Informatyka na przodku

Należące do KGHM Polska Miedź Zakłady Górnicze Polkowice-Sieroszowice to jedyna kopalnia na świecie, w której udało się zinformatyzować prace wydobywcze pod ziemią.

1080 metrów pod powierzchnią Tomasz Pietraho, nadsztygar ds. IT pod ziemią, wskazuje na zalegające po odstrzeleniu odłamki skał, bogatych w miedziową rudę: „Od kiedy używamy eRaportu, to jest już nasza wartość księgowa” – mówi z uśmiechem.

eRaport jest autorskim rozwiązaniem opracowanym przez Centralny Ośrodek Przetwarzania Informatyki (COPI), Oddział KGHM, który stanowi centrum kompetencyjne w zakresie teleinformatyki dla przedsiębiorstw z miedziowej grupy.

Najwięcej informacji trafiających do eRaportu jest generowanych w oddziałach wydobywczych. eRaport ułatwia pracę sztygarów i to oni wprowadzają do systemu olbrzymią część danych. „eRaport sprawił, że sztygar faktycznie stał się menedżerem zmiany – mówi Grzegorz Mach, dyrektor naczelny COPI. W aplikacji sztygar znajduje ważne dane. eRaport pozwala płynnie przejąć pracę po poprzedniej zmianie, dostarczając informacji o danym odcinku robót. To pozwala efektywnie organizować pracę, z systemu korzysta wiele służb i działów kopalni. Aplikacja została zintegrowana z systemem SAP, dzięki temu agregowane w niej dane mogły być wykorzystywane do rozliczania wynagrodzeń.

Światowy unikat przy małym koszcie

eRaport nie jest wewnętrznym systemem w Sierpolu. Przepisy prawne nakładają na kopalnie obowiązek przygotowywania raportów zgodnych ze wzorami określonymi rozporządzeniach. Ponadto Okręgowy lub Wyższy Urząd Górniczy może mieć do nich wgląd w każdej chwili. Wymagania Urzędu były brane pod uwagę przy pracach koncepcyjnych i wdrożeniowych. Dzięki temu udało się uzyskać odstępstwo od wymogu przedstawiania ksiąg papierowych.

„Informatyzacja dołu kopalni przyniosła kompleksowe wsparcie narzędziami IT procesu zarządzania informacją o produkcji górniczej oraz wyeliminowała konieczność wypełniania dokumentów papierowych przez służby dołowe”.

Grzegorz Mach, dyrektor naczelny COPI

Aplikacja to ewenement w skali światowej. „W trakcie przygotowań szukaliśmy na całym świecie gotowego rozwiązania, które można byłoby kupić i wdrożyć. Okazało się, że niczego. co odpowiadałoby naszym potrzebom, nie ma” – mówi Paweł Hryniewicz, główny specjalista ds. komunikacji wewnętrznej Sierpolu, kierownik projektu e-Raport. W 2012 r. zapadła decyzja: trzeba zrobić wszystko samemu. W prace koncepcyjne zaangażowano sztygarów i innych użytkowników systemu. Oprogramowania podjął się wydział COPI. Projekt przeprowadzono na bazie metodyk zwinnych. Wdrożenie zakończono w 2015 r.

Samodzielna budowa aplikacji była wyzwaniem, a zespół COPI oraz ZGPS poradził sobie z nim znakomicie. „U dostawcy zewnętrznego nie znaleźlibyśmy takich kompetencji w zakresie górnictwa, a koszty byłyby nieporównywalnie wyższe. Szacujemy, że eRaport ostatecznie kosztował kilkanaście złotych na stanowisko” – mówi Tomasz Pietraho.

Komputery do zadań specjalnych

Żeby sprowadzić eRaport na dół kopalni, trzeba było znaleźć komputery, które podołają ekstremalnym warunkom pracy kilometr pod ziemią. Testy urządzeń pokazały, że na rynku nie ma modeli spełniających wymagania techniczne i biznesowe.

Za najbardziej zbliżone uznano komputery Uniq PC150 słowackiej firmy Elcom. Specjaliści z COPI wraz z producentem podjęli się ich modyfikacji, czego efektem było opracowanie jednostki Uniq PC190 KD (od komputer dołowy). W Sierpolu i pozostałych kopalniach KGHM pod ziemią zainstalowano ponad 100 takich komputerów z dostępem do sieci korporacyjnej, usług oraz intarnetu. Efekty były tak dobre, że Elcom na stałe wprowadził model PC190 KD do swojej oferty. Poziom awaryjności sprzętu przy stosowaniu pod ziemią nie przekracza 2%.

Komunikacja międzykontynentalna

W Polsce KGHM ma trzy kopalnie: Polkowice-Sieroszowice, Lubin i Rudna. Ale prowadzi także eksploatację złóż w Kanadzie i w Chile. Konieczność komunikacji z 30 tys. pracowników grupy na trzech kontynentach to ogromne wyzwanie. Odpowiedzią na nie była budowa portalu korporacyjnego, który zapewnia dostęp do ogólnych informacji i dokumentów, ale też umożliwia korzystanie z aplikacji i systemów skierowanych do poszczególnych obszarów merytorycznych. Po zalogowaniu pracownik uzyskuje dostęp do zasobów zgodny ze swoim poziomem uprawnień. Portal umożliwia pokazywanie swoich aktywności pozazawodowych, co sprzyja integracji załogi.

Prace nad portalem ruszyły pod koniec 2013 r. Od 2015 r. pracownicy korzystają z niego z poziomu intranetu, a sześć miesięcy później uruchomiono dostęp internetowy. Portal ma obecnie 11,5 tys. użytkowników, z których 2/3 łączy się z sieci korporacyjnej.

Jednolita informatyka

Rosnące potrzeby spółek i oddziałów koncernu postawiły kierownictwo grupy przed koniecznością wprowadzenia zmian organizacyjnych, które umożliwiłyby lepsze wykorzystanie zasobów i kompetencji IT. Zarząd postanowił ujednolicić model wsparcia IT na bazie COPI, które od maja 2015 r. stanowi teleinformatyczne centrum usług współdzielonych dla całej grupy kapitałowej. COPI przejęło obsługę teleinformatyczną spółek. Proces zaczął się od inwentaryzacji używanych systemów i aplikacji. COPI przejęło ich utrzymanie wraz z odpowiedzialnymi pracownikami, udostępniając je poszczególnym obszarom biznesowym jako usługę o parametrach SLA określonych w umowach.

Scentralizowanie informatyki dało lepszą kontrolę wydatków i pozwoliło ograniczyć koszty dzięki zamówieniom grupowym. Grupa zyskała możliwość jednolitego rozwoju IT i wdrażania centralnych platform, promujących synergię działań poszczególnych spółek, które przerzuciły utrzymanie systemów na wyspecjalizowany oddział IT.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200