Łapówka za telefon

Od 19 czerwca działa w Warszawie telefonia komórkowa (TK).

Od 19 czerwca działa w Warszawie telefonia komórkowa (TK).

Za kwotę 500 USD (wpisowe) oraz ok. 1000 USD (cena aparatu telefonicznego) możemy korzystać z telefonu jadąc samochodem, czy też odpoczywając na plaży. Dodatkowe opłaty to 25 USD opłaty miesięcznej oraz 34 centy za minutę rozmowy bez względu na to czy telefonuje użytkownik, czy dzwoni się do niego. Połączenie z zagranicą kosztuje tyle samo co rozmowa międzynarodowa ze zwykłego telefonu plus dodatkowe 2.5 USD. Bezprzewodową telefonię komórkową uruchamia spółka Centertel, w której skład wchodzą Telekomunikacja Polska SA (51 % udziałów), Ameritech z USA (24.5 %) i France Telecom (24.5 %). Kapitał zakładowy spółki wynosi 30 mln. USD. Do końca roku planuje się instalację TK w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu.

Instalacja TK jest wyrazem polityki telefonizacji, w której zgodnie z zachodnimi doświadczeniami, amortyzacja droższych linii jest pewniejsza i znacznie szybsza niż tradycyjnych. Dlatego walkę z zacofaniem naszego kraju rozpoczęto od Komertelu, pagingu, X.25 (POLPAK-u) i TK. Niewykluczone więc, że szary obywatel prędzej dożyje czasów telekomunikacji inteligentnej (Intelligent Network), wzbogaconej o usługi zintegrowane (ISDN), niż instalacji zwykłego abonenckiego aparatu. Chyba, że wpłaci stosowną łapówkę, której wysokość waha się obecnie od 300 do 1000 USD. I to pod warunkiem, że wie się komu zapłacić.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200