Jeszcze o "MULTIMEDIA '92"

Spośród ogólnej liczby 56 uczestników "Multimedia - '92 Publishing Festival" (Poznań 15-18 października 1992) ''coś wspólnego'' z komputerami pokazało czternastu wystawców, z czego jedynie trzech miało w swojej ofercie zdecydowanie ''multimedialne'' towary - pisaliśmy o nich w poprzednim numerze CW.

Spośród ogólnej liczby 56 uczestników "Multimedia - '92 Publishing Festival" (Poznań 15-18 października 1992) ''coś wspólnego'' z komputerami pokazało czternastu wystawców, z czego jedynie trzech miało w swojej ofercie zdecydowanie ''multimedialne'' towary - pisaliśmy o nich w poprzednim numerze CW.

Pozostali wystawcy prezentowali niemal wyłącznie książki, choć warto odnotować, że poznańskie wydawnictwo Nakom przedstawiło pierwszych 10 tomów pochodzących z nowego cyklu, opatrzonego roboczym tytułem "Biblioteka Użytkownika Mikrokomputerów".

Macintosh

Na stoisku warszawskiego SAD-u prezentowano "The World Atlas" (Atlas Świata) autorstwa The Software Toolworks oraz wspaniałą "The New Electronic Encyclopedia" (Nowa Encyklopedia Elektroniczna) firmy Grolier.

Komputerowy Atlas Świata był pierwszą poważną próbą wykorzystania technik multimedialnych do prezentacji zawartości, liczącego przeszło 30 tys. haseł, 21 tomowego wydawnictwa Academic American Encyclopedia, a treść książki została wzbogacona pokaźną liczbą przepięknych ilustracji oraz odtwarzanymi z płyty kompaktowej dźwiękami.

Z "twardych" multimediów przedstawiono przy tej okazji głównie czytniki CD ROM-ów oraz monstrualnych rozmiarów i niedościgłej jakości kolorowe monitory, które ze względu na ceny (napęd - 16,8 mln, monitor 21" - 78,3 mln zł) niestety, chyba jeszcze długo nie będą dostępne dla większości krajowych klientów. Jest rzeczą dziwną, że cennik komputerów z całkowicie spolszczonym oprogramowaniem sporządzono w języku angielskim!

Pecety

Jakby dla zachowania równowagi naprzeciw stoiska SAD-u ulokowała się poznańska firma Stratus, która jest polskim dystrybutorem takich firm jak: Creative Labs (karty dźwiękowe), Hitachi (czytniki CD-ROM) i Cornerstone Technology (monitory o rozdzielczości 2048x1538 punktów).

Zwiedzającym pokazano praktyczne działanie kart graficznych Prism X-VGA (1240x1024 punkty 65 536 kolorów) z oprogramowaniem 3D Studio firmy Autodesk. Taki zestaw umożliwia już w pełni profesjonalną animację obrazu, o czym łatwo się było przekonać obserwując cuda wyczyniane przez prezenterów z obrazami, które pochodziły z kamer telewizyjnych. Był też Bookshelf Microsoftu i, choć to całkiem z innej beczki, program WinMaster firmy PC Kwik Corp., zawierający m.in. nowy, dostosowany do MS Windows 3.1 cache do dysków.

Niemniej główną atrakcją oferty Stratusa były wszelkiego rodzaju bazy bibliograficzne i banki danych na CD-ROM'ach oraz dyski optyczne wielokrotnego zapisu i praktyczne wykorzystanie tej technologii w tworzeniu sieci informatycznych. Jest to jednakże dziedzina bardzo rozległa, więc powrócimy do tego tematu w jednym z najbliższych numerów naszego pisma.

Inne atrakcje

w zakresie hardware prezentowane były głównie przez Oscar Computer Studio, które wystawiło kompletne systemy DTP oparte na komputerach Atari i całkowicie już spolszczonym Calamusie. Obecni byli także przedstawiciele Electronic Fount Foundry, oferujący oprócz wysokiej jakości softfontów także stanowiska poligraficzne Archimedes pochodzące od angielskiego Acornu, w których jednostkę centralną zbudowano na procesorach RISC ARM3.

Komputery Archimedes są standardowo wyposażane w 4 MB RAM, dyski twarde SCSI o pojemności 120 MB oraz karty wideo zgodne z rozszerzonym standardem VGA (do rozdzielczości 800x600x16 kolorów) i posiadają bogate oprogramowanie własne DTP, które uzupełniają moduły pozwalające nie tylko na import plików z PC, ale również na emulację DOS 3.30 i co za tym idzie, uruchamianie PC-towskich programów.

Programy innych producentów, oprócz nielicznych stoisk z softwarem edukacyjnym, skoncentrowane były głównie wokół zarządzania zakładami poligraficznymi. Wymienić należy tu przede wszystkim aplikację firmy Integer z Wrocławia wspomagającą katalogowanie i ustalanie kosztorysów usług drukarni oraz program zarządzający wydawnictwem autorstwa Wydawnictwa Księży Marianów z Warszawy.

W sumie

W Poznaniu było skromnie, ale ciekawie. Chociaż mylący tytuł wystawy niejednego wprowadził w błąd sądzę, że warto było zajrzeć, do 14 pawilonu MTP. Miejmy zatem nadzieję, że ta raczkująca dopiero impreza zdąży do przyszłego roku na tyle okrzepnąć by skupić większą liczbę czołowych firm specjalizujących się w DTP i multimediach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200