Koncesje GSM - ależ to bardzo proste

Po niedawnej modyfikacji Ustawy o Łączności nastąpił wreszcie start chyba największego dotychczas przetargu w Polsce - przetargu o 2 koncesje na bezprzewodową, cyfrową sieć telefoniczną GSM. Niestety start zaczął się od falstartu - dyskusji wokół obietnic byłego ministra łączności dla udziałowców firmy Centertel - operatora sieci NMT 450. W innym kraju dla takiej firmy takie publiczne kłótnie kończą się fatalnymi notowaniami na giełdzie.

Po niedawnej modyfikacji Ustawy o Łączności nastąpił wreszcie start chyba największego dotychczas przetargu w Polsce - przetargu o 2 koncesje na bezprzewodową, cyfrową sieć telefoniczną GSM. Niestety start zaczął się od falstartu - dyskusji wokół obietnic byłego ministra łączności dla udziałowców firmy Centertel - operatora sieci NMT 450. W innym kraju dla takiej firmy takie publiczne kłótnie kończą się fatalnymi notowaniami na giełdzie.

Powróćmy jednak do samego GSM. Dlaczego ten system wzbudza tyle emocji i nadziei? Po pierwsze GSM w stosunku do już nasycającego się systemu NMT 450 daje znacznie większą ilość i lepszą jakość połączeń. Możliwe będzie też użytkowanie numeru z Polski w innych krajach Europy, a szczególnie w Niemczech, co dla wielu biznesmenów ma istotne znaczenie. I wreszcie powstanie dwóch nowych operatorów musi spowodować radykalne zmniejszenie kosztów aparatów, abonamentu oraz ceny minuty - kosztów, które obecnie są irracjonalnie wygórowane.

Walka o koncesję - o przyszłe ogromne dochody będzie więc zażarta. Przy całym szacunku dla wiedzy i doświadczenia przyszłego zespołu oceniającego oferty mam niestety wątpliwości czy są Oni w stanie podołać temu zadaniu. Podołać, to znaczy tak przeprowadzić cały proces koncesyjny, aby nie było możliwości go potem podważać. Do tego typu przedsięwzięć należy powoływać fachowców - zajmujących się już takimi operacjami. Tutaj problemem, ważniejszym od oceny oferty technicznej, będzie zweryfikowanie intencji oferenta, a te są rzadko łatwo wymierne.

Dla obecnego użytkownika systemu analogowego NMT 450 rodzi się już pytanie - kiedy ma zmienić swój telefon i abonament na nowy w systemie GSM? Odpowiedź nie będzie łatwa, gdyż dość trudno będzie się pogodzić z kilkutysięczną stratą. Oby tylko już rozpoczęta "wojna" o komórki do wynajęcia nie spowodowała sytuacji, gdy z jednej sieci nie można się połączyć z abonamentem z drugiej. Wtedy na ulicach zobaczymy zaaferowanych biznesmenów z dwoma, a może z trzema aparatami.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200