HP Enterprise w obliczu cyfrowej transformacji

O efektach podziału HP, możliwościach komponowalnej infrastruktury IT oraz zmieniających się sposobach dostarczania oferty klientom opowiadał podczas Forum Wyzwania IT 2016 Peter Ryan, Dyrektor Zarządzający Hewlett Packard Enterprise w regionie EMEA.

Jak podział HP wpłynął na sposób prowadzenia interesów w regionie EMEA?

Powodem tej operacji był zamiar stworzenia dwóch wyspecjalizowanych firm. Zdaliśmy sobie sprawę, że cyfrowa transformacja wywołuje gwałtowne zmiany rynkowe. To znaczy, że HP Inc. i Hewlett Packard Enterprise mają różnych konkurentów. Nowe technologie dużo zmieniły na rynku i obie te spółki potrzebowały innych poziomów innowacji – pierwsza np. w druku 3D, a my w technologii centrów danych, mobilnej i chmurowej. Zajmujemy się naszymi partnerami i sprawami związanymi z rynkiem enterprise. Nasi klienci doskonale wiedzą, jak chcemy pomagać im się zmieniać; działamy sprawniej i szybciej, a szybkość ma kluczowe znaczenie w czasach transformacji.

A w Polsce?

Polska jest dla nas istotna z dwóch powodów. To oczywiście szósta największa gospodarka Unii Europejskiej i duży rynek do funkcjonowania i prowadzenia sprzedaży. Mamy tu także dużą bazę pracowników naszych globalnych usług biznesowych, a także centrum wsparcia i operacji. Dużo inwestujemy w rynek i w ludzi.

Jesteśmy bardzo skoncentrowani na cyfrowej transformacji. Z dyskusji z naszymi klientami i partnerami wynika, że wiedzą, kim jesteśmy i jakie mamy kompetencje. Znacznie łatwiej wtedy zaangażować się w sprawy dla nich ważne.

Zmiana na stanowisku dyrektora zarządzającego polskiego oddziału HP Enterprise [funkcję objęła we wrześniu 2015 roku Sabine Sauter – red.] pokazuje, że chcemy skupiać się na przyszłości i wykorzystywać idee cyfrowej transformacji.

Peter Ryan, Dyrektor Zarządzający Hewlett Packard Enterprise w regionie EMEA

Jak wypadamy na tle innych krajów regionu np. pod względem przychodów, struktury rynku, dojrzałości?

Myślę, że Polska to kraj innowacji i niewiarygodnie wysokich kwalifikacji, jeżeli spojrzeć na absolwentów wyższych uczelni – to imponujące. Prowadziliśmy tu liczne rekrutacje, zwłaszcza w obszarze innowacji dla branży finansowej.

Co do pytania o rynek, uważam że wszystkie rozwijają się w różnym tempie. Wydaje się, że obecnie w Polsce usługi chmur publicznych są mało spopularyzowane i być może szybkość ich rozwoju jest nieco mniejsza niż w krajach zachodnich.

Jednak zgodnie z wynikami naszego badania, o których informowała Sabine, rynek zdaje sobie z tego sprawę. Wiele zależy od tego, czy organizacje będą dysponowały odpowiednimi budżetami umożliwiającymi przeprowadzenie potrzebnych zmian.

Pańskim zdaniem infrastruktura konwergentna powinna być kręgosłupem cyfrowej transformacji. Dlaczego?

To my wymyśliliśmy ideę infrastruktury konwergentnej i rozwiązań integrujących serwery, pamięć masową i sprzęt sieciowy. W centrum naszej uwagi znajduje się obecnie infrastruktura typu composable [zasoby sprzętowe traktowane jako pula usług – red.]. Zastanówmy się, dlaczego chmura jest atrakcyjna dla użytkowników? Bo oferuje szybkość, wygodę i elastyczność za cenę, do której dotychczas nie byli przyzwyczajeni. Umożliwia szybsze uruchamianie nowych usług i aplikacji przy większej liczbie odbiorców. Infrastruktura typu composable to dla nas odpowiedź na pytanie, jak ekonomikę chmury publicznej przenieść do środowiska enterprise, z uwzględnieniem takich warunków, jak koszt, możliwości dostosowania, czas wdrażania aplikacji. To dla nas następny krok – jesteśmy światowym liderem w IT i naszym zadaniem jest wyznaczanie kierunku, określanie, jak powinna wyglądać przyszłość.

