Informix skalowalny

Wiele firm penetruje intensywnie rynek aplikacji klient/serwer. Jedną z nich jest Informix (Menlo Park, Kalifornia). Dziennikarka NetWork World Barbara Cole, rozmawiała ze Stevenem Sommerem, wiceprezesem ds. marketingu Informixa o planach firmy.

Wiele firm penetruje intensywnie rynek aplikacji klient/serwer. Jedną z nich jest Informix (Menlo Park, Kalifornia). Dziennikarka NetWork World Barbara Cole, rozmawiała ze Stevenem Sommerem, wiceprezesem ds. marketingu Informixa o planach firmy.

Informix odnosi ostatnio sukcesy w zakresie baz danych dla sprzętu typu SMP (z symetrycznym przetwarzaniem równoległym). Jak ważne jest wsparcie sprzętu typu MPP (masowo równoległego), które firma zamierza dodać w następnej wersji swego systemu?

Jest to bardzo ważna sprawa, gdyż firmy zamierzają tworzyć aplikacje z ogromnymi centralnymi bazami danych. Jest także wiele firm, które rozdzielają duże aplikacje na system baz do pracy grupowej lub na grona trzech czy czterech ośmioprocesorowych komputerów, połączonych z sobą za pomocą szybkiej sieci.

Inni producenci systemów zarządzania bazami danych rozszerzają gamę swych produktów o aplikacje klient/serwer, pocztę elektroniczną i pakiety do obsługi komunikatów. Wy zaś wyraźnie zamierzacie zajmować się jedynie systemami do zarządzania bazami danych i narzędziami do opracowania aplikacji. Czy to się zmieni?

Nie. Mamy dobrze określoną strategię działania. Jeżeli zaś chodzi o pocztę elektroniczną i pracę grupową, będziemy raczej szukać partnerów zewnętrznych. Nie produkujemy także aplikacji. Będziemy ściśle współpracować z firmami takimi jak PeopleSoft i SAP, ale nie zamierzamy z nimi konkurować. Uważamy, że firmy produkujące systemy zarządzania bazami danych, zajmujące się takimi sprawami, nie mają jasno sprecyzowanej strategii działania.

Czy wasza strategia ulegnie zmianie, gdy serwery baz danych będą produktem z półki?

My widzimy to inaczej. Zauważyliśmy, że ocena przydatności bazy trwa coraz dłużej. W zakresie sprzętu pojawia się ogromna ilość innowacji. Firmy chcą mieć systemy baz danych, wykorzystujące te innowacje.

Wszystkie systemy baz danych dla środowiska klient/serwer są bardzo słabo przystosowane do zarządzania systemami [komputerowymi]. Nasze narzędzie do zarządzania, oparte na pakiecie Tivoli Management Environment (firmy Tivoli Systems) pojawi się w 1996 r. Coraz więcej potrzeb dotyczy zapamiętywania w bazie obrazów, wideo i danych o typie "dokument". Takie rozszerzenia naszego systemu pojawią się w 1996 r.

Nie będziecie więc produkowali specjalnego serwera multimedialnego?

Proszę mi wskazać chociaż jedno miejsce, gdzie działa serwer multimedialny. Nie ma to zasadniczego znaczenia dla podstawowych aplikacji gospodarczych.

Jak więc wyróżnicie waszą bazę?

Zaoferujemy najlepszą skalowalność. Najważniejsze dla aplikacji klient/serwer jest działanie na komputerach wieloprocesorowych.

A co z przejściem na obiekty?

W ciągu najbliższych 18 miesięcy zobaczy Pani przejście na model obiektowo relacyjny. Obiekty są wyjątkowo niekorzystne jeśli chodzi o wydajność [bazy]. Nie nadają się też szczególnie dobrze dla aplikacji gospodarczych.

Obiekty nadają się jednak dobrze do konstrukcji repozytoriów. Zajmujemy się taką modyfikacją naszego modelu relacyjnego, aby mógł równolegle zarządzać obiektami i obsługiwać je.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200