To układ scalony oraz towarzyszące mu oprogramowanie, dzięki któremu sieci IoT będą mogły szybko analizować dane oraz wspierać takie najnowsze technologie, jak sztuczna inteligencja czy maszynowe uczenie.

Układ scalony nosi nazwę Edge TPU, a zarządzającemu nim oprogramowaniu nadano nazwę TensorFlow AI. Oba rozwiązania znajdą zastosowanie w środowiskach określanych mianem "edge computing". Są to sieci w których wyspecjalizowane komputery funkcjonują na obrzeżach sieci IoT, gdzie odbierają w czasie rzeczywistym z punktów końcowych - takich jak mierniki czy czujniki - dane i tak szybko jak jest to możliwe poddają je wstępnej analizie.

Zobacz również:

• Czy Elon Musk reaktywuje usługę Vine?
• Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM
• 8 błędów strategii danych, których należy unikać

Tak obrobione dane są w kolejny kroku odsyłane do centrum danych, gdzie wyspecjalizowane aplikacje podejmują ostateczne decyzję dotyczące funkcjonowania środowiska IoT, którym zarządzają. Opracowując wspomniane wcześnie dwa produkty Google daje do zrozumienia, że wkracza pełną parą na rynek rozwiązań IoT i jest gotów rywalizować na nim z takimi tuzami, jak Microsoft i Amazon. Obie te firmy zademonstrowały wiele miesięcy temu swoje własne rozwiązania IoT wspierające technologię "edge computing".

Układ Edge TPU ma wielkość ziarnka grochu i jest w stanie zanalizować wstępnie dane odbierane od punków końcowych instalowanych w sieciach IoT. Zainteresowani nim deweloperzy, którzy chcieliby poznać jego możliwości i próbować pisać aplikacje korzystające z jego usług, powinni odwiedzić tę stronę.