''W 1993 r. sprzedano na świecie 35 mln sztuk komputerów PC, w 80% z nich wykorzystano komponenty Intela'' - twierdzi wiceprezes korporacji Intel Richard Bouscher - "W przyszłości Pentium pozwoli podwoić wydajność PC-tów, przy tej samej cenie, która powinna wynosić poniżej 3 tys. USD zarówno w Stanach, jak i Europie. W tej ostatniej planujemy sprzedać w bieżącym roku 6-7 mln procesorów Pentium". O ile sprzedaż w Europie w 1993 r. stanowiła 8% sprzedaży produktu Intela, o tyle w br. firma planuje sprzedać na Starym Kontynencie już ok. 15% produkcji, przy czym procesor Pentium stanowić ma 22-30% tej sprzedaży.

By móc realizować te zapowiedzi, Intel zamierza w najbliższym czasie uruchamiać, poza 12 istniejącymi już na świecie i w USA, nowe zakłady: w Irlandii (pracujące w technologii 0,6 mikrona) oraz w Meksyku (pracujące w technologii 0,4 mikrona). W 1996 r. spodziewać się możemy otwarcia nowego zakładu w Arizonie, pracującego w technologii 0,25 mikrona, najprawdopodobniej produkowana tam będzie nowocześniejsza wersja Pentium.

Wyniki finansowe Intela w 1993 r. to: 8,78 mld USD wpływów i 2,3 mld USD dochodu netto przy prawie 30 tys. zatrudnionych. W I kw. 1994 r. przychód ze sprzedaży wynosił 2,66 mld USD, zaś dochód netto był równy 617 mln USD. Siódmy już z rzędu kwartał korporacja biła swoje rekordy finansowe, zdaniem prezesa firmy Andrew S. Grove'a ten wzrost był możliwy dzięki stałemu przesuwaniu się zainteresowania nabywców w stronę bardziej wydajnych systemów. Przejście na systemy oparte na procesorze Pentium będzie, zdaniem prezesa Grove'a, kolejnym etapem tego trendu.

Szefowie korporacji widzą przyszłość PC jako narzędzie porozumiewania się ludzi na odległość, interaktywnej komunikacji, współpracy z telewizją kablową, sieciami telefonicznymi. Zwiastunem tej tendencji jest np. prezentowany na ostatnich targach CeBIT system ProShare, pozwalający na przenoszenie danych i obrazów wideo.