Hosting dla zachodnich sąsiadów

Polskie centra danych - podobnie jak pracownicy czy żywność - stają się coraz bardziej atrakcyjne dla naszych zachodnich sąsiadów.

Polskie centra danych - podobnie jak pracownicy czy żywność - stają się coraz bardziej atrakcyjne dla naszych zachodnich sąsiadów.

Według rozmaitych raportów analitycznych Polska znajduje się w ścisłej czołówce krajów najbardziej atrakcyjnych dla inwestorów. Lokowana jest u nas przede wszystkim produkcja przemysłowa. Coraz częściej jednak firmy zagraniczne chcą korzystać z usług działających w Polsce. Przykładem jest wzrastająca liczba zapytań ofertowych kierowanych przez potencjalnych klientów z zagranicy do operatorów centrów danych.

Zainteresowanie z bliska i z daleka

"W ciągu ostatnich dwóch kwartałów mieliśmy kilka takich zapytań. W dwóch przypadkach znaleźliśmy się na tzw. krótkiej liście. Ostateczne decyzje mają zapaść w ciągu kilku tygodni" - mówi Daniel Jaworski, dyrektor działu Managed Operations w Asseco Business Solutions (d. Incenti). Dopiero wówczas okaże się, czy zagraniczni klienci na poważnie interesują się ofertą polskich firm oferujących usługi hostingu i kolokacji, czy jedynie sondują rynek, próbując zyskać lepsze warunki rodzimych usługodawców. Niemniej rosnąca liczba zapytań jest faktem.

Zainteresowanie wykazują przede wszystkim przedsiębiorstwa z krajów sąsiednich, głównie z Niemiec. Niemniej jedną z firm, która wpisała Asseco Business Solutions na tzw. krótką listę jest firma amerykańska. "Jeśli uda się nam sfinalizować te kontrakty, da nam to dużo do myślenia. Dotychczas nie wychodziliśmy z ofertą poza granice Polski. Sukces w tych dwóch przetargach odmieni sytuację. Zaczniemy aktywnie szukać klientów, również poza granicami naszego kraju" - mówi Daniel Jaworski.

Pomysł na przyszłość

Także dla poznańskiego ZETO klienci z zagranicy to bardzo atrakcyjna perspektywa. "Dopiero się przymierzamy do współpracy z klientami spoza granic Polski. Nawiązaliśmy kilka kontaktów, ale nie udało się jeszcze podpisać konkretnych porozumień. Z pewnością nasze ceny są konkurencyjne i dobrze to wróży na przyszłość" - mówi Jacek Jankowski, dyrektor ds. usług w ZETO w Poznaniu. "W Polsce rynek rozwija się w wolnym tempie. Przez trzy lata mieliśmy tylko jednego klienta. Obecnie jest ich dwóch. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z trzema kolejnymi" - dodaje.

Firmy oferujące usługi tego typu dysponują odpowiednim zapasem przestrzeni w centrach obliczeniowych na przyjęcie kolejnych klientów. Gdyby pojawiło się istotnie większe zainteresowanie, są w stanie rozbudować swoje centra - deklarują przedstawiciele polskich firm. Niemniej nadal wielu klientów nie może przełamać mentalnego oporu przed przeniesieniem własnej infrastruktury do wynajętej serwerowni lub wynajęciem sprzętu, na którym będą działały aplikacje.

Czasem problem jednak nie ogranicza się wyłącznie do bariery mentalnej. Niedawno Grupa Onet informowała o planach budowy nowego centrum danych. Łącznie z nowymi studiami nagraniowymi i biurami w Krako-wie koszt przedsięwzięcia to 150 mln zł. Dotychczas firma posiadała serwery w pięciu lokalizacjach - część z nich jest własnością spółki, część to obiekty innych firm świadczących usługi kolokacji. Właśnie chęć wyeliminowania kolokacji była główną przesłanką biznesową, która zadecydowała o budowie nowego ośrodka. Kolokacja była zwyczajnie dużo droższa niż eksploatacja własnych obiektów - twierdzą przedstawiciele Grupy Onet. Firmy, zwłaszcza duże, narzekają także na ofertę. Oferta usługodawców przygotowywana była z myślą o przedsiębiorstwach średniej wielkości.

Z drugiej strony dla niektórych firm rozłożenie opłat za kolokację serwerów bywa kluczowym elementem, który decyduje o wyborze oferty usługodawcy. Nie wymaga bowiem - w przeciwieństwie do budowy własnego centrum - przeznaczenia dużych środków finansowych w krótkim okresie. Usługi kolokacji są także często wykorzystywane w przypadku tworzenia ośrodków zapasowych.

W obydwu kierunkach

Operatorzy centrów danych są przekonani, że tak jak firmy zagraniczne zaczynają interesować się naszym rynkiem usług hostingowych i kolokacji, tak z czasem polskie przedsiębiorstwa zaczną sondować rynki w krajach sąsiednich. To tylko kwestia czasu.

Przedstawiciele firmy @-Sat.Net oferu-jącej usługi hostingowe przekonują, że usługi świadczone przez niemieckie czy francuskie centra danych są równie atrakcyjne cenowo co w Polsce, za to wyższy jest poziom obsługi klientów. Firma oferująca produkty Sate.pl oraz Host247.pl korzysta z usług centrum danych LambdaNet znajdującego się pod Monachium.

@-Sat.Net nie jest wyjątkiem. Ze zlokalizowanego centrum danych w Niemczech korzysta także np. firma Exportal, operator serwisu Hosto.pl. Z kolei firma Cyber-dusk.pl umieściła swoje serwery w centrach danych w Niemczech i Holandii. Dzięki temu hostowane serwisy ładują się bardzo szybko nie tylko z Polski, ale także z innych miejsc na świecie. Ponadto zagraniczne centra danych oferują większą przepustowość łączy. Firma twierdzi, że żaden polski dostawca nie był w stanie dostarczyć jej łączy o przepustowości przekraczającej 5 Gb/s.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200