Compaq Computer oskarżył przed amerykańskim sądem okręgowym firmę Packard Bell o sprzedaż komputerów PC ze starymi częściami jako nowe. Natomiast kancelaria adwokacka reprezentująca pozwanego przedstawiła materiał dowodowy, z którego wynika, że Compaq Computer zachęca swoich dystrybutorów do powtórnej sprzedaży zwróconych ze względu na usterki techniczne komputerów.

W 15-stronicowym dokumencie przedstawiciele kancelarii Alschuler, Grossman & Pines udowadniają, że metodą na "ożywianie" komputera Compaqa przez dealerów jest preinstalacja nowego oprogramowania. Za "brak zrozumienia" dla swojej oferty ze strony własnej sieci sprzedaży, Compaq ma podobno wymierzać kary. "Od roku 1993 w serwisach Compaqa nagminnie stosuje się praktykę mieszania starych części z nowymi, np. w przypadku twardych dysków lub pamięci" - czytamy w dokumencie przygotowanym na zlecenie Packard Bella.

Praktyka sprzedawania komputerów PC z używanymi częściami jest powszechna na amerykańskim rynku. Jednak w większości wypadków, informacja w której część została wymieniona znajduje się w instrukcji bądź na pudełku. Wszystkie używane części przechodzą też testy mające gwarantować ich niezawodność. Według Willama Costona z kancelarii Venable, Vaetjer, Howard & Civiletti reprezentującego Compaq Computer, przedstawiony przez Packarda dokument ma "odwrócić uwagę od istoty sporu". Na swoje poparcie William Coston przytacza wiele przypadków konkretnych klientów Packard Bella, którzy oskarżyli amerykańską firmę o nieuczciwość.

Na ogół indywidualne sprawy tego typu kończyły się rozszerzeniem gwarancji na sprzęt Packarda lub obniżką kosztów naprawy.