Kalkulator w centrum danych

Każda inwestycja w system IT wymaga dokładnej oceny kosztów i zysków. Nie inaczej jest w przypadku projektów związanych z wirtualizacją. Jednak oszacowanie kosztów i analiza czasu zwrotu inwestycji jest tu trudniejsza niż mogłoby się wydawać. Pomocne mogą okazać się kalkulatory do szacowania kosztów i ROI, których na rynku pojawia się coraz więcej, a także opinie analityków, zwracających uwagę nie tylko na zyski i zalety wirtualizacji, lecz także problemy i realne koszty, które nie zawsze są widoczne i łatwe do oceny.

Kalkulator w centrum danych

Trudności przy szacowaniu kosztów można napotkać zwłaszcza przy wirtualizacji serwerów w małych centrach danych oraz budowie infrastruktury wykorzystującej wirtualne komputery PC. Wynika to ze złożoności analizy wymagającej oceny wielu parametrów oraz stosunkowo małej, w porównaniu do dużych centrów danych, liczby wdrożeń, które mogłyby służyć jako praktyczna wskazówka dla użytkowników.

Ale wirtualizacja to technologia, której rozwoju i perspektyw masowej popularyzacji nikt chyba obecnie nie kwestionuje. Dlatego warto analizować koszty jej wdrożenia, by móc podjąć racjonalną decyzję, kiedy warto w nią zainwestować i jaki projekt realizować.

Wirtualizacja serwerów w niewielkiej firmie

Jedną z głównych zalet wdrożenia systemu zwirtualizowanych serwerów - eksponowanych przez producentów sprzętu i oprogramowania - jest zmniejszenie kosztów. Trzeba przyznać, że argumenty przemawiające za konsolidacją i zastąpieniem np. 20 fizycznych serwerów przez 3 zwirtualizowane maszyny są dość oczywiste - mniej sprzętu oznacza nie tylko oszczędność początkowej inwestycji, lecz także zmniejszenie kosztów związanych z zasilaniem, chłodzeniem i zarządzaniem.

W przypadku dużych, korporacyjnych centrów przetwarzania danych, tego typu argumenty sprawdzają się dość dobrze, a oszczędności i ROI można względnie łatwo oszacować. Ale gdy chodzi o małe i średnie firmy, kalkulacje takie są znacznie trudniejsze. Jednocześnie, jak zwracają uwagę niektórzy specjaliści, oszczędności niekoniecznie muszą się pojawić. "Około 50% wdrożeń systemów wirtualizacji w małych i średnich firmach, które znam, kosztowało wcale nie mniej niż prosta modernizacja oparta na wymianie istniejących serwerów na nowe modele" - twierdzi Matt Prigge z InfoWorld Test Center.

Dla uzasadnienia tej opinii podaje prostą kalkulację: na 20 serwerów najnowszej generacji trzeba wydać ok. 100 000 USD (5000 USD za komputer), a trzy serwery typu x86 o podobnej wydajności kosztują 48 000 USD (16 000 USD za komputer), i jeśli doliczyć do tego koszt pamięci SAN (ok. 40 000 USD) oraz licencji na niezbędne oprogramowanie do wirtualizacji i zarządzania systemem, a także szkolenia pracowników i zatrudnienie konsultantów - to początkowa inwestycja jest praktycznie taka sama.

Lwią część kosztów wdrożenia zwirtualizowanego centrum danych pochłania zakup nowych serwerów, współdzielonej pamięci masowej oraz modernizacja samej sieci, która powinna być wyposażona w zestaw redundantnych połączeń. Choć zakup licencji na oprogramowanie wirtualizacyjne EMC VMware, Microsoft lub Citrix wymaga wydania co najmniej kilkunastu tysięcy dolarów, to jest to suma niewielka w porównaniu z inwestycjami w infrastrukturę sprzętową. Ponadto należy pamiętać o późniejszych kosztach utrzymania systemu i wsparcia technicznego.

W sumie wniosek jest prosty: konsolidacja i wirtualizacja systemu w firmie wykorzystującej ok. 20 serwerów w centrum danych nie daje żadnej bezpośredniej oszczędności. Jeśli jednak uwzględnić wzrost niezawodności i dostępności systemu, to nawet w takim przypadku decyzja o inwestycji w wirtualizację ma sens.

Natomiast w firmach mających mniej niż 20 serwerów koszty wdrożenia wirtualizacji z reguły przekraczają możliwe do uzyskania zyski (największy wpływ na to ma konieczność zakupu względnie drogiej pamięci masowej SAN). Jeśli więc decyzja o wdrożeniu wirtualizacji jest oparta tylko na wyliczeniu kosztów inwestycji, to wyniki analizy ekonomicznej mogą być zniechęcające. W małych firmach rachunek po zakończeniu wdrożenia jest najczęściej o 10-15% wyższy niż przy inwestowaniu w klasyczne centrum danych - ocenia, na podstawie swoich praktycznych doświadczeń, Matt Prigge.

Ale nie należy tego traktować jako porażki, bo firma uzyskuje dodatkowe korzyści, takie jak istotne ułatwienie i przyspieszenie procesu odtwarzania systemu w razie awarii sprzętu, czyli zapewnienie wyższego poziomu ciągłości biznesu, a często też zmniejszenie kosztów operacyjnych związanych z zarządzaniem i zużyciem energii.

Biorąc pod uwagę większe centra danych, odpowiedź na pytanie o opłacalność wirtualizacji jest zdecydowanie pozytywna. “Opłacalność wirtualizacji serwerów w centrum wykorzystującym 50 lub więcej maszyn nie podlega dyskusji. W tym wypadku bardzo łatwo jest uzyskać czas zwrotu z inwestycji w ciągu 8-18 miesięcy" - uważa Chris Wolf, analityk z Burton Group.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200