Europejskie szerokie pasmo

e.Biscom, dzięki serwisowi FastWeb, stał się numerem dwa wśród operatorów szerokopasmowego Internetu we Włoszech, niewiele ustępując Telecom Italia.

e.Biscom, dzięki serwisowi FastWeb, stał się numerem dwa wśród operatorów szerokopasmowego Internetu we Włoszech, niewiele ustępując Telecom Italia.

Mediolan jest znany z piłki nożnej, pokazów mody oraz... powszechnego szerokopasmowego dostępu do Internetu.

Porozmawiajmy zatem o mediolańskim e.Biscom i wykorzystywanych przez nas technologiach. Nasza firma powstała w 1999 r. Dostarcza szerokopasmową telewizję, Internet i usługi telefoniczne do ponad 417 tys. domostw w głównych aglomeracjach włoskich - Rzymie, Turynie, Wenecji i Mediolanie. Usługi te bazują na sieci IP o bardzo dużej przepustowości. Jej budowę sfinansowaliśmy z emisji akcji w 2000 r. o wartości 1,5 mld USD.

Szybko rosnący rynek

Nasze inwestycje opłaciły się. Od stycznia do czerwca 2004 r. zarobiliśmy 336 mln euro, co - jak pokazują skonsolidowane wyniki - oznacza 41-proc. wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym. W ciągu ostatniego roku finansowego liczba naszych klientów wzrosła o 88%, przychody zaś o 65%.

Większość z przychodów przeznaczamy na rozwój sieci opartej na światłowodach i technologii xDSL. Oznacza to, że możemy oferować naszym klientom dostęp o przepustowości pomiędzy 5 Mb/s a 10 Mb/s. Takie pasmo pozwala świadczyć o wiele szerszy zakres usług. Możemy nie tylko przyciągać klientów tzw. usługami Triple-Play - telefonią, Internetem i telewizją - ale również wideo na żądanie, zdalnym monitoringiem czy telewizją interaktywną. Z naszych usług korzystają głównie indywidualne gospodarstwa domowe, podłączone do sieci albo szybkimi łączami DSL, albo światłowodem o przepustowości 10 Mb/s. Klienci DSL zadowalają się przepustowością rzędu 5 Mb/s, wymaganym minimum, aby móc się cieszyć oglądaniem szerokopasmowej telewizji i korzystaniem z serwisów filmowych w jakości tych odtwarzanych z DVD.

Europa jest idealną wylęgarnią usług wykorzystujących DSL. Jeszcze w latach 80. i 90. XX w. kraje Unii Europejskiej były daleko w tyle pod względem penetracji telewizji kablowej. W tym czasie amerykańskie gospodarstwa domowe miały do wyboru setki kanałów. Europa borykała się wówczas z poważnymi problemami infrastrukturalnymi, które próbowała rozwiązywać, inwestując w usługi satelitarne, a nie w sieć kablową. Satelity są jednak z natury jednokierunkowe, co wpłynęło na szybki wzrost zapotrzebowania na łącza DSL w Europie. W marcu 2004 r. było ich 20,6 mln (wzrost o 19,4% w porównaniu z 2003 r.), podczas gdy w USA jedynie 12,9 mln (wzrost o 11,7%).

Przełomowa technologia

Europejskie szerokie pasmo
DSL tchnął nowe życie w operatorów. Gdy nowy film o agencie 007 Jamesie Bondzie przestał być grany w kinach i trafił na małe ekrany, jego europejska premiera miała miejsce w serwisie DSL T-Mobile, nie zaś w kodowanym kanale satelitarnym. We Francji France Telecom uruchomił serwis TV Maligne, a w Wlk. Brytanii powstał serwis HomeChoice. Obie usługi pojawiły się na rynku zanim okrzepł DSL, ale obecnie, wraz z rozwojem usług szerokopasmowych, znajdują nabywców. Jednakże my w e.Biscom nie tylko oferujemy usługi Triple-Play za pośrednictwem FastWeb, ale również nadajemy programy tradycyjnej telewizji w porozumieniu z RAI - poprzez serwis RAIclick.

Specyficznym problemem w Europie jest wielowiekowa miejska infrastruktura. Paradoksalnie czasami sprzyja to firmom takim, jak nasza. W Wenecji, jednym z najpiękniejszych miast świata, nie można bowiem instalować anten satelitarnych. W tej sytuacji zaczęliśmy układać światłowody na dnie kanałów, doprowadzając miedziane łącze DSL do poszczególnych domostw. Znowuż w Rzymie nie możemy głęboko kopać z racji na ochronę potencjalnych stanowisk archeologicznych. Przejęliśmy zatem siedemdziesięcioletnią sieć poczty pneumatycznej, unikatowe rzymskie rozwiązanie, które służyło do szybkiego przekazywania przesyłek pocztowych pomiędzy budynkami administracji lokalnej w śródmieściu. System ten bardzo nam się spodobał. Był przecież pierwszym na świecie, w którym zastosowano transmisję pakietową!

W Mediolanie sieć zbudowaliśmy już w sposób tradycyjny. Poprowadziliśmy 2500 km linii światłowodowych pod ulicami miasta. Zajęło nam to trzy lata i wymagało wykonania 100 oddzielnych wykopów. Musieliśmy zachować odpowiednią długość łącza między poszczególnymi węzłami, aby zachować jego przepustowość. Obecnie nasze roczne przychody wygenerowane przez mediolańczyka wynoszą ponad 900 euro. To jeden z najlepszych wyników na świecie w każdym z segmentów Triple-Play.

Na domowym froncie

Model naszego biznesu, sprawdzony w Mediolanie, powieliliśmy w innych włoskich miastach. Teraz pukają do naszych drzwi firmy ze wszystkich stron świata. Przychodzą do e.Biscom, dlatego że traktują nas jako pionierów. Chcą poznać naszą strategię. Czas ją w takim razie przedstawić.

Serwis FastWeb oferuje mieszkańcom telefonię stacjonarną, Internet szerokopasmowy oraz odbiór sygnału TV w jednym kablu. W przypadku telefonii służymy dodatkowymi usługami (m.in. przekierowaniem rozmów i oczekiwaniem na połączenie). Dodatkowo nasi klienci mogą między sobą rozmawiać bezpłatnie. Jeśli ktoś zgłosi się do nas od innego operatora, zachowuje stary numer telefoniczny. Nasi klienci otrzymują łącze o przepustowości do 10 Mb/s, a w ich domu - aby uniknąć kładzenia kabli - instalujemy WiFi. Pamiętajmy też, że do odbierania telewizji za pośrednictwem FastWeb nie potrzeba żadnej anteny ani dekodera satelitarnego.

Oferujemy tradycyjną zawartość telewizyjną, a także programy typu pay-per-view, wideo na żądanie i aplikacje telewizji interaktywnej.

Ogromna przepustowość pasma FastWeb umożliwiła uruchomienie różnych usług, np. VideoREC - sieciową nagrywarkę, która pozwala użytkownikowi na zapisywanie audycji telewizyjnych i oglądanie ich w dogodnym dla siebie momencie. Można również korzystać z elektronicznego programu telewizyjnego, który służy abonentom do szybkiego wyszukiwania konkretnych programów lub zmieniania kanałów telewizyjnych, zarówno tych nadawanych w danej chwili, jak i emitowanych w przyszłości. Oferujemy także jedyną w swoim rodzaju kamerę wideo, pozwalającą klientom wykorzystać odbiornik TV jako monitor, w którym można oglądać osobę, z którą właśnie rozmawia się przez telefon.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200