Kabel dla wybranych

Abonenci telewizji kablowych są kuszeni obietnicą szybkiego dostępu do Internetu. Na razie oferta operatorów nie wykracza poza eksperymentalne instalacje dla ''wybrańców''.

Abonenci telewizji kablowych są kuszeni obietnicą szybkiego dostępu do Internetu. Na razie oferta operatorów nie wykracza poza eksperymentalne instalacje dla ''wybrańców''.

Dla klienta indywidualnego, do którego jest kierowana oferta dostępu do Internetu przez telewizję kablową, kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji o przyłączeniu do sieci odgrywa cena. Zapewne wiele osób chciałoby mieć stały dostęp do Internetu, ale koszt instalacji ok. 500 zł i miesięczny abonament 100 zł stanowią istotną barierę. Problem ten można by rozwiązać, "ukrywając cenę" tak, jak to robią operatorzy telefonii komórkowej czy telewizji cyfrowej przy zawieraniu długoterminowych umów. Lecz bodźcem do tworzenia takich ofert jest konkurencja, a ta na razie nie istnieje. Trudno jednak skalkulować poziom opłacalności, gdyż ceny sprzętu stale spadają. Modem kablowy, który na początku roku kosztował ok. 450-500 USD, dziś można kupić za 300 USD.

Pierwszy Aster

Transmisję danych i dostęp do Internetu najdłużej oferuje warszawska kablówka Aster City, która utworzyła dział Aster City Net, dedykowany wyłącznie do świadczenia usług internetowych. "Obecnie ponad tysiąc abonentów korzysta z Internetu za pośrednictwem sieci kablowej. Pierwszeństwo mają klienci mieszkający w budynkach, w których z Internetu chce korzystać większa liczba abonentów. Tylko to gwarantuje opłacalność inwestycji" - mówi Sebastian Bartosik z Aster City.

Podłączenie do Internetu mniej niż 0,5% abonentów Aster City nie jest imponującym wynikiem, ale podobno zainteresowanie usługą rośnie. Cena przyłączenia jest stała, niezależnie od liczby zainteresowanych w jednym budynku. Minimalna liczba chętnych to ok. 4-5 osób, które korzystają z jednego modemu kablowego.

Instalacja testowa działa w wałbrzyskim oddziale radomskiej telewizji Dami, mającej ok. 120 tys. abonentów na południu kraju. Obecnie 200 abonentów korzysta z Internetu za pośrednictwem modemów kablowych 3Com. Tomasz Wachowicz, wiceprezes Dami ds. technicznych, zwraca uwagę na brak na polskim rynku oferty urządzeń niezależnych od komputera pozwalających na korzystanie z Internetu i usług interaktywnych. Zdaniem Ryszarda Wojtaszka, wiceprezesa największej Polskiej Telewizji Kablowej, kluczem do sukcesu świadczenia usług internetowych przez kablówki jest nawiązanie współpracy z dostawcami zasobów informacji lokalnych.

Z rynkiem tym duże nadzieje wiążą producenci urządzeń dla sieci kablowych. "Znaczna część sieci jest już zbudowana na bazie nowoczesnych rozwiązań. W krajach zachodnich większość sieci ma kilka lub kilkanaś-cie lat i nie spełnia obecnie stawianych wymagań - nie zapewniają one transmisji dwukierunkowej" - mówi Mateusz Konkol z polskiego oddziału Cisco, sprzedającego m.in. stacje główne dla operatorów kablowych, umożliwiające podłączenie nawet kilku tysięcy abonentów. Inwestycja w odpowiednią infrastrukturę jest niezbędna, aby można było zaoferować nowego rodzaju usługi. Jedną z najistotniejszych kwestii przy planowaniu tego typu usługi jest więc zapewnienie kanału zwrotnego. Tradycyjna sieć telewizji kablowej pozwala na transmisję tylko w stronę abonenta, dostęp do Internetu natomiast wymaga transmisji dwukierunkowej.

Trudne początki

Barierą hamującą rozwój sieci kablowych jest także długotrwały proces przyznawania przez Ministerstwo Łączności koncesji na transmisję danych (co jest warunkiem koniecznym wykorzystania sieci kablowej do łączności z Internetem). Według ministerstwa, problemy wynikają z braku staranności firm, które ubiegają się o zezwolenie. Niemniej w ostatnim czasie zezwolenia odebrały tylko cztery firmy, a w kolejce po koncesję oczekuje 25 operatorów, niektórzy już od kilkunastu miesięcy. Niecierpliwi, nie czekając na zezwolenie, wprowadzają nową usługę pod pozorem prowadzenia "testów".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200