Jak HP pomaga klientom osiągać ich cele biznesowe?

W pierwszej kolejności pokazujemy, jak wygląda współczesny świat, po czym stawiamy pytanie: „Czy to jest świat, za którym chcecie nadążać i w którym bylibyście konkurencyjni?”

Każda istniejąca firma ma swoją historię. Bez względu na to, czy liczy ona rok, dziesięć lat czy czterdzieści, firma podejmuje decyzje, rozwija infrastrukturę i aplikacje – opracowane wewnętrznie lub kupione od producentów, takich jak Microsoft czy SAP. Nasza praca polega na tym, by wspólnie ustalić proces transformacji, zgodny z obranym kierunkiem rozwoju.

Nie istnieje organizacja, która jest w stanie przeprowadzić gruntowne zmiany w krótkim czasie, dlatego sugerujemy wskazanie dwóch, trzech priorytetów, które przyniosą największe korzyści i zaangażowanie się w ich realizację.

Załóżmy, że chcesz przemeblować swój dom. Najpierw urządzasz kuchnię, potem salon, następnie zajmujesz się ogrodem. A po dziesięciu latach patrzysz na całość i zadajesz sobie pytanie „Jak do tego doszło?”. My próbujemy powiedzieć, jak ważna jest architektura, zaprojektowanie całego domu na samym początku, nawet jeżeli nie chce się go w całości budować lub czegokolwiek zmieniać. Każda zmiana musi mieć sens z punktu widzenia architektury.

W jaki sposób nastawienie na te nowe rozwiązania wpływa na partnerów dystrybucyjnych HPE w Polsce i regionie?

Tradycyjnie, mieliśmy partnerów odpowiedzialnych za fizycznie istniejące produkty, którzy prowadzili lokalnie sprzedaż serwerów, pamięci masowych itp. i zapewniali pewną wartość dodaną w postaci związanych z nimi usług. W nowym świecie wielkie znaczenie dla partnerów dystrybucyjnych ma kwestia, jaki biznes chcą prowadzić. Mamy coraz większą liczbę partnerów hybrydowych, takich którzy nadal sprzedają towary, ale chcą także być dostawcami usług chmurowych. Pytamy zatem o plan biznesowy i oferujemy pomoc w zakresie szkoleń oraz wypracowania modelu biznesowego. Następnie, gdy ktoś uruchamia usługę chmurową, oferujemy pomoc w jej sprzedaży i generowaniu popytu.

Partnerzy dystrybucyjni próbują ustalić, w jaki sposób przejść własną cyfrową transformację, jakich umiejętności potrzebują i jakiego wsparcia możemy im udzielić. Naszym zdaniem na sukces mogą liczyć najlepiej wykwalifikowani, dlatego stawiamy na certyfikację, pomagamy zdobywać niezbędne umiejętności w obszarach mobilności czy chmury. Klient takiego partnera ma dowód kwalifikacji i pewność wysokiej jakości usług.

Jak nowa struktura spółki wpływa na strukturę dochodów HPE obecnie, a jaki wpływ wywrze np. w ciągu trzech lat?

Myślę, że oprogramowanie w różnych postaciach będzie bardziej widoczne. Odwołam się znów do infrastruktury typu composable – jest zdefiniowana programowo i zdolna do świadczenia usług. Wciąż bardzo ważna pozostaje infrastruktura i innowacje, takie jak obliczenia wysokiej wydajności czy internet rzeczy, ale należy oczekiwać, że ich kluczowym składnikiem będzie oprogramowanie i usługi. Nie da się uzyskać dobrych wyników biznesowych rozsyłając pudełka.

Z drugiej strony, bez odpowiedniej infrastruktury „w środku” oprogramowanie nie może funkcjonować. Niedawno miałem spotkanie z klientem działającym w obszarze aplikacji Big Data i HPC, planującym działania związane z internetem rzeczy i wirtualizacją sieci. Gdy zapytałem go, co by pomyślał, gdybym zaproponował mu pojedyncze urządzenie spełniające te wymogi, wyraził wątpliwość, czy to wystarczy. Odpowiedziałem: „Nie. Potrzebujesz dobrej infrastruktury w odpowiednim otoczeniu, aby uzyskać właściwą wydajność.” I to jest coś, na czym się koncentrujemy.

Spisał Ludwik Krakowiak

Wprowadzenie do tematu cyfrowej transformacji znajdziesz w opracowaniu Cyfrowa transformacja od podstaw.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200