab opracowano program o nazwie Ringo, ułatwiający wybieranie muzyki zgodnie z naszymi upodobaniami i przyzwyczajeniami. Program News in the Future (NIF) pozwala wybierać tylko te wiadomości, które są dla nas ważne lub interesujące. Koniec dygresji.

Informatyka w rozumieniu Larry'ego Ellisona i Nicholasa Negroponte, to także zwykli użytkownicy programu radiowego i telewizyjnego, którym nigdy nie dano szansy skorzystania z jej możliwości w celu skomponowania sobie programu dostosowanego do własnych potrzeb. Ilu ich jest w porównaniu z liczbą użytkowników PC? Ponad 50ýkrotnie więcej. Wiele mówi się o tzw. inteligentnym dodatku do telewizora, wyposażonym w procesor, służącym do zwrotnego komunikowania się z operatorem telewizji kablowej w celu dokonywania wyboru filmów (wideo na żądanie) lub dokonywania zakupów przez telewizję kablową. Idea Larry'ego Ellisona idzie dalej. Zamienia on telewizor, wart obecnie właśnie ok. 500 USD, na komputer z monitorem, zastępującym telewizor.

Jeżeli przez sieć inteligentnej telewizji kablowej będziemy w stanie załadować sobie do naszego terminala potrzebne nam programyýagentów, to z całej masy papki telewizyjnej i radiowej będziemy w stanie skomponować sobie program do słuchania i oglądania "od deski do deski". Nieodległy jest dzień, gdy po powrocie z pracy dowiemy się z naszego magnetowidu: "Nagrałem 15 minut wywiadu z Larrym Ellisonem, prezentację wystawy neoimpresjonistów w Luwrze i ściągnąłem z Internetu kopie dwóch ich obrazów".

Pierwszym krokiem do realizacji tej wizji będzie właśnie ten wspomniany wyżej całodobowy kablowy, cyfrowy kanał telewizji informacyjnej. Wszystkie narzędzia potrzebne do realizacji wizji inteligentnej telewizji kablowej już istnieją. Oracle dostarcza potężne narzędzia do ich obsługi (Oracle MediaServer oparty na serwerze bazy danych Oracle7), komputery MPP o mocy dostatecznej do zapewnienia dostawy wielu strumieni danych wizyjnych są już powszechnie dostępne (Larry Ellison jest właścicielem firmy nCube), infrastruktura sieci telewizji kablowej jest tak rozbudowana, że obejmuje prawie połowę ludności świata.

Czy więc Larry Ellison to wizjoner czy realista? Myślę że wizjoner, który własne wizje zamierza zrealizować.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